Witam.
Na początku, gdy samochód jeszcze stoi na kołach należy poluzować śrubę centralną przegubu.
Następnie luzujemy śruby koła i podnosimy samochód podnosnikiem, pamietając o zabezpieczeniu samochodu przed przemieszczeniem (hamulec ręczny, kliny pod tylne koło z przeciwnej strony).
Teraz wykręcamy śrubę przegubu. Za pomocą śruby możemy wstępnie wypchnąć przegub z piasty (oczywiście jeśli przegub nie jest zapieczony w piaście).
Następnie skręcamy koła cały w lewo lub w prawo w zależnosci, którą stronę robimy. W każdym razie skręcamy tak aby zacisk mieć na zewnątrz.
Odkręcamy nakrętke na sworzniu dolnego tylnego wahacza.
Dalej wkładamy breszkę między wahacz a "sanki" i wywieramy nacisk na wahacz.
Teraz młotkiem uderzamy w zwrotnice, z tym, że nie "klepiemy", tylko to mają być mocne i precyzyjne uderzenia,
2 do 3 uderzeń i przeważnie sworzeń wyskakuje ze zwrotnicy.
Oczywiście można uzyć np. młotka pneumatycznego, ale jest ryzyko uszkodzenia osłony gumowej sworznia wahacza.
Wyciągamy sworzeń ze zwrotnicy.
Teraz jedną ręką odciągamy zwrotnicę za zacisk, tak jakbyśmy chcieli jeszcze bardziej skręcić kołami, a drugą ręka wyciągamy przegub z półosią z piasty do tyłu.
Teraz za pomoca specjalnych kleszczy
przecinamy opaski przegubu.
Dalej obcinaczkami lub ostrym nożem przecinamy wzdłuż osłone.
I zdejmujemy ją z półosi.
Teraz wołamy szwagra/brata/teścia/ojca/kumpla/sąsiada który chwyci za półoś i będzie dociskał ją w strone skrzyni biegów.
Chwytamy za wieloklin przegubu i ustawiamy go w osiowo w stosunku do półosi.
Teraz jedno do trzech uderzeń aluminiowym młotkiem w przegub
i mamy go zdjętego z półosi.
Teraz ściągamy plastikowy i metalowy pierścień z półosi i za pomocą małego śrubokręta pierścień sprężysty.
Wycieramy półoś ze smaru. Jeśli przegub nie będzie wymieniany, a osłona była już pęknięta to myjemy dokładnie przegub w nafcie, benzynie ekstrakcyjnej lub ropie. Jeśli osłona miała tylko małe dziurki i tylko "pluła" smarem to można sobie odpuścić mycie choć czystości nigdy za wiele
Po myciu wciskamy nowy smar molibdenowy w przegub.
Teraz nasuwamy mała opaskę na półoś.
Z pomocą cienkiego śrubokręta zakładamy osłonę na półoś. (Śrubokręt pomoże przeskoczyć osłonie przez zgrubienie na półosi.
Teraz za pomocą specjalnych kleszczy
zaciskamy opaskę.
Użycie tych kleszczy da nam taki efekt.
Kleszcze te zaciskają i za razem dogniatają opaske w strone półosi co daje taki efekt jak z fabryki
Dalej nasuwamy metalowy pierścień wypukłością w strone skrzyni biegów.
Dalej pierścień plastikowy stożkiem w strone przegubu i zakładamy pierścień sprężysty w rowek na półosi.
Na osłone zakładamy dużą opaskę.
Teraz przykładamy przegub do półosi, tak aby początek wieloklinu półosi zazębił się z wieloklinem w przegubie.
Teraz młotkiem aluminiowym wbijamy przegub na połoś.
Naciągamy osłone na przegub, w przegubie jest rowek, w który wchodzi wypust osłony co daje pewność, że osłona jest na swoim miejscu.
Zaciskamy opaskę.
Teraz wkładamy półoś w piastę i wkręcamy śrube do końca palcami.
Teraz trzeba włożyć sworzeń w zwrotnicę. Aby sobie to ułatwić możemy skręcić kierownicą w drugą stronę. Gniazdo dla sworznia przybliży się do niego i bez problemu możemy sworzeń włożyć w zwrotnicę.
Dokręcamy nakrętkę sworznia. Jeśli sworzeń obraca się to czasami wystarczy ręką docisnąć wahacz do zwrotnicy, jeśli to nie wystarczy to można podłożyć kobyłkę lub drewniany klocek pod sworzeń i delikatnie opuścić samochód w dół.
Zakładamy koło, opuszczamy samochód i dokręcamy śrubę centralną, najlepiej kluczem dynamometrycznym.
M14 - 115Nm + 180*
M16 - 190Nm + 180*