Witam
Chcialbym zaznaczyc iz bede bardzo wdzieczny przy pomocy w rozwiazaniu mojego problemu.
Przeszukalem juz prawie caly internet i odpowiedzi nie znalazlem.
Otoz w mojej Audicy czasami podczs hamowania slychac stuk tak jakby klocek wracal na miejsce i sie obijal. Ciekawi mnie to iz slychac to raz z przodu a raz z tylu auta. Zawsze przy hamowaniu z niskich predkosci. Po ruszeniu z dluzszego postoju i zdjeciu z hamulca recznego, pierwsze wcisniecie pedalu hamulca powoduje stuk z tylu, raz slychac obicie jednego kolcka a raz dwoch. Potem to juz loteria casem stuknie a cazsem nie, czasem z przodu a czasem z tylu.
Zawsze jeden stuk po dotknieciu padalu. Na dziurach nie slychac jakby klocki lataly w zacisku, tylko przy hamowaniu.
Hamulce ogolnie dzialaja idealnie, poza tymi stukami.
Jest to naprawde bardzo drazniace zwlaszcza latem przy otwartych szybach.
Mam nowe tarcze Brembo i klocki ATE ( bez tego paska klejacego, co dziwne bo do C5 kupowalem tez ATE ale z samoprzylepna tasma, ale to chyba nie problem), teoretycznie jedne z lepszych, wymieniony plyn hamulcowy. Zaciski sa sztywne nic sie nie rusza. Przed wymiana bylo to samo, te same stuki tylko czesciej niz teraz. Myslalem ze wymiana pomoze. A tu nic.
Moj mechanik rozbieral zaciski 3 razy, czyscil i powiedzial ze to tylko moga byc jarzma, bo sa delikatnie wyrobione. Tylko dziwne ze wszystkie 4.
Ok, jarzma do A6 C6 2.0 tfsi dostepne sa tylko do tylnich zaciskow, nigdzie nie moge znalesc do przodu. Dlaczego??? Przeciez one tam sa, i czy to mozliwe zeby wszystkie 4 tak sie wyrobily?
Co o tym sadzicie??? Prosze pomocy.
Ps. Stuki nie sa zwiazane z zawieszeniem. Wachacze ok, amory tez. Bylem na szarpakach i cisza nic nie stuka.