Witam.
Powiem jak na Spowiedzi Św. - nie znam sie na tym wogóle. Potrafię poodkurzać, umyć auto , powycierać kurze chusteczkami nawilżonymi i umyć szyby w samochdzie zestawem, który przygotuje mi moja Szanowna Małżonka
Z racji tego, ze obecne auto mam od pażdziernika ub.r. i posiada ono jasną tapicerkę wraz z jasną skórą, która (przypuszczam), nie była koserwowana/pielęgnowana a tapicerka prana/czyszczona/zabezpieczana itd postanowiłem jutro tj 11.04 oddać moję COOO do kompleksowego czyszczenia.
Auto zostawiam na pełne 3 dni.
W pakiecie mam:
-kiklukrotne pranie tapicerki
-czyszczenie, zabezpieczenie/konserwacja skóry
-czyszcznie wszystkich plastików wraz z czymś tam matowym
-pranie/czyszczenie pasów, podsufitki itd itp - full wypas ogólnie rzecz ujmując.
Nie myślcie sobie, że auto jest jakoś niemiłosiernie uświnione, nie nie - chcę je tylko odświeżyć - po 12 latach nie ma prawa być takie jakbym chciał
Do tego jeszcze dochodzi:
- mycie/konserwacja karoserii
- mycie/czyszczenie/polerka felg
- konserwacja opon - chyba?
-coś tam będa robić z plastikami (progami i dokładkami zderzaków) - nie pamiętam co
- zbezpieczenie lakieru
The end.
Pytanko:
Proponowano mi nałożenie na lakier twardego wosku polimerowego. WTF?
Róznica w cenie całej usługi przy tym wosku skoczyła dwukrotnie
Co w tym wosku jest takiego extra, ze sam wosk/materiał kosztuje na mojego Avanta ok 500zł a gdzie robocizna?
Z góry dzieki za odpowiedzi i nie omieszkam powrzucać fotki - przed i po zabiegu ze środka i na zew.
Pozdrawiam - Adrian