Witam
Otóż posiadam Audiane A6 C5 z 1998r. z motorem ALF 2.4 V6 165km. Wersja bez quattro, sedan.
Przebieg to 110000km, udokumentowany do końca, sprawdzone w salonie, auto nie walone itd... Baa, nawet powiem że prucz fabryki to nikt nie malował
Uprzedzę pytania, opony 225/55.
I mam pewien problem
Auto w jesień paliło po 18/19l PB ....
W ostre mrozy w zimę po śniegu auto spalało ponad 21l PB....
Założyłem instalacje lpg gdyż, lać pb to tragedia...
Instalka staga 300, wtryski hana, gaziarz robi całe miasto więc w skrócie ogarnia.
Teraz przy takiej pogodzie jak jest, w cyklu czysto miejskim czyli podjechać 2km gasić, przejechać 10km gasić, audi spala 17,8l; 17,4l lpg na 100km.
Nie wiem, po prostu nie wiem czy to jest dużo czy mało, ogólnie to mam wrażenie że na lpg ten samochód lepiej jeździ niż na pb... Już nie mówię o tym że na PB za 100zł robiłem 100km, jazda wychodziła tak jak taksówką 1zl/km.... teraz za 100zł robie 220km czyli 2 razy tyle, ale co z tego skoro auto pali dużo więcej niż powinno. Aaaa no i dodam że te spalania to wszystko BEZ KLIMY, strach się bać co by było gdybym włączył klimę ^^ A teraz lato się zbliża...
Podpinałem pod kompa, błędów zero, silnik chodzi idealnie, ma moc, tnie równo i warczy jak na v6 przystało, wciska w fotel krótko mówiąc.
Co do spalania to z początku myślałem że to przez termostat gdyż był walnięty a słyszałem informacje że "silnik może dostawać złą dawke paliwa przez to że jest nie dogrzany blablabla" zmieniłem termostat ale zero zmian. Olej, filtr oleju powietrza paliwa zmieniane 4 tys temu..
Co ja mam zrobić ?