Chciałbym pomóc może innym potomnym przy naprawie SAI - Secondary Air Injection.
Gdyby ktoś nie wiedział czy to ma odsyłam do tematu z forum audi napisanego przez: xoslox
Silniki które posiadają SAI:
ALF
ALG
ALW
AML
AMM
AMX
AQD
ARJ
ARN
ASM
ATQ
ARE
BDV
"Dzięki układowi doprowadzania wtórnego powietrza katalizator szybciej się nagrzewa i przez to wcześniej osiąga gotowość do eksploatacji po uruchomieniu zimnego silnika. "
Przejdźmy do rzeczy, problem z którym się zmagałem to piszczenie - na styl zacierania się silniczka/turbinki. Winą są oczywiście łożyska/łożysko zatarte itd. Postanowiłem się za to wziąć, gdyż nowy to cena ok~900zł
Co potrzebujemy do roboty:
- Łożyska "608S" 2szt.
- Opaska metalowa skręcana
- Klucz tzw. "Żaba"
- Imubs/Ampul 5mm
- Klucz 13
- Klucz 10
- TORX-20
- Śrubokręt duży płaski
- Śrubokręt mały płaski
- Śrubokręt gwiazdkowy
Lokalizacja SAI A6 C5:
Zdejmujemy trzy osłony silnika, oraz jedną osłonę nad filtrem powietrza.
Ukazuje Nam się taki widok:
Proponuję zacząć od odkręcenia śrub zaznaczonych strzałkami na kolor niebieski (klucz 10-tka).
Później zdjęcie opaski zaznaczonej na kolor żółty (najlepiej żabą), proponuję nie zdejmować drugiej opaski po prawej bo później z jej założeniem trzeba się troszkę pomęczyć.
Następnie kluczem 7-ką lub śrubokrętem(jak kto woli) odkręcamy cztery opaski w miejscach zaznaczonych strzałkami na czerwono.
Później proponuję odpięcie:
Najlepiej odgiąć delikatnie małym śrubokręcikiem po obu stronach i wyciągnąć, wiadome ostrożnie aby nie połamać plastików!
Teraz strzałka kolor brązowy, najlepiej zerwać tą opaskę rozdzielić rurkę ze sobą i od ręki przesunąć lewą stronę. W lewo co da Nam bardzo dobry dostęp na wyjęcie SAI. Więc musimy najlepiej kupić taką opaskę, lub taką na śrubokręt.
Teraz mamy już wszystko odpięte i możemy wyciągać wszystkie gumowe rury, rure od powietrza itd. Dzięki czemu będziemy mieli widok taki:
Odkręcamy wszystkie śruby amulem/imbusem(5mm) zaznaczone na zdjęciu strzałkami czerwonymi.
Kolejno ja odpiąłem sobie również kostkę od samego SAI zaznaczone strzałką kolor zielony, oraz kostkę zaznaczoną strzałką niebieską aby ulepszyć sobie wyjęcia SAI.
Teraz najgorsze odkręcenie kluczem 10-tką nakrętkę schowaną głębiej w dół zaznaczone miejsce strzałką żółtą, nakrętka która trzyma nam całe te mocowanie SAI. Mi akurat udało wsadzić się małą grzechotkę.
Jeśli Wam się uda, to teraz w pierwszej kolejności wyjmujemy mocowanie SAI. Po czym wyjmujemy cały SAI bez problemu i ukazuje Nam się obrazek:
Teraz śrubokrętem ściągamy zapinki, bodajże jest ich 5 dookoła zaznaczone czerwoną strzałką.
Po rozebraniu widok taki:
Teraz bierzemy klucz 13-tkę najlepiej oczkową, wkładamy tam gdzie nakrętka zaznaczona strzałką zieloną. Za to drugą dłonią bierzemy śrubokręt i blokujemy, kluczem odkręcamy i po robocie:
Odkręcamy dwie śruby TORX-20.
Teraz bierzemy żabę przez jakiś ręcznik i chwytamy ten bolec, stopami zapieramy się o obudowę a żabą za bolec i ciągniemy do siebie. Musi to wyjść ale bardzo mocno się trzyma, więc mi to zajęło troszkę bo nie chciałem nic uszkodzić. W końcu ten sposób z zaparciem był najlepszy.
Tutaj pokazuje nity które trzeba zagiąć do środka jest ich 4. Wtedy zejdzie sama ta blacha blokuje Nam wszystko.
W moim przypadku zagięcia nic nie dały, uszkodziły się. Więc po prostu ściąłem je diaksem, po czym delikatnie wybijając młoteczkiem gumowym blachę. Na szczęście wtedy zeszło
Tutaj pokażę gdzie w środku są łożyska strzałki żółte, oraz strzałkami czerwonymi zaznaczone nity.
Dalej niestety nie mam zdjęć, łożyska które trzeba użyć to zwykłe "608S" x2.
Zanim założycie 2x sprawdźcie czy dali Wam na pewno dobre łożyska!
U mnie poległo dolne łożysko, zatarło się...
Ja łożyska wkładałem na prasce, bardzo ciężko jest włożyć od góry gdyż magnesy ściągają więc warto wspomóc się śrubokrętem
Potem składamy wszystko odwrotnie względem zdejmowania. Tarcze warto przemyć jakimś zmywaczem.
U mnie teraz jest bajecznie, cisza spokój. Jakby w ogóle nie było SAI
Gdyby ktoś miał jakieś pytania zapraszam, postaram się pomóc.
