Witam. W samochodzie jest instalacja LPG. Problemy są takie:
- samochód czasami ciężko odpala, obojętnie czy ciepły czy zimny, a po odpaleniu śmierdzi benzyną
- falują obroty, spadają nawet do 500 obr/min, po dodaniu gazu problem znika
- brakuje mu mocy, zdarzają sie momenty że idzie dobrze
Samochód był u dwóch mechaników i u gazownika. Wymienili czujnik położenia wału (dokładnie nie wiem, to samochód ojca, on nim jeździ i on też nie wie), ale to nic nie dało.
Gazownik wymienił parownik, po wymianie samochód szedł świetnie, odzyskał moc, ale na następny dzień znowu nie chciał odpalić i stracił moc. Ojciec zmienił świece na NGK jednoelektrodowe (niestety sprzedali mu Made in france) ale chodzi bez różnicy.
Wie ktoś może co sprawdzić? Problemy są z nim od kilku miesięcy, samochód więcej stoi u mechanika niż jeździ. Po wizytach u mechaników i gazownika stało się jeszcze tak, że na zimnym silniku ma niższe obroty niż kiedyś, dawniej zawsze miał wyższe po odpaleniu, dopiero po chwili spadały do 900 obr/min
Ewentualnie mógłby ktoś polecić dobrego fachowca w woj. wielkopolskim?