2x2=3.75 napisał(a):Ale wracając do silników - niby tych samych ale w innych markach to proponuje Ci ustawienie trzech aut 2.0 Tdi - Skody , Passata i Audi A6 C7 - prócz silników ( te same ) jest różnica już widoczna gołym okiem. Silnik to nie wszystko. Plastiki a raczej ich brak - maskownice , inny rodzaj wyciszenia na ścianie grodziowej - oczywiście gorszy w Skodzie i cieńszy, inaczej polakierowana komora silnika i kilka innych bzdur.
Uwierz mi na słowo, że moja świadomość różnic pomiędzy poszczególnymi modelami VAG'a jest dosyć kompletna, ale to co powyżej napisałeś akurat niczego nie uzasadnia i jest mylące.
Zasadnicza różnica między A6 2.0TDi i pozostałymi modelami sprowadza się do innego ułożenia silnika, które w A6 i A4 jest wzdłużne, a w pozostałych poprzeczne.
W przypadku pojazdów z poprzecznymi silnikami, w obrębie podobnych modeli ze zbliżonego okresu produkcji, akurat w komorze silnika nie ma żadnych różnic (prócz kolorystycznych i emblematu producenta). To samo dotyczy dolnych płyt pod silnikiem, które zależnie od rodzaju zasilania są mniejsze lub większe oraz wypełnione lub nie matami głuszącymi.
Ten sam "system" obowiązuje w przypadku pozostałych wygłuszeń ... .
Co jednak ważniejsze, w okresie gdy VW i Skoda produkowały jeszcze modele z silnikami TDi osadzonymi wzdłużnie (1,9 oraz 2,5), gdyby nie emblemat i srebrny kolor na deklu silnika, w ogóle nie było żadnych różnic ... .
Co do problemów z "innym malowaniem" pozwolę sobie zauważyć, że A6, zarówno C5 jak i C6 praktycznie zawsze koroduje w obrębie dolnych listw drzwiowych. C5 korodowało tez w obrębie dachu, za to w C6 w ramach akcji serwisowej likwidowano korozję nie tylko drzwi ale też tylnych klapy.
Do tego w C6 (paradoksalnie poliftowych) łatwo doszukać się korozji na styku przednich błotników z listwą progową. I absolutnie nie są to przypadki ani odosobnione ani powypadkowe
Z kolei w Q7 korodują tylne klapy nawet pomimo takiego drobiazgu, że są aluminiowe ... .
Jedyna analogia jakiej się można w przypadku korozji doszukać pomiędzy Audi a adekwatną rocznikowo Skodą dotyczy tylnych klap w obrębie lampek tablicy rejestracyjnej ... .
Faktycznie masz rację,
2x2=3.75, te auta na pewno są jakoś inaczej malowane ...
.
Aha, w Skodach (Octavia i Yeti) też była akcja malowania wewnętrznych wykrojów drzwiowych, ale nie z powodu korozji tylko ze względu na źle wyprofilowane uszczelki.
Co do Caddy, T5/T6, Amaroka i Craftera są to samochody z grupy "użytkowe", wiec porównywanie ich do Audi ... chociaż rzeczywiście mogliby czasem pokazać więcej szczodrości
.
Dla zwykłego użytkownika największe różnice dotyczą gatunku materiałów wnętrza, co jednak wcale nie znaczy, że te od VW i Skody są dramatycznie mniej wytrzymałe. Po prostu nie są tak wytworne jak w Audi.
W kwestii innych materiałów wykończeniowych, A DOKŁADNIEJ ICH BRAKU w modelu A6 C7 polecam wątek na naszym Forum, założony przez zdesperowanego Użytkownika, który zdecydował się na indywidualne wyklejenie matami kompletnie "gołych" połaci blachy ... .
I to za ciężkie tysiące złotych ...
.