Witam,
Temat może dziwny i nietypowy ale po kolei.
Jak jeździć w miarę płynnie takim zestawem czyli 2.5TDI AKE 180KM + 6 biegowy manual + Quatro.
Powoli wypracowuje sobie jakąś technikę jazdy ale .... Może użytkownicy podpowiedzą jak jeźdżą
Jedynka typowo do ruszania ewentualnie do powolnego podjazdu.
Dwójka do ruszania troszkę za duże przełożenie mi się wydaje.
Od kiedy mam Audi i diesela nauczyłem się ruszać bez naciskania gazu. Miałem A4 AFN i tam jedynka była idealna tym bardziej że silnik od 1000rpm wkręcał się równo i moment rósł proporcjonalnie w miarę równo, oczywiście koło 2200rpm dostawał przysłowiowego kopa ale to tez było raczej równomierne przejście.
teraz wygląda to tak:
Ruszam z jedynki obroty do 1500rpm bo po co kręcić wyżej jesli on na 1 biegu prawie nie przyśpiesza i momentalnie później zamyka obrotomierz. Po wrzuceniu 2 biegu mam znów koło 1000rpm. Ten silnik jest fajny i makabryczny jednocześnie. Do 2000 rpm muł straszny no może do 1800rpm a jak minie 2000 rpm to jest nagłe zerwanie i wciska w fotel gdzieś do 4000rpm a potem tylko obroty rosną.
Najczęściej jeżdżę w przedziale obrotów od 1500 do 2500rpm nie licząc wyprzedzania kiedy faktycznie kręćę go do 4500 a jak się zagapię to i do 5000rpm dojdzie.
Czy ja źle tym samochodem jeżdżę czy ten silnik po prostu ma taki kiepski dół? Pytam o to bo czasami trzeba ruszyć szybciej żeby się zmieścić gdzieś a tu trwa wieki no chyba że startuje z butem w podłodze ale nie wiem jak długo wytrzyma sprzęgło
A może coś nie tak z moim silnikiem i trzeba go zlogować? Zabieram się do zrobienia logów od jakiegoś czasu ale własnie tego czasu brak.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i spostrzeżenia a przede wszystkim rady.
Jeżeli zły dział to poprosze o wstawienie do odpowiedniego.