Hejka.

Pytanie jest proste: czy ktokolwiek używał anten klejonych (tzw. montażowych) z firmy MITCOM ELECTRONIC LTD : http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=4558514 .

Stronka www: http://www.mitcom-electronic.pl/

Jakie odczucia

Jakaś alternatywa

Bardzo proszę o konkretne informacje, bo czas zaczyna mnie "palić" a nie ukrywam, że taka opcja montażowa bardzo by mi odpowiadała.

Pozdrawiam, Piotr.

w Polsce masz tylko Yosana klejonego na szybę kosztuje róznie ale gdzieś 60-80zł w zależności od sklepu za tą cene bardzo fajnie lata i super sie stroi idą szczególnie do aluminiowych i kompozytowach autek. problem pojawia sie przy któryms z koleji montażu bata po wyjechaniu z myjni , poprostu łamie sie uchwyt przy śrubie ale spokojnie nie dzieje sie to po roku użytkowania

będe chyba zamawiał dla siebie Midlanda z usa, widzę ze ma dużo lepsze rozwiązanie i dłuższy bat u nas niestety nie dostępny jest kilka wersji 18-258 MIDLAND

ps. firmy nie znam maja fajne rzeczy ale chyba ceny nie na nasz rynek

Kolego miś, dziękuję za odpowiedź i fajnie, że przypomniałeś mi o sprawie tej nieszczęsnej anteny ... .

Ja finalnie zdecydowałem się na zakup od wskazanej w pierwszym poście firmy mitcom ale był to jak dotąd mój najgorszy zakup dokonany przez internet. Antena okazała się kompletnie do bani, a sprzedawca kradnący /podszywający się/ na ów czas pod "Presidenta" to wyjątkowej "klasy" ściemniacz i kłamca.
Od dawna przymierzam się do opisania całej sprawy ze szczegółami nie tylko tutaj, na Forum A6 ale też na jakimś innym - dedykowanym CB, ku przestrodze innych tylko ciągle czasu brakuje.

Generalnie - po "doświadczeniach" ze skrajnie kłamliwą ofertą "iw-gdynia" na Allegro i głębszym rozpoznaniu tematu od strony technicznej osobiście jestem przekonany, że antena klejona na szybę w przypadku CB-radio nie może działać prawidłowo - przynajmniej po stronie odbioru.
Po stronie nadawania nawet coś tam się uzyskuje lecz realna siła sygnału (zasięg) przy długości bata 65 cm nie przekracza 3 km w otwartym terenie ... .

Odrębną kwestią kompletnie dyskwalifikującym klejone na szybę anteny z mitcomu jest ich duża średnica, a przede wszystkim szeroka cewka w połowie wysokości powodująca nieznośny i nie do wytrzymania rezonans / świst wewnątrz samochodu już od ok. 60 km/h podczas "mokrej" pogody (deszcze, mgła, mżawka), oraz od ok. 120 km/h przy suchej, słonecznej i bezwietrznej pogodzie .

Co oczywiste z ulgą wywaliłem to strasznie badźiewne gówno z mitcomu już po pierwszej jeździe autostradowej. Oczywiście próbowałem też nawiązać cywilizowany kontakt ze sprzedawcą "iw-gdynia" żeby jakoś przedyskutować ten wyjątkowo nieudany deal, ale facet okazał się najzwyklejszym chamem, jak dało się odczuć zaprawionym w ślepym, tępym, krnąbrnym i bezczelnym negowaniu zapewne nie pierwszej reklamacji.

W wolnej chwili, ku przestrodze, przedstawię całość żenującej korespondencji nie tylko z "iw-gdynia" ale też z "Allegro" ... .
Póki co osobiście doradzam omijać "iw-gdynia" oraz firmę Mitcom jak najszerszym łukiem.
Bezużyteczny i badziewny złom, za który zapłaciłem ciężko zarobione 305 zł. leży już prawie pół roku i czeka na jakąś decyzję ruszenia sprawy dalej, ale ten czas w końcu nadejdzie.

PS:
Przy okazji gorąco polecam firmę PAWEX z Częstochowy.
Skrajnie zniesmaczony doświadczeniami z iw-gdynia oraz mitcom'em, po rzeczowych i fachowych konsultacjach zakupiłem w PAWEXIE czarną, składaną Omegę Sirio i moje CB odzyskało nowe życie.
Naturalnie nie ma już żadnego problemu nawet na niemieckich autostradach przy prędkościach rzędu 200 km/h.
Zero świszczenia a magnes rewelacyjnie utrzymuje antenę na dachu.

Piotruś napisał(a): był to jak dotąd mój najgorszy zakup dokonany przez internet

Czyli rejestrator nie był ostatecznie taki najgorszy?

Koenig napisał(a):

Piotruś napisał(a): był to jak dotąd mój najgorszy zakup dokonany przez internet

Czyli rejestrator nie był ostatecznie taki najgorszy?

Oczywiście, że nie .
Rejestrator nie spełnił wszystkich oczekiwań, ale jest i powiedzmy, że pracuje zgodnie z przeznaczeniem.

Za to kompletny złom produkcji Mitcomu nie dosyć, że nie trzyma ani jednego zadeklarowanego parametru (czułość anteny = zero, zasięg śmiechu warty itd.), a sprzedawca "iw-gdynia" okazał się najzwyklejszym pospolitym kłamcą - to jazda z tym złomem przyklejonym do szyby po prostu nie jest możliwa z powodu "atrakcji akustycznych" o irytująco wysokiej częstotliwości.
Poziom "profesjonalizmu" iw-gdybia i mitcomu każdy oceni sobie samodzielnie gdy tylko wkleję skany korespondencji.