Katalizator w V6 Tdi

Postprzez Piotruś » 2013-10-01, 13:40

starostecki napisał(a):Macie na to jakies porady jak to sprawdzić ?


Wystarczy powąchać spaliny po rozgrzaniu silnika. Serio.

Smród spalin z niesprawnego lub zapchanego katalizatora jest zupełnie inny.

Wcale nie jest powiedziane, ze katalizator po 300 tyś. km. nie spełnia swojej funkcji.
Znam dużo aut z grupy VAG'a, które pomimo kilkuset tysięcy kilometrów przebiegu legitymują się całkiem sprawnymi filtrami DPF, a przecież sprawność i zdolność do regeneracji DPF zależy wprost od sprawności katalizatora oksydacyjnego znajdującego się wraz z DPF'em w tej samej obudowie (tzn. przed DPFem).
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Postprzez Piotruś » 2013-10-01, 19:19

starostecki napisał(a):A widzisz - myślałem nad stacja diagnostyczną i czujniku spalin. Na to nie wpadłem.


Na stacji diagnostycznej zmierzą Ci co najwyżej zadymienie spalin, z którego nie wynika stopień "blokad" katalizatora.

starostecki napisał(a):Rozumiem, ze lepiej to zrobić na rozgrzanym silniku czy na zimnym czy bez różnicy ?

Wyłącznie na rozgrzanym. Na zimnym katalizator nie żyje.
Wystarczy raz powąchać spaliny ze złomka z zawalonym lub wyciętym katalizatorem i porównać do spalin z auta ze sprawnym wydechem żeby wiedzieć na czym polega DIAMETRALNA różnica.
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Postprzez Piotruś » 2013-10-03, 07:32

starostecki napisał(a):
Piotruś napisał(a):Wyłącznie na rozgrzanym. Na zimnym katalizator nie żyje.


Dzieki za pomoc :-)
Zastosowałem sie do wskazówek i moge być na razie spokojny :-) Delikatna woń dozla ale da sie tym oddychać :-)

Poz


Starostecki, skoro wydaje się, że wstępna "kontrola" wypadła prawidłowo, to teraz czas na pomiar ciśnienia ładowania turbo. Jeżeli okazałoby się, ze turbina ma problemy z uzyskiwaniem zadanego ciśnienia lub nie reaguje spontanicznie na wciśniecie pedału gazu i tak trzeba "coś" z tym zrobić. Przy przebiegu > 300 tyś.km. warto posprawdzać "to i tamto", a odczyty turbo są bardzo pomocne również w kwestii drożności katalizatora.
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: Katalizator w V6 Tdi

Postprzez cacek66 » 2015-05-19, 20:38

no ja niestety swoją na części muszę sprzedać, wczoraj wyciągneliśmy katalizator to był zapchany w 80% (277tys oficjalnie na zegarach). Za to parę groszy się chociaż weźmie.
Lepiej mieć Parkinsona i ... trochę wylać
niż Alzheimera i ... zapomnieć się napić...
cacek66
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2013-09-13, 09:17
Lokalizacja: Pruszków
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AFB 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Tiptronic
Rok: 1998


Powrót do C5 (1997-2004)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość