Niestety koła idą na sprzedaż. Nie mam pojęcia jakim cudem 16" ociera u mnie o zaciski z przodu. Na lewarku weszły elegancko (tak jak powinny) . Po opuszczeniu auta i zwolnieniu hamulca (na D) - sam nie jedzie (tak trzyma). No szkoda - trzeba kupić co innego. Jak widać szesnastka szesnastce nierówna.



Pozdrawiam.

Patrząc na konstrukcję tego węzła należałoby wnioskować, że luz między zaciskiem i felgą jest mniejszy niż luz na łożysku

Haha... Romku, faktycznie coś kulawo mi to wyszło ale... widzę, że esencję udało Ci się wyssać

Pozdrawiam

btw, poprawiłem - żeby siary nie było

Witam .

Czy do 2.5 TDI z 16'' na przód wchodzą tylko stalówki ? Czy może wejdzie bez problemu wszytko z sygnowanym znaczkiem Audi ? Ot pytanie

Jeżdżę na alufelgach 16 ", zarówno ze znaczkiem Audi jak i bez znaczka

Zakupiłem 4A0 601 025 P , jak te będą ocierały to do roztopów auto będzie stało w garażu

nie pamietam 82 napisał(a):4A0 601 025 P

Od czego to ?

RomanS napisał(a):

nie pamietam 82 napisał(a):4A0 601 025 P

Od czego to ?

No przecież nie od Stara 200 .
To chyba od bepiątki ( A4 ) jest felgunek ale... dogadałem się ze Sprzedającym , że jak coś będzie nie hallo ( w sensie - ocierać będą ) to mu je odwiozę ( kupiłem zza miedzy )



Dopisek po czasie :

Znalazłem ( mam nadzieję , że A6 2.5 po FL ma takie same zaciski jak przed FL ) :

No wiem, ze od jakiegoś Audi, ale po tym "4A" widać, ze nie od A6C5, więc pytam

Tak sobie myślałem o tym obcieraniu i chciałem zapytać która cześć białej felgi obcierała o zacisk ? Tzn czy ramiona felgi czy ta część obwodowa (na której siedzi opona) ?

RomanS napisał(a):która cześć białej felgi obcierała o zacisk

Łatwiej bedzie mi pokazać na zacisku co obcierało ( fota poglądowa z neta ) :



Pozdrawiam

Czyli na obwodzie. Hmm... dziwne, że jak pisałeś, gdy koło było w powietrzu to było OK, a gdy auto staneło na kołach to obcierało. Widocznie felga miała w tym miejscu na tyle duzo mięsa, że było na styk. Jedyne przemieszczenie koła względem zacisku przy postawieniu auta na kołach to tyle ile w ramach luzu łożyska koła. No a tam przecież nie ma milimetrowych luzów ...

RomanS napisał(a): Hmm... dziwne, że jak pisałeś, gdy koło było w powietrzu to było OK, a gdy auto staneło na kołach to obcierało.

Koło weszło na piastę tak jak powinno - nie zauważyłem żeby gdzieś odstawało lub zrobił sie delikatny luz ( kołysało się na piaście ) . Może zauważyłbym to gdybym dokręcał śruby od początku do końca ręcznie a nie kluczem pneumatycznym . Być może w tym momencie zdrapałem lakier z wew. części felgi a tylko " na oko " wydawało mi się , że jest tam luz ( minimalny ale... jest ) . Wybierak oczywiście był na "P" więc nie miałem pola manewru - zresztą , nawet przez myśl mi nie przeszło , że coś będzie nie teges . Dociągnąłem dynamometrycznym i efekt taki a nie inny .
Biorę pod uwagę tez to , że mogłem przegiąć z szerokością felgi i to też przez to tak wyszło , choć przyznam , ze dokładnie to nie wiem jakie szerekości są dopuszczone do C5 ( chyba 8 lub 8,5 to max ) . Także te pół cala mogło zaważyć o tym , że zgrubienie felgi od wewnątrz ( bo takowe ma ) i " narośl " na zacisku - spotkały się i dały sobie " buziaka " .
Może i dobrze się stało - tu przestroga dla innych - ET 30 i 9J w C5 to też trochę ryzyko . Nawet jak Wam wejdzie jakaś 16'' lub większa felga to w razie kontroli policyjnej koła lepiej mieć skręcone bo Dowodzik Rej. bankowo zabiorą ( jak zobaczą ) , a na przeglądy radzę zakładać inny/drugi kpl kół . Chyba , ze to 4.2 motor - to OK lub jak ktoś chce to może pokusić się o poszerzanie błotników .

Pozdrawiam Cię Romku i dzięki za zainteresowanie - doceniam

ps. postaram się jeszcze ( o ile szybciej ich nie sprzedam ) wrzucić foty jak auto sie prezentowało na takim felunku ( nie mam ani jednej słit-foci na razie ) - a efekt był
Szeroki parapet i szeroka felga ( nawet z wysoką oponą ) - robi robotę elegancko . Ja wyskoczyłem z butów ( dopóki... nie zachciało mi się jechać )