Witam
Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu audi i czytuję każde forum jakie wpadnie mi w oczy aby być "mądrym" przy zakupie.
Muszę przyznać, że to forum - a zwłaszcza jego społeczność przypadła mi tak do gustu, że postanowiłem się tutaj zarejestrować Mam również nadzieję, że nie tylko skorzystam z wiedzy tutaj zawartej ale także wniosę jakieś spostrzeżenia.
Natomiast póki co mam pytanie. Czy kupując auto z programu Audi gebrauchtwagen, można w większym stopniu być pewnym swojego wyboru, bezpieczniejszym, jeśli chodzi o całą tę otoczkę i niebezpieczeństwa które towarzyszą nam przy kupnie auta używanego?
Zadzwoniłem do kilku właścicieli aut używanych z otomoto i mam dosyć. Być może miałem pecha ale postanowiłem jednak zakupić auto za granicą - konkretnie w Niemczech. Oczywiście sprawdzę sobie auto w jakichś tam granicach moich możliwości, ale czy nie będę miał już łatwiej na starcie korzystając z takich ofert?
Ktoś pomoże lub Mazowsze?
Pozdrawiam
Artur

a co to za program Audi gebrauchtwagen?, mugłbyś rozwinąć tą myśl.

hmm. sam nie wiem dokładnie. Jest to program dealerski (chyba) w Niemczech, gdzie przed sprzedażą jest sprawdzane 110 pkt w samochodzie. Co ma gwarantować pewność transakcji.
Dla przykładu w linku poniżej przykładowe auto w tym programie.
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Audi- ... 44640.html

Turlogh,nie dopytuję jakie auto chcesz kupić ale napisz proszę które roczniki i z jakimi kilometrami Cię interesują.

Piotruś napisał(a):Turlogh,nie dopytuję jakie auto chcesz kupić ale napisz proszę jakie roczniki i przebiegi Cię interesują.

To nie jest żadna tajemnica i bardzo chętnie odpowiem
Szukam a6c7 z przebiegiem do 150 tys km i musi być to jak najbardziej potwierdzony przebieg. Oprócz tego auto musi być absolutnie bezwypadkowe - to nie podlega żadnej negocjacji. Lakier musi być oryginalny. Quattro i 3,0ltr 245KM. Oprócz tego mam parę wymagań co wyposażenia ale to już szczegóły.
Przeczytałem wcześniej, że uważasz iż ten akurat silnik nie jest najszczęśliwszy ale zaryzykuję.
Myślałem jeszcze o silnikach dwulitrowych ale za to wersje z bogatszym wyposażeniem ale nie ukrywam, że po Twoich głównie postach zarzuciłem tę ideę
edit: wyposażenie dodatkowe to szczegóły jeśli chodzi o zadane przez Ciebie pytanie, ale dla mnie są istotne i bardzo zawężają krąg aut spełniających moje kryteria

Turlogh napisał(a):hmm. sam nie wiem dokładnie. Jest to program dealerski (chyba) w Niemczech, gdzie przed sprzedażą jest sprawdzane 110 pkt w samochodzie. Co ma gwarantować pewność transakcji.
Dla przykładu w linku poniżej przykładowe auto w tym programie.
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Audi- ... 44640.html

OK, dzieki za odpowiedz, to program 5 letniej gwarancji w Audi plus te 110 punktów które sa sprawdzane, myśle że to bardzo dobry pomysł jeżeli myslisz o aucie za 150 tys zł, powodzenia.

Audi Gebrauchtwagen Plus w DE : https://www.audi.de/de/brand/de/gebrauc ... -plus.html
Odpowiednik w PL : http://www.audi.pl/pl/brand/pl/samochod ... -plus.html

Mam "trochę" doświadczenia praktycznego jak "to" działa w praktyce z jednymi i z drugimi.
Jednak z grzeczności poniżej skupię się na Plusie niemieckim i nie będę porównywał do praktyk polskiego ciemnogrodu.
Przechodząc do opinii - niewątpliwą zaletą "Plusa" jest zweryfikowana historia serwisowa dająca niemalże 100% pewności, że to co w ewidencji i książeczce faktycznie zgadza się z faktami.

Niewątpliwą wadą (moim zdaniem) jest dramatycznie zawyżona cena egzemplarzy zakwalifikowanych do programu, co przy ograniczeniu gwarancji na auto do 5 lat i maksymalnego przebiegu 150 tyś.km. tak naprawdę stanowi ładnie opakowany ale niekoniecznie uzasadniony ekonomicznie wydatek (czyli zagrywkę bardziej marketingową niż realny zysk kupującego).

Rozpatrując ewentualną atrakcyjność PLUS'a warto uwzględnić obiektywny fakt, że w Niemczech każdy legalny auto-handel trudniący się sprzedażą samochodów przeznaczonych do obrotu konsumenckiego na rynku wewnętrznym ma pełną świadomość, że prawo traktuje go jak profesjonalistę i w razie jakiejkolwiek wtopy nieuchronność dotkliwej kary jest pewna (i kosztowna).
Dlatego kupowanie od Audi w ramach "Plusa" może i jest dla wielu wygodne, ale niekoniecznie opłacalne na tle oferty "wolnych" komisów (byle tylko nie trudniących się sprzedażą na eksport lub Gewerbe), które deklarując taki a nie inny przebieg oraz bezwypadkową przeszłość też "mówią" prawdę ale są o wiele tańsi.
Co raczej dla wszystkich oczywiste, ceny tych tańszych (bo nieautoryzowanych) sprzedawców w DE i tak zazwyczaj są wyraźnie wyższe od pozomu cen rynku polskiego, gdzie pojęcie rzetelności kupieckiej w 99 przypadkach na 100 zwyczajnie nie istnieje.

To tak z grubsza. A konkretnie:

Turlogh napisał(a):Szukam a6c7 z przebiegiem do 150 tys km i musi być to jak najbardziej potwierdzony przebieg.

Jak najbardziej, PLUS daje tą pewność, ale :

Turlogh napisał(a): Oprócz tego auto musi być absolutnie bezwypadkowe - to nie podlega żadnej negocjacji.

takiej gwarancji już ABSOLUTNIE nie.
Trzeba o to dopytywać osobno i najlepiej żądać tej gwarancji na piśmie, ponieważ program nie wyklucza aut powypadkowych o ile naprawy były wykonywane przez ASO, a kontrola przedsprzedażna potwierdza, że żadne inne elementy (prócz ujawnionych w ewidencji producenta) nie były naprawiane.

Ja bardzo niedawno widziałem praktycznie nową C-klasę naprawioną w PL po strzale w wyniku którego silnik wbił się w ścianę grodziową.
Polscy (naprawdę szacun) fachowcy przywrócili stan oryginalny i auto wróciło do sprzedaży w DE jako 100,1% bezwypadek gwarantowany przez (podejrzewam nieświadome faktów) ASO.
Chcę ta historią zwrócić uwagę, że bez względu jakiej gwarancji bezwypadkowości by nam nie zaoferowano - sami musimy zadbać o wnikliwą kontrolę

Turlogh napisał(a):Lakier musi być oryginalny.

Jak wyżej. Audi pomalowane "przez AUDI" nie jest wykluczone z Plusa. Dlatego trzeba pytać i żądać pisemnego potwierdzenia, a najlepiej sprawdzić samemu przed zakupem.

Turlogh napisał(a):Quattro i 3,0ltr 245KM. Oprócz tego mam parę wymagań co wyposażenia ale to już szczegóły.Przeczytałem wcześniej, że uważasz iż ten akurat silnik nie jest najszczęśliwszy ale zaryzykuję.

Jak zwykle u Audi najbardziej dopracowane technicznie egzemplarze pojawiają się dopiero po drugim lifcie ale bez przesady - akurat w serii C7 aż tak spektakularnych porażek jak to było z C6 nie ma. No ale fakt faktem - w miarę upływu lat i kilometrów pojawia się coraz więcej mocno wadliwych jednostek, z moich obserwacji zaczynających się przy przebiegach od ok. 220 tkm wzwyż. .

Tyle z grubsza. Jeśli uważasz, ze mogę coś doprecyzować - pytaj śmiało

Dziękuję za odpowiedź. Naprawdę jestem wdzięczny.
Nie umiem tak ładnie cytować jak Ty, odpowiem więc tak po prostu.

Co do ceny owszem, zdaję sobie sprawę, że jest wyższa niż w Polsce na "wolnym" rynku. Ale to co się na nim dzieje... nie, to nie dla mnie. Ja po prostu zbyt sobie cenię święty spokój żeby się zastanawiać czy "tylko przetarte o bandę na autostradzie z prawej strony, nie bite", nie będzie skutkowało jakimiś problemami z autem w przyszłości, czy też może jednak nie, żeby w to brnąć.
Próbowałem zakupić z rynku polskiego od dealerów, ale tutaj dla odmiany jest w moim odczuciu drożej niż na rynku niemieckim. Za 164 tys był we Wrocławiu 2014 końcówka roku ale 2,0 ltr i golasek totalny. Wybór także raczej mizerny a jak już pisałem wcześniej, pewne elementy wyposażenia są dla mnie konieczne.
Istotnym jest dla mnie fakt, że auto musi również mieć możliwość zwrotu niemieckiego vat'u lub pełną fakturę w Polsce (pełna faktura w 4 na pięć ogłoszeń w otomoto oznaczała zwykłą vat-marżę) a to także ogranicza wybór. Ale chcę auto wziąć w leasing. Oczywiście zdaję sobie sprawę z kosztów pobocznych z tym związanych ale rozpoznałem już temat i akceptuję ten stan rzeczy.
Cieszę się jednak że potwierdziłeś z kolegą zoranem moje wstępne przypuszczenia. Przebieg jest stosunkowo łatwy do weryfikacji, owszem - potwierdzony na piśmie. Auto sprawdzę również osobiście ale jak mi mówią wszyscy dookoła, że jest oryginalny i piszą to w ofercie do mnie skierowanej, to już jestem jakiś krok lub dwa do przodu. Słyszałem również, że Niemcy zanim sprzedadzą auto w tym programie, podobno mają obowiązek naprawić ewentualne miejsca tego wymagające lakierniczo. Ale jak do tej pory każdy mnie informował co jest grane bez zbędnych kombinacji i podchwytliwych, czy często oczywistych pytań z mojej strony do sprzedającego.
Mało tego, auto mam zamiar sprowadzić przez firmę tym się zajmującą i firma ta również ma mi zagwarantować na piśmie bezwypadkowość oraz prawdziwość stanu licznika.
Mam już coś na uwadze i myślę, że to właśnie to. Jeśli potwierdzą się wstępne deklaracje - biorę, chociaż zdaję sobie sprawę, że trochę przepłacę. Trudno, cjednak nie robię tego świadomie. Po prostu zbyt dużo pułapek na mnie czyha od sprzedawców prywatnych a ja mam zbyt małą wiedzę aby ich uniknąć więc czy przepłacę czy nie, nie jest takie do końca jednoznaczne. Pewnie, że trafić się może jakaś fajna okazja gdzieś 500km ode mnie ale może się okazać, że zanim ją znajdę, wydam sporo złotówek na paliwo i zmarnuję czas swój i osób pomagających mi w weryfikacji stanu auta.
(Kurczę wyszło przydługie )
Bardzo dziękuję raz jeszcze za zaangażowanie się w tym temacie i pozdrawiam serdecznie.
Artur

Kurde Artur ... .
Żeby wszyscy mieli podejście takie jak Ty, to qurewska rasa polskich naciągaczy zdechłaby śmiercią głodową w oparach pogardy do pół roku maksymalnie
BRAWO i SZACUN dla Ciebie. Trzymam kciuki za szybki i w pełni satysfakcjonujący finał

Możesz nam w tajemnicy zdradzić, które elementy wyposażenia są dla Ciebie priorytetowe
Pytam z najbardziej prymitywnej ciekawości ... .

Tak, to co wyprawiają niektórzy sprzedajacy, to woła o pomstę do nieba.
Co do wyposażenia, to jasne, nie widzę żadnych przeszkód i kopiuję z jakiegoś tam maila moje postanowienia

ABSOLUTNIE BEZWYPADKOWE, rocznik minimum 2013, A6 ciemne kombi (super cena i przebieg oraz wyposażenie - wtedy kolor nadwozia może być jasny), diesel quattro 3,0 ltr nie mniej niż 254KM, ciemne (żadne rude, bananowe, czy jakieś jasne) skóry (całe czy połówkowe - bez znaczenia, tylko pełno materiałowe tapicerki odpadają), dach panoramiczny oraz dostęp bezkluczykowy. Przebieg nie większy niż 150 tys. System start-stop i ogrzewanie postojowe (webasto). Elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele z pamięcią. Kamera plus parktronic. System dźwiękowy Bose. Reflektory ksenonowe z led do jazdy dziennej - niekoniecznie matrix. Faktura vat.

Wydaje się niewiele, ale kiedy wyszukiwałem auta, to niesamowicie zmniejszało liczbę dostępnych aut zaznaczenie el. foteli i....bezdotykowego dostępu!? Szok. Mam to w renóffce za 15 tys zł
Mam takie hobby nurkowanie i potrzebuję tego systemu aby móc otworzyć drzwi (bagażnik głównie) zanim porozpinam się ze skafandra Webasto i podgrzewane fotele przydają się nie tylko po nurkowaniu w zimnej wodzie ale i na nartach. Chciałem również start-stop chociaż widzę, że system ten budzi kontrowersje ale chciałem i już, ponieważ nigdy nie miałem auta z tym systemem
Chciałbym również hud'a ale wtedy bywało, że liczba dostępnych aut=0. Uznałem, że bez tego się obejdę w tym aucie. Next time
To wszystko miało nie kosztować w ogłoszeniu na mobile.de więcej niż 30 tys euro brutto.
Pozdrawiam
Artur
edit: Jeszcze jedno, odrzucałem auta z komisów/autohausów itp. W grę wchodził tylko wspomniany wyżej Gebrauchtwagen.

Czyli wybierasz praktycznie "pełny wypas", bo wymagane opcje sprawiają, ze nie można ich zamówić bez innych gadżetów.
Moim zdaniem dobrze celujesz oprócz panoramy. Uwielbiam szyberdachy ale jak dla mnie panorama jest za duża, ułatwia nagrzewanie wnętrza i jest (nieco) uciążliwa pod względem akustycznym nawet podczas zwykłego deszczu.

System SS z technicznego punktu widzenia jest zabójczy dla silnika, turbiny, i tak dalej.
W autach prywatnych usypiam to gówno na stałe, a w innych mam wyrobiony odruch bezwarunkowy w kierunku wyłącznika tuż po odpaleniu motora.
Ale każdy ma swoje racje ... .

3.0 TDi, 245 PS z niewielkimi kilometrami, w pełni bezwypadkowe i praktycznie z "pełnym" wypasem za 30 kEUR ... . Hm ... .
Trzymam za Ciebie mocno kciuki ale bez "jakiegoś" kompromisu chyba się nie obejdzie .

Turlogh napisał(a):Jeszcze jedno, odrzucałem auta z komisów/autohausów itp. W grę wchodził tylko wspomniany wyżej Gebrauchtwagen.

Bezpieczniej dla Ciebie ale zależy od "rodzaju" autohandlu.
Istnieją bardzo porządne firmy ukierunkowane wyłącznie na auta poleasingowe i/lub po wynajmie długoterminowym, a od pewnego czasu zwrotkach z odpowiedników "polskiego perfectleas". Świetna alternatywa, nie mówiąc już o osobistym zaangażowaniu w aukcje leasingów, banków i ubezpieczalni (jednak w większości płatnych więc dla sporadycznych zakupów nieopłacalnych).

Piotruś napisał(a):Czyli wybierasz praktycznie "pełny wypas", bo wymagane opcje sprawiają, ze nie można ich zamówić bez innych gadżetów.
Moim zdaniem dobrze celujesz oprócz panoramy. Uwielbiam szyberdachy ale jak dla mnie panorama jest za duża, ułatwia nagrzewanie wnętrza i jest (nieco) uciążliwa pod względem akustycznym nawet podczas zwykłego deszczu.

Panoramę chcę, ponieważ mam ją we wspomnianej już wcześniej renóffce Podba mi się dużo słońca w kabinie. Miałem tylko obawy czy to nie będzie trzeszczeć, skrzypieć (mniejsza sztywność nadwozia?) ale nic takiego się nie dzieje teraz.

Piotruś napisał(a):System SS z technicznego punktu widzenia jest zabójczy dla silnika, turbiny, i tak dalej.
W autach prywatnych usypiam to gówno na stałe, a w innych mam wyrobiony odruch bezwarunkowy w kierunku wyłącznika tuż po odpaleniu motora.
Ale każdy ma swoje racje ... .

Tak, boję się tego, co może się dziać w kolejce przed bramkami na autostradzie. Zobaczymy. Nawiasem mówiąc, wyłącza się po takiej ostrzejszej jeździe silnik? Na jakimś serwisie typu "automoto-tralala" ktoś, coś pisał, że niby nie. Ale czy to prawda? Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że jednak nie.
Ale chcę zobaczyć jak się z tym jeździ.

Piotruś napisał(a):3.0 TDi, 245 PS z niewielkimi kilometrami, w pełni bezwypadkowe i praktycznie z "pełnym" wypasem za 30 kEUR ... . Hm ... .
Trzymam za Ciebie mocno kciuki ale bez "jakiegoś" kompromisu chyba się nie obejdzie .

Tak, auto nad którym się zastanawiam nie ma hud'a. Lipiec 2014r, 126 tys km. Reszta wyposażenia dostępna. 28 tysięcy coś tam euro brutto. Niby cena nowego wynosiła 72 tys coś tam euro
Próbowałem "wskoczyć" w auta po lifcie ponieważ szalenie podoba mi się dynamiczny kierunkowskaz i ten nowy wzór ledów, ale wiązało się to z ceną ponad 35 tys euro wiec odpuściłem. Wiem, głupi jestem, zamiast patrzyć że silnik będzie poprawiony, to mnie się jakieś światełka/ledy podobają
Ważna rzecz, NIE chciałem pneumatycznego zawieszenia. Miałem takowe w poprzednim audi (a8 z XII 2004r) i teraz chciałem "normalne". Uprzedzając ewentualne pytania, nic się z nim nie działo (370 tys km), po prostu chciałem teraz inne. Zapomniałem wspomnieć również o tym, że tylko automat wchodził w grę.

Turlogh napisał(a):Tak, boję się tego, co może się dziać w kolejce przed bramkami na autostradzie. Zobaczymy. Nawiasem mówiąc, wyłącza się po takiej ostrzejszej jeździe silnik? Na jakimś serwisie typu "automoto-tralala" ktoś, coś pisał, że niby nie. Ale czy to prawda? Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że jednak nie. Ale chcę zobaczyć jak się z tym jeździ.

No to chyba nie wiem co to jest forsowna jazda , bo ilekroć bym nie zapomniał wyłączyć tego gówna - zawsze działa. Nawet po gwałtownym zatrzymaniu, np. z 200 km/h ... . Niezależnie od modelu, od Superba począwszy na Q7 (i A6) kończąc ... .

Turlogh napisał(a):Tak, auto nad którym się zastanawiam nie ma hud'a. Lipiec 2014r, 126 tys km. Reszta wyposażenia dostępna. 28 tysięcy coś tam euro brutto.

Cóż. Moim zdaniem (zbyt)tanio (oczywiście wiem, ze podobnych ofert jest aktualnie kilka) i ma to jakieś uzasadnienie. Ale nie próbuję prowokować polemiki nie znając żadnych twardych faktów z historii egzemplarza.
Pochwal się po wszystkim

Jak w końcu zanabędę jakieś autko, to się pochwalę
Bardzo dziękuję za merytoryczną dyskusję.
Pozdrawiam
Artur