Witam
Ostatnio dość często myślę nad zmianą licznika z wersji "biedak" na "full fis", zwłaszcza że silnik 3.0, quattro i sporo bajerów,a tu FISu brak + kwestia tego, że ekran na obecnym liczniku chyba trafia szlag pomału...
W związku z powyższym mam kilka pytań:
- czy oprócz licznika z pełnym fisem i manetki kierunkowskazów trzeba będzie dokupić coś jeszcze?
- czy dużo jest zabawy z programowaniem nowego licznika i manetki?
- czy licznik musi pochodzić z auta konkretnie z 3.0 ASN manual czy może być np.: od 1.8T albo 3.0 ale w automacie? Liczniki z takiej wersji, jak moja kosztują minimum 380zł ze sprawnym fisem, a już do 1.8T można kupić za 279zł...
Z góry dziękuję za pomoc.