Damiancki napisał(a):Dzwoniłem do Pawła ale chyba się urlopuje. Szkoda, przy okazji wymienił bym wahacz.

Przecież nie będzie się urlopował bez końca ... .
Skoro nie masz zaufanych fachowców u siebie chyba warto poczekać parę dni. Poza tym możesz zadzwonić na normalny numer firmowy i zapytać od kiedy będzie dostępny.
Parę(naście?) dni w lewo czy prawo aż takiej różnicy nie uczyni ... (jeśli nie nastąpi jakieś drastyczne nasilenie objawów).

Na podstawie wlasnych doswiadczen w 100% potwierdzam to co pisze Piotrus. Na bank masz nieszczelnosc prawej przedniej strony, a reszta objawow zupelnie normalna dla tej sytuacji. Po otwarciu drzwi poziomuje Ci sie na tyle ile jest cisnienia w butli i to tylko znaczy ze zasobnik dziala. Kompresor wlaczy sie dopiero ponprzekreceniu zaplonu. Bedziesz go bez problemu slyszal jak schylisz sie z tylu auta lub w okokicach tylnych kol ew juz na pewno jak otworzysz wneke na kolo zapasowe. To ze raz Ci opada po 3 dniach a raz po 3 godzinach (co juz jest szybko) wg mnie raczej sugeruje dziure w miechu i zalezy to jak sie ta dziura "ulozy" na postoju. IMO jak jest nieszczelnosci na oringach to raczej zawesze opada w rownomiernych przedzialach czasu.
Mozesz jeszcze sprobowac zostawic go na 3 lub 4 poziomie i zobaczyc czy tak samo bedzie opadal. Wtedy jesli dziura jest na miechy bedzie ona w innym miejscu np nie na zagieciu miecha tylko wyzej i opadac moze wolniej. Druga sprawa to mozesz zostawic go testowo w trybie podnosnika i rowniez sprawdzic czy opadnie tak samo. Wtedy zawory na listwie masz zamkniete wiec wyeliminujesz ubytek cisnienia przez rozdzielacz czy kompresor (choc to praktycznie nie mozliwe jesli ewidentnia opada tylko jedna strona).

Piotruś napisał(a):Skoro nie masz zaufanych fachowców u siebie chyba warto poczekać parę dni.

Raczej zaczekam na Pawła . Puki co, nic drastycznego się nie dzieje.

Mach napisał(a):Mozesz jeszcze sprobowac zostawic go na 3 lub 4 poziomie i zobaczyc czy tak samo bedzie opadal. Wtedy jesli dziura jest na miechy bedzie ona w innym miejscu np nie na zagieciu miecha tylko wyzej i opadac moze wolniej.

Tak właśnie zrobiłem . Na pierwszym poziomie również opadł. Od wczoraj jest na trzecim i puki co, trzyma.

Oringi w obu miechach z przodu wymienione (zawrotny koszt oringów 4szt. 8 zeta ) i bez zmian. Ale dziury puki co w miechu nie znalazłem i tu pytanie zanim kupię nowy miech. Czy poza nieszczelnościami na oringach lub dziurką w miechu może być jakaś trzecia przyczyna "siadania" miecha, prawy przód niemal do zera.

Damiancki napisał(a): Czy poza nieszczelnościami na oringach lub dziurką w miechu może być jakaś trzecia przyczyna "siadania" miecha, prawy przód niemal do zera.

Teoretyczne niby ta ale praktycznie baaaardzo wątpię.

Aby się przekonać, moim zdaniem powinieneś napompować poduchę z zewnętrznego źródła do normalnej wysokości przy jakiej obserwujesz początek opadania. Oczywiście ten zewnętrzny zawór musi gwarantować 100,1% szczelność żeby jednoznacznie ustalić czy oraz w jakim czasie kolumna znowu zacznie opadać .

Niby-niby-niby można podejrzewać nieszczelność "z drugiej strony", czyli na zespole zaworów pneumatycznych, ale bardzo w to wątpię.

Piotruś napisał(a):Niby-niby-niby można podejrzewać nieszczelność "z drugiej strony", czyli na zespole zaworów pneumatycznych, ale bardzo w to wątpię.

Tylko czy aby przód nie opadał by wówczas równomierne po obu stronach ?

Damiancki napisał(a):Tylko czy aby przód nie opadał by wówczas równomierne po obu stronach ?

Myślę, ze niekoniecznie. Ale nie pamiętam dokładnie czy G291 w stanie bezprądowym zostaje otwarty czy zamknięty.

Damiancki, rozumiem I PODZIELAM Twoje wątpliwości. Mam też całkowitą świadomość jak trudno w niektórych przypadkach o pewną diagnozę i jak często trzeba się poruszać po omacku... .
Ale Rolada taka właśnie jest, że jak się uprze to gorzej niż osioł ... .
I albo poczekasz aż usterka stanie się bardziej oczywista (nie polecam, szkoda pompy), albo zaczniesz eksperymentować.
Ja przynajmniej nie wiem co mógłbym Ci jeszcze doradzić żeby było mniej kłopotliwe ... .

Dzięki Piotruś. Jak zawsze czujny i chętny do pomocy .
Co do upierdliwości niektórych tematów pełna zgoda.
Taki przykład. Przy okazji wymiany oringów przy miechach wymieniłem też górne wahacze. Przynajmniej jeden z nich wyraźnie pukał, a że wszystkie były jeszcze nie wymieniane od nowości i dość mocno spękane wymieniłem wszystkie cztery, i co. Pukanie osłabło znacznie, ale wciąż jest. Paweł sprawdzał po robocie i też nic nie znalazł, zero luzów. A wciąż kuźwa puka na nierównościach. Jakiś jeszcze jeden z pozostałych elementów ewidentnie do wymiany. Tylko weź i znajdź który. Łączniki też już wymienione. Obstawiam albo wahacz albo zużyta guma na stabilizatorze. We wtorek wymieniam olej i Allroada będę szarpał, macał i telepał aż zdradzi mi gdzie ma luzy. Kupię też płyn do robienia baniek bo zwykłe mydło nie zadziałało i poszukam ponownie nieszczelności.

Damiancki napisał(a):Dzięki Piotruś. Jak zawsze czujny i chętny do pomocy .

Daj spokój ...

Damiancki napisał(a): Pukanie osłabło znacznie, ale wciąż jest. Paweł sprawdzał po robocie i też nic nie znalazł, zero luzów. A wciąż kuźwa puka na nierównościach. Jakiś jeszcze jeden z pozostałych elementów ewidentnie do wymiany. Tylko weź i znajdź który.

Damiancki napisał(a): We wtorek wymieniam olej i Allroada będę szarpał, macał i telepał aż zdradzi mi gdzie ma luzy.

Jeśli wszystko jest "normalnie" niczego nie "wyszarpiesz" ani nie wymacasz, bo :
- szarpaki, nawet takie naprawdę profesjonalne, działają tylko "w przód i w tył" oraz na boki, ale nie robią niczego "góra-dół", przez co niektóre z luzów w zawieszeniu nie dają się zlokalizować pomimo dużego zaangażowania osoby diagnozującej ... ale to pikuś ...
- bo "statystycznie najczęstszą" przyczyną tego doskonale znanego userom Rolad "pukania" są rachitycznie krótkie amortyzatory.
Nie zdradzają luzów, nawet całkiem akceptowalnie przedstawiają się na kontroli tłumienia, ale na nierównych nawierzchniach potrafią fkórwić człowieka do białości ... . I nic z tym nie zrobisz (oprócz wymiany sprawnych amorów na nowe, które z czasem i tak znowu zaczną działać Ci na nerwy),

Damiancki, co oczywiste, ja na pewno nie chcę zniechęcać Cię do dbałości o mega-idealny stan zawieszenia w Twoim samochodzie
Kiedy jednak zrobisz już więcej niż możesz w tej sprawie zrobić, najprawdopodobniej przyjdzie Ci się pogodzić z faktem, że pneumatyka jest zawieszeniem głośniejszym od zawiasu tradycyjnego.
Z tym pukaniem trzeba nauczyć się żyć, bo innej opcji zasadniczo i tak nie ma ... .

No chyba, ze faktycznie gdzieś coś jeszcze jest wyrobione i podlega bezwzględnej wymianie, ale szczerze w to wątpię i mogę się założyć o dobrą flaszkę, że niczego wyraźnego już nie znajdziesz ... .
"Na pocieszenie" powiem tylko, że seria C6 z pneumatyką również zdradza tendencje do postukiwania, choć jakby nieco rzadziej niż C5 ... .

Piotruś napisał(a):No chyba, ze faktycznie gdzieś coś jeszcze jest wyrobione i podlega bezwzględnej wymianie, ale szczerze w to wątpię i mogę się założyć o dobrą flaszkę, że niczego wyraźnego już nie znajdziesz ... .

Przyjmuję zakład .
Znajdę dziada choćbym miał w tym kanale do rana siedzieć i z pewnością napiszę. Moim zdaniem to nie amory tylko wahacz. Zobaczymy.

Po oględzinach stwierdzam że nieszczelności w miechu nie znalazłem, co nie znaczy że jej nie ma. Ostatnio jeżdżę na 3 poziomie i auto nie kuca wcale. Pozostaje wymiana miecha i nadzieja że 800zł będzie dobrze wydane.

Co do stukania, Piotruś jedyne co znalazłem to z przodu lewy dolny tylny wahacz, mocowanie jego od strony skrzyni ewidentnie guma znacznie bardziej miękka od prawego. Przy przeglądzie na szarpakach na mocowaniu lewy chodził dwa razy bardziej niż prawy. Zresztą jak złapać za oba ręką i szarpnąć czuć że lewy jest bardziej miękki, więc MOŻE to to. Przydał by się taki wahacz do podmienienia na sprawdzenie była by 100% pewność.
Druga sprawa tuż przed zatrzymaniem pojawia się taki dźwięk jakby rozciąganej starej gumy, takie gumowe skrzypienie, coś w tym rodzaju.

Damiancki napisał(a):Co do stukania, Piotruś jedyne co znalazłem to z przodu lewy dolny tylny wahacz, mocowanie jego od strony skrzyni ewidentnie guma znacznie bardziej miękka od prawego. Przy przeglądzie na szarpakach na mocowaniu lewy chodził dwa razy bardziej niż prawy. Zresztą jak złapać za oba ręką i szarpnąć czuć że lewy jest bardziej miękki, więc MOŻE to to. Przydał by się taki wahacz do podmienienia na sprawdzenie była by 100% pewność. Druga sprawa tuż przed zatrzymaniem pojawia się taki dźwięk jakby rozciąganej starej gumy, takie gumowe skrzypienie, coś w tym rodzaju.

Zużycie/pęknięcie gumy w tulei od strony "sanek" jest relatywnie częstą usterką. Możesz wymienić cały wahacz, a możesz ograniczyć się do przeprasowania samych tulei. Twój wybór na co się zdecydujesz.
Moim zdaniem bezwzględnie trzeba to naprawić ale stukania tym nie wyeliminujesz ... .

Damiancki napisał(a):Ostatnio jeżdżę na 3 poziomie i auto nie kuca wcale. Pozostaje wymiana miecha i nadzieja że 800zł będzie dobrze wydane.

Raczej na pewno tak będzie.

PS: Fajnie, że przyjąłeś zakład ... .

Piotruś napisał(a):Zużycie/pęknięcie gumy w tulei od strony "sanek" jest relatywnie częstą usterką. Możesz wymienić cały wahacz, a możesz ograniczyć się do przeprasowania samych tulei. Twój wybór na co się zdecydujesz.

To jest alternatywa, wahacz to minimum 300zł, może zdecyduję się na wymianę samej tulei, koszt takowej to pewnie w okolicach 50zł. Czy jakiś link to tulei z przodu zawieszenia, wahacza tylnego dolnego możesz podesłać. Czy jest taka sama jak w zwykłej A6?.

Piotruś napisał(a):PS: Fajnie, że przyjąłeś zakład ... .

Nie mogłem przepuścić takiej okazji

Poduchę zamówię i po wymianie dam znać.

Damiancki napisał(a):Czy jest taka sama jak w zwykłej A6?.

Jednak nie mam dobrych wiadomości. Sprawdzałem ETKĘ.
Elementy gumowo-metalowe owszem, są dostępne, ale do wahaczy prostych (zarówno od strony sanek jak i "uszy" do przykręcania amortyzatorów).
Niestety, wahacze prowadzące są dostępne tylko w całości ... . Sorry za zamieszanie.

Damiancki napisał(a):Nie mogłem przepuścić takiej okazji Poduchę zamówię i po wymianie dam znać.

Bardzo mi miło. Dziękuję .

Wszystkie tuleje metalowo gumowe (silentbloki) dobierzemy POLIURETANOWE.
Polecam gorąco: http://www.strongflex.eu/pl/1122-a6-c5- ... ro-allroad
Ja do swojej Rolady kupiłem wszystko na tył, też nie było w ETCE
na przód również można dobrać pojedynczo lub w kompletach.