Na początek chciałem powitać wszystkich was mili ludkowie a jednocześnie jako że jestem tu nowy z góry proszę o odrobinę wyrozumiałości jak coś popier...nicze:)
Problem mój dotyczy mojej a6 blb
jak w temacie jakis czas temu turbawka zaczela mi sie "rozlatywac" tzn lać olejem bardzo wyć itd..itp...
oddalem wiec ja do regeneracji gdzie okazalo sie ze trzeba wykonac kompletna regeneracje... zaplacilem swoje...
po zamontowaniu okazalo sie ze nowe turbo zaczyna sie zbierać od ok 3tys obrotow... masakra autko ma totalnego mula na "niskich" obrotach...
dodam jeszcze ze fachowcem nie jestem ale troszku w temacie mechaniki siedze i co trzeba posprawdzalem (caly dolot, podcisnienie,podmienialem zaworki, przepływke...) wszystko szczelne i sprawne... vag nie wywala zadnego bledu. po sprawdzeniu wszystkiego co przyszlo mi do głowy prosze o pomoc gdyz rece mi opadly...
w zalaczniku daje linka z logami grupy 011 z prosba o analize:)
dynamiczny: http://vaglog.pl/log_216310.html
jedyne co mi do glowy przychodzi to zle ustawiona sztanga turbawki....
bs: http://vaglog.pl/log_216309.html