Witam was serdecznie zakupiłem nowy pojazd
Z uszkodzonym nastawnikiem turbiny....turbina jest po regenie razem z nastawnikiem robione przez poprzedniego właściciela... Wszystko jest ok od zimnego startu mogę jechać nawet 500km autostrada 240km/h i działa bez zarzutu ale wystarczy się raz zatrzymać i nagle zaczyna się brak mocy i słychać jakby geometria i egr były otwarte auto chodzi głośniej jakby dziura w dolocie była i oczywiście dociskanie gazu skutkuje przeladowaniem i migajaca kontrolka świec... Z diagnostyki raz wywala adaptacje a w sumie jej brak nastawnika lub zwarcie na kablach a czasem elektryczna usterkę.... Geometria turbo chodzi bez zapięcia na output test wszystko działa aaaaaaaa dopóki auto nie ostygnie nastawnik wali focha.... Pomocy [SQUARED SOS] hihihi
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka