niepamietam 82 napisał(a):zibi06, coś w tym jest. Hmm... tradycja jest tylko w reklamie.
Jakby nie było reklama dźwignią handlu..
Koncerny produkujące piwo chętnie wykorzystują sztuczne barwniki, chemiczne substytuty słodu i konserwanty. Jest to szczególnie opłacalne przy produkcji na skalę, gdzie potrzebny jest duży zapas. Piwo do czasu sprzedaży musi być dobrze zakonserwowane.
Dlatego też zamiast naturalnego chmielu, słodu pakuje się ekstrakty chmielowe i glukozę. Niestety nie jest to bez wpływu na smak..
W wielkich browarach produkcja kontrolowana jest komputerowo. Wszystkie parametry surowca i czynności/procesy "wytwórcze" muszą mieścić się w normach uśrednionych (surowce bywają różnej jakości).
Dlatego bardzo i to bardzo znaczny % polskiego „piwa” to trunek bez wyrazu. Niestety komputer nie ma zmysłu smaku..
Jakąś tam prawda jest to że fabryki chmielowego trunku na skalę przemysłową to koncerny międzynarodowe które często promują własnych producentów. Dlatego zamiast polskiego chmielu (który jest bardzo dobrej jakości i potrafimy go produkować) do produkcji piwa w naszym kraju używane są coraz częściej ekstrakty i granulaty chmielowe z importu np. państw zachodnich.
W kraju mamy Instytut Nawozów Sztucznych w Puławach który posiad-a/ł bardzo nowoczesne linie produkcyjne i jest/był w stanie przetworzyć cały chmiel jaki jest uprawiany w Polsce. Z tego co pamiętam jednak nie otrzymywał zamówień ponieważ największe koncerny zawiadujące naszym rynkiem piwa po prostu dogadały się z dostawcami „nie krajowymi” (jak jest obecnie, nie wiem).
Jakiś czas temu „padł” inny polski producent ( Polski Chmiel) który specjalizował się w produkcji granulatu (z naszego rodzimego chmielu) i zamiast dobrego często stosowany jest trochę „inny” więc i jakość piwa też jest „lepsza”. Niestety ekonomia..
Dlatego też między innymi „słabe” smakowo piwa „tjunigowane” są mocą poprzez zwiększenie %.. Niestety często bywa tak że chcemy aby piwo „potargało” a nie tylko się jego napić.. Inna sprawa że piwo musi być „tanie”.. Jedno co dobre, jest to że widać rosnący popyt na piwa regionalne te z „duszą”.. i małe browary zaczynają mieć się coraz lepiej. Oczywiście duże koncerny to zauważyły więc i reklamowo również jest widoczne..