Niestety i mnie dopadło... Sampochód do wczoraj zmieniał poziomy około 1.5 / 2 min, większość czasu jeździłem na 1 zeby nie męczyć zbytnio kompresora....w między czasie zamówiony zestaw regeneracyjny uszczelek do kompresora. Czekam na kuriera. Po zakupie wykonałem adaptacje zawieszenia nie mając pewności czy poprzednik po wymianie Miechów przednich ją zrobił.

Auto do tej pory nie opadalo po nocy. Dziś nieco niżej jak zwykle ( dwa palce między oponą a nadkolem)

Po zakupie wykonałem adaptacje zawieszenia nie mając pewności czy poprzednik po wymianie Miechów przednich ją zrobił.

Obecnie po odpaleniu miga kontrolka pierwszego poziomu oraz kontrolka zawieszenia w zegarach która po jakimś czasie świeci się ją stale do ponownego odpalenia samochodu.

Błędy z ostatniej diagnozy vagiem:

Control Module Part Number: 4Z7 907 553 FG   Component and/or Version:  - 2C1A1          X060             Software Coding: 25500             Work Shop Code: WSC 02325 3 Faults Found:

01400 - Suspension Level Control         11-10 - Control Limit Not Reached - Intermittent

02538 - Function Restriction due to Overload         35-10 - - - Intermittent

01772 - Signal from Level Control Pressure Sensor (G291)         27-10 - Implausible Signal - Intermittent


1) Czy wskazuje to raczej na niewydajny kompresor czy cos jeszcze?
2) jestem w trasie, czy mogę dojechać do domu czy raczej laweta?

Nierozerwalnym wręcz błędem pojawiającym się wraz z 01400 gdy pompa kończy żywot jest błąd przegrzania.
Tutaj go nie ma. Bardzo ciekawe dlaczego.

02538 w mojej ocenie jest logicznym następstwem "przeciągającej się" pracy kompresora. Najprawdopodobniej odejdzie w niepamięć po naprawie awarii.

01772 chyba zostanie z Tobą już na zawsze i raczej nigdy nic z nim nie zrobisz.
Taka uroda modelu, że może się zgubić na bardzo długo ale podczas "przypadkowego" skanowania znowu się pojawi.

Daj Ci Boże zdrowie z "zestawem naprawczym" pompy. Świat się zmienia i być może czegoś nie wiem (bardzo możliwe) ale jeszcze w życiu nie słyszałem by taka "naprawa" była skuteczna w dłuższej perspektywie czasu. Metoda "dobra" raczej tylko dla piceruf usiłujących sprzedać zajeżdżoną Roladę ale nie dla gościa, który tak jak Ty chce dalej jeździć autem jak biały człowiek i zgodnie z jego przeznaczeniem.

Symptomy, które opisałeś dosyć jednoznacznie wskazują na kończący się kompresor. Być może (??) usterka dotyczy sprawności silnika a nie układu pneumatycznego i właśnie dlatego nie ma błędu od temperatury, ale jak zwykle to tylko SPEKULACJE NA ODLEGŁOŚĆ, a więc wartość takiej "diagnozy" jest dyskusyjna.

Gdyby to było moje auto raczej usiłowałbym dojechać do celu o własnych siłach, bo (przynajmniej na tą chwilę) nie wierzę w skuteczną naprawę kompresora (szczególnie w obrębie pierścienia tłokowego i cylindra pracujących bez żadnego smarowania), a więc wymiana całego urządzenia byłaby dla mnie i tak przesądzona i nie byłoby czego żałować.

Jeżeli usterka ma charakter elektryczny rozsądnym ograniczeniem kosztów będzie zakup używanej pompy z dobrym silnikiem i połączenie tego z własnymi częściami "pneumatycznymi", o ile faktycznie są sprawne.

Tak "na sucho" ja to widzę.

Dziękuje za błyskawiczną odpowiedz. Rozumiem że w "oryginały Audi oem" z popularnego serwisu aukcyjnego za 1200 nie ma co woerzyc i tylko ASO albo ściąganie ze Stanów?

Wiesz co, świat się zmienia i może za nim nie nadążam ale z tego co ja pamiętam Audi nigdy nie oferowało części zamiennych do rewitalizacji kompresora z modelu 4B (czyli Allroad C5).
Jeżeli coś się w tej kwestii zmieniło to ja chętnie bym to zobaczył. Wklej linka.

Od razu zaznaczę, że (ori ASO) zestawy naprawcze np. do Touarequa NIE PASUJĄ. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że coś kombinuje, zapewne z użyciem szlifierki, etc. ... .

Tak czy siak, przy cenie 1200 zł.- myślę, że nowa pompa ze Stanów (jeśli faktycznie potrzebna) będzie lepszą opcją od "regeneracji" na częściach, których "nie ma".

sam nie wiem czy to czasem nie "chińczyki"??

http://allegro.pl/audi-a6-allroad-c5-kompresor-sprezarka-pompa-nowa-i6021641324.html

http://allegro.pl/audi-a-6-c-5-allroad-pompa-kompresor-zawieszenia-i4928932389.html#thumb/1

LIMAK raczej na pewno nie robi popeliny, bo nigdy dotąd nie robił.
Firma ze Szczecina to kontynuacja konta v-klasseclub, czyli też wieloletni i dobrze znany dostawca.
Za nikogo niczego nie zagwarantuję ale moim zdaniem celnie wybrałeś sprzedawców z dobrą renomą.

wymień pierścień w kompresorze , szukaj w POZNANIU , w necie oczywiście i po problemie miałem to samo , 1,5 roku spokoju ,

kompresor kupiony, jednak kupiłem też wspomniany zestaw naprawczy do kompresora, razem z kompresorem przyszły jednocześnie, więc z ciekawości jako że dużo roboty przy wyciąganiu kompresora nie ma, rozebrałem go raz jeszcze i wymieniłem sam pierścień, jak na razie jeździ, pompuje ładnie, na postoju jakieś 15s między poziomami, podczas jazdy dłużej, nawet do 40s? czy tak powinno być poprawnie ?
nowy kompresor leży sobie na półce... eh może się pospieszyłem, no ciekawe ile wytrzyma ten pierścień.

inne pytanie, podczas tego miesiąca jeżdżenia, 3 razy zdarzyło mi się że samochód sam opuścił się z 2 na 1 poziom podczas jazdy, tak analizując wszystko podejrzewam jeden z zaworków spuszczających powietrze? że zacina się podczas pracy? Miechy raczej odpadają ponieważ po nocy zawieszenie ładnie stoi, przynajmniej tak mi się wydaje.

mam zerwane gumy od przednich górnych wahaczy (poprzedni właściciel pewnie podczas samodzielnej wymiany przednich miechów źle ustawił kąt górnych wahaczy w stosunku do gniazda, przez co pozrywały się gumy!?) pytanie czy podczas wyciągania całego amora/ miechu itp, sprawdzić coś jeszcze mogę? jak sprawdzić te zaworki? może znajdę przyczynę tego opuszczania się wozu?

Kup vcds-a (najlepiej 311) dobrze mieć przy tym samochodzie , zrób adaptacje zawieszenia , w necie jest filmik jak to zrobić dokładnie , oczywiście to nie pomoże na opadający przód , ale po wymianie miechów auto może nierówno stać , to ważne.