Też mam założony zestaw Master Sporta zrobione na nich około 40 tys. km, wymieniłem tylko końcówki drążków bo padły reszta ok. Myślę, że warto napisać jeszcze na jakich felgach się jeździ bo to ma znaczenie. Ja jeżdźę na 17"

Również mam założone Master Sports, przetrzymały ok. 25 tys, i na chwilę obecną wszystko ok, nic nie ruszane(oby jak najdłużej). Swoją drogą, kolega kupił z normalnego sklepu Lemfordera za prawie 2000, i zaczęły się sypać po 15 tys.Może dlatego, że lubi przycisnąć

Witam
Podłączę się do tematu. Na szarpakach wyszło że mam do wymiany jeden z wahaczy górnych. Zastanawiam się czy ewentualnie nie wymienić dwóch/pary. (co prawda na drugim niby nie ma luzu). Jakby nie było osłabienie jednego ma wpływ na drugi. Mechanik podpowiada że wypada zdemontować i sprawdzić / ocenić.. Jakieś sugestie z Waszej strony.

Kolego - masz bardzo dobry pomysł - górne wahacze warto wymieniać parami conajmniej z kilku powodów.
Oprócz wymienionych przez Ciebie bywają przypadki, w których już samo zdemontowanie jednego z wahaczy "wymusza" zniszczenie drugiego (np. gdy wszystkie sposoby zawiodą i trzeba zagrzać śrubę w zwrotnicy).

MS ponad 40 tysi jak nie lepiej na 18-ach i minus 4 cm obnizona

Odkąd mam prawko to polegam tylko na zamiennika od MS i jeszcze się nie zawiodłem. Nawet mój mechanik twierdzi, że nie ma sensu przepłacać i wydawać hajs na droższe części, jak za mniejsze pieniądze mam praktycznie tę samą jakość, a może nawet w niektórych przypadkach lepszą.

Edytowany przez malboro.

To żeś wykopalisko znalazł.
Ale jak juz zacząłeś o MS to same wahacze sa ok (opinie od ludzi bo ja nie mam) ale np podobno trzeba się wystrzegać końcówek drążków kierowniczych bo padają jak muchy.

Polecam Moog'a - to jest ogromny koncern amerykański Federal Mogul.
Cenowo pośrodku MS i Lem, jakościowo nie mogę nic skrytykować.
Jak wychodzi za drogo, to biorę Febi.

Ja wymieniam akurat tylko to co się zepsuło, parami tylko hamulce i opony. Opłaca się tylko i wyłącznie jak robi się samemu i umie zdiagnozować co jest nie tak. Ori wahacze są stosunkowo trwałe - zazwyczaj wysiada prawa strona z oczywistych względów.

PS. Dobrze, że pojawiają się opinie dotyczące MS, bo warto wiedzieć. Sam się zastanawiałem, części mają bardzo ładnie zapakowane i oznaczone, co wyróżnia je od typowych chińczyków, ale sam jeszcze nie odważyłem się nic kupić

Witam. Panowie ja tak samo korzystam z zawiechy MS także i FL (fortune line) i nie narzekam, a km robię nie mało, bo rocznie około 35kkm.Na nasze drogi nie warto płacić dużych pieniędzy na zawieszenie, średniaki jak najbardziej dają radę. Pozdrawiam

Nie warto też inwestować w to co najtańsze jeżeli chodzi o części, a szczególnie w zawieszeniu bo też ma to wpływ na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Dobrej jakości są jak dla mnie również Febi i do tego w naprawdę znośnej cenie.

Nie ma co demonizować. Jesli ktoś wymienia kompletne zawieszenie to fakt lepszy zestaw może mocniej szarpnąć po kieszeni. Jednak wiekszość użytkowników zmienia jednorazowo jeden, dwa wahacze co przy cenach nawet tych z górnej półki niema tragedii. Ja w poprzednim A4 które używałem ponad 3 lata na nieciekawych drogach nie zdarzyło mi się 2 razy wymienić tego samego wahacza a zrobiłem nim koło 100tys km. Zawsze wymieniałem na Lemfordery i było git. Raz na poczatku jak nie orientowałem sie w temacie mechanik wymienił mi wahacz na TRW i po 50tys wymieniałem go na nowy już lem i wahacze przeżyły samochód (Poszedł na żyletki).
Teraz w A6 juz 3 lata jeżdżę nim i od początku wymieniałem na lemfordery i nie wymieniałem 2 razy tego samego wahacza.

No to oczywiście racja, nikt nie demonizuje, raczej właśnie to co piszesz- jeżeli wymieniasz powiedzmy komplet zawieszenia na raz ( co i tak jest rzadkością), to może to trochę kosztować i szarpnąć po kieszeni jednorazowo, jeśli tak jak większość osób na forum rozkładamy to i wymienimy 1 lub 2 wahacze to koszty nie są aż tak tragiczne jak można usłyszeć nawet na innych forach, wszystko zależy od danej marki na jaką się zdecydujemy. Pomijam fakt samej robocizny mechanika.

W passacie B5 też miałem komplet MS i byłem bardzo zadowolony, jedynie nie polecam układu hamulcowego od MS, bo tydzień po założeniu tarcz i klocków MS, kupiłem zestaw TEXTAR i BREMBO, nie szło hamować, pisk, klocki twarde jak nie wiem co. Co do zawiechy powoli przymierzam się do zmiany w A6 C5, czy to prawda że w po lifcie była jakaś zmiana w tych wahaczach?

Na pewno w w dolnym prostym jest inna średnica stożka przy sworzniu. Bodajże w poliftach jest mniejsza średnica. Ja dobie kupiłem z dużym a okazało się że miałem w samochodzie mniejszy i musiałem kupić drugi.

Myślę, że warto jednak rozważyć montaż xxxxx-ów. Wahacze solidne, są w stanie przetrwać nawet najgorsze drogi. U mnie na liczniku wybiło już 50 tyś km na ich komplecie i powiem, że różnicy większej nie czuję, pracują tak samo jak na początku zaraz po montażu. Firma generalnie siedzibę ma w GER w Monachium, ale też mają w PL swój oddział. Na stronie kazikwaligrucha.pl są namiary

A ja myślę, że spamerom mówimy papa ... .
Pozdro, Piotruś.