Moj samochod mial w przeszlosci malowane drzwi tylne po szkodzie parkingowej.
Poza tym,ze drzwi zamykaja sie prawidlowo,sa rowno spasowane itp itd przy ich zamykaniu nie ma takiego 'plasniecia' jak we wszystkich pozostalych. Jest dzwiek rezonujacej blachy. No chyba,ze w momencie zamykania drzwi przytrzymam reka dociskajac je,wtedy jest ok.
Zauwazylem,ze uszczelka w drzwiach ( tak z tasma klejaca) nie jest spasowana tak,jak byc powinna - porownujac z drugimi drzwiami tylnymi. Jest przyklejona w troche innym miejscu,pare cm tu i tam roznicy jest.
Czy uszczelka moze byc powodem 'blaszanego' zamykania drzwi,czy raczej szukac problemu w zamku badz pod tapicerka?