Nie mogę już patrzeć jak firmy ubezpieczeniowe okradają was na lewo i prawo dlatego postanowiłem opisać możliwie zwięźle, co należy robić krok po kroku aby mieć pewność że otrzymacie pełne odszkodowanie. Poradnik ten kieruję do wszystkich poszkodowanych którzy mają otrzymać odszkodowanie z OC sprawcy i chcą naprawiać we własnym zakresie. Czyli chcecie pieniążki na konto.
Na początek zapamiętajcie jedno. Każda firma ubezpieczeniowa która ma wam wypłacić pieniądze z OC sprawcy będzie chciała was oszukać. Pytanie tylko jak bardzo? Więc nie cieszcie się pochopnie, kiedy ktoś tam wam wypłacił jakąś kwotę. Gwarantuję że nie zapłacili wszystkiego. Wszystko co tu piszę oparłem na własnych doświadczeniach.
Ważne
- nie wolno ubezpieczycielowi obniżać ceny za nowe części niezbędne do naprawy ze względu na duży przebieg waszego auta ani jego wiek !
- zawsze należy wam się 100% ceny nowej części ORYGINALNEJ (jeśli oryginalna została zniszczona) !
- pęknięty zderzak musi być automatycznie uwzględniony do wymiany !
- nie musicie przedstawiać żadnych rachunków ani faktur !
- ubezpieczyciel ma 30 dni OD DNIA ZGŁOSZENIA szkody na wypłatę wam tzw. kwoty bezspornej czyli tej która JEGO zdaniem jest właściwa. O resztę możecie się bić chyba nawet 3 lata.
Teraz w punktach co macie robić aby skutecznie odzyskać 100% tego co wam się należy
1. Po kolizji (jeśli na ciele nikt nie ucierpiał) spisujecie dane sprawcy, głównie i najważniejsze poza jego danymi to dane jego ubezpieczyciela i NR POLISY oraz oczywiście przyznanie się jego do winy. Ja jednak jestem zwolennikiem wezwania policji która określi winnego i spisze wszystko co potrzeba. To pomoże wam w sposób znaczący w przyszłości a ubezpieczyciela sprawcy pozbawi możliwości gdybania w temacie kto był sprawcą.
2. Zgłaszacie szkodę do ubezpieczyciela sprawcy.
3. Od ubezpieczyciela sprawcy przyjedzie ktoś do oględzin auta. Warto przypilnować aby wszystkie uszkodzenia zostały odnotowane, więc zaglądajcie co tam wypisuje. Możecie też zrobić fotkę jak chcecie tego co napisał, nie powinien robić problemu.
4. Czekacie na decyzję o odszkodowaniu. Zapewne otrzymacie decyzję ale bez bardzo ważnego dokumentu jakim jest SZCZEGÓŁOWA KALKULACJA NAPRAWY. Koniecznie dzwońcie i żądajcie jej dosłania!!! mają taki obowiązek ale zwykle olewają. Zapewne dlatego że na podstawie tego dokumentu możecie dowiedzieć się co zostało uwzględnione do naprawy co do wymiany, jakie ceny, jakie potrącenia itd.itd.
5. Ze SZCZEGÓŁOWĄ KALKULACJĄ NAPRAWY w ręku udajecie się do NIEZALEŻNYCH RZECZOZNAWCÓW w waszym mieście i prosicie o wykonanie przez nich SZCZEGÓŁOWEJ KALKULACJI NAPRAWY na podstawie dokumentu ubezpieczyciela (plus swoje uwagi, np. jeśli ubezpieczyciel nie ujął jakiejś części do naprawy rzeczoznawca ją może uwzględnić).Teraz jest ten moment kiedy dowiadujecie się na ile ubezpieczyciel chciał was orżnąć.
6. Kopie dokumentów wysyłacie do ubezpieczyciela, razem z fakturą za usługę rzeczoznawców. Dołączacie pismo w którym nie zgadzacie się z kwotą jaką ubezpieczyciel wypłacił i w następstwie zwracacie się z uprzejmą prośbą o wypłatę pełnej kwoty odszkodowania, zgodnej z kosztorysem naprawy wykonanym przez Niezależnych Rzeczoznawców + zwrot za fakturę.
7. Oczywiście ubezpieczyciel na 99% każe wam turlać dropsa. Nie zrażeni tym faktem udajecie się do Kancelarii Radcy Prawnego lub Adwokata który zajmuje się takimi sprawami. Przejmie od was dokumenty i już on w waszym imieniu będzie dalej sprawę załatwiał, czyli. Na początek wyśle żądanie zapłaty do ubezpieczyciela (zwykle to załatwia sprawę) ale jeśli nie pomoże, sprawę kieruje do sądu. Adwokaci chętnie biorą takie sprawy bo zwykle z OC sprawcy to dla nich łatwy zarobek i łatwa sprawa. Musicie tylko nie dać się zastraszyć i parę złotych zainwestować. Gwarantuję że wszystko odzyskacie łącznie z odsetkami. Moja najdłuższa batalia o odszkodowanie z OC sprawcy trwała rok i kosztowała 700zł adwokat, 800zł biegły sądowy i jakieś 200zł innych kosztów. Wszystko zostało mi zwrócone łącznie z odsetkami. Reszta spraw które mnie w życiu "spotkały" z OC sprawcy kończyła się po wysłaniu przez mojego adwokata wezwań do zapłaty.
Powodzenia i nie dajcie się zbywać. Przynajmniej róbcie oceny u Rzeczoznawców aby poznać faktyczną kwotę odszkodowania jaka wam się należy. Potem możecie decydować świadomie co dalej.