DzejWisniewski, wybierz ten samochód, który jest w sprawdzonym NAJLEPSZYM stanie.
Pomijając fakt, że niespodziewanie w każdym aucie wszystko może się rozlecieć, zarówno w przypadku C4 2,5TDi oraz Passeratiego dystans 3000 km nie jest wielkim wyzwaniem.
Oczywiście samochód MUSI MUSI i jeszcze raz MUSI być "raz a dobrze" przeglądnięty i przygotowany do dalszej eksploatacji bez jakichkolwiek "kompromisów", które w PL byłyby bagatelne ale zagranicą mogą przysporzyć kłopotów przekraczających wartość auta.
Niemniej, z ekonomicznego punktu widzenia, gdyby już trafił Was jakich nadzwyczajny pech - prawdopodobnie łatwiej i taniej będzie naprawiać Passata 1,9 niż Audi 2,5.
Z drugiej strony po niemieckich autostradach trzeba mieć czym jechać i tu znowu bardziej odpowiednie wydaje się Audi
... .
Gorąco polecam i namawiam do rozpoznania i zakupu polisy typu moto-asistance, która w przypadku wielkiego pecha zapewni pokrycie kosztów transportu zepsutego pojazdu (ale to nie ze względu na wiek auta, tylko akurat ten problem dotyczy wszystkich samochodów, w których skończyła się fabryczna gwarancja mobilności).
Co do braku naklejki nie ma żadnych ograniczeń w poruszaniu się obwodnicami miast (ani nawet już typowo zamieszkałymi dzielnicami - ale na peryferiach).
Żeby jednak wiedzieć (prawie) wszystko na temat Deutsches Umweltzonen proponuję użyć tego linka:
http://www.umwelt-plakette.de/deutsche% ... tzonen.php i ewentualnie skorzystać z wyboru języka, którym najłatwiej Ci się poruszać
.
ŻYCZĘ SZEROKOŚCI I DUUUŻO FRAJDY
PS:
Zamawiam kilka fajnych zdjęć z podróży dla naszego Forum ... .