Damiancki napisał(a):Skorzystam z twojej rady i wraz z rozrządem profilaktycznie wymienię hydraulikę czyli hydropopychacze z dzwigienkami rolkowymi i zdaje się że jakieś pestki.
Powoli, powoli ...
Po pierwsze, w "kwestii formalnej"
, w silnikach na "B.." /poza BFC/ nie występują podkładki zaworowe (tzw. pestki).
Po drugie sugerowałbym Ci nie kupować niczego na wyrost.
Owszem, po przebiegu ok. 250 tyś.km. wymiana hydropopychczy "w ciemno" jest praktycznie obowiązkowa, jednak z ewentualną wymianą dźwigni zaworowych to ja bym się radził powstrzymać przynajmniej do czasu ich oceny "na żywo".
Dźwignie, najprawdopodobniej, będą jak nowe, a ponieważ kosztują (moim zdaniem) majątek - wymiana "dla zasady" jakoś nie bardzo do mnie przemawia.
Zatem kompletując części do wymiany "rozrządu" proponowałbym z dużym przekonaniem nie wnikać w szczegóły tyko od razu zakupić nowe hydrosztosy, lecz co do dźwigni całkiem odwrotnie.
A tak miedzy nami ...
- nie bądź taki w gorącej wodzie kąpany, bo jeśli auto postoi o 1 - 2 dni dłużej na warsztacie lecz dzięki temu "zaoszczędzisz" co najmniej kilkaset PLN, to moim zdaniem lepiej wypić sobie kielicha na spokojność i przeczekać
, niż ślepo ładować kasę szubrawcom i lichwiarzom kalkulującym sufitowe ceny części zamiennych
.
Damiancki napisał(a):Proszę napisz na co zwracać uwagę przy wymianie hydrauliki w BCZ? Gdzieś czytałem że hydropopychacze napełnia się przed wymianą olejem, gdzieś pisałeś coś o silikonie (ale wypowiedzi te zniknęły z innego forum jak sądzę). Będę miał go na oku jakby co .
Po pierwsze mechanik przystępujący do wymiany "rozrządu" (w tym hydrauliki) MUSI-MUSI-MUSI legitymować się dedykowanym zestawem odpowiednich blokad (wału korbowego, wałków rozrządu i pompy VP44) oraz posiadać i nieprzerwanie używać klucza dynamometrycznego.
Hydrosztosów nie da się napełnić olejem przed montażem ale na pewno warto polać czystym olejem silnikowym ich "główki" przed nałożeniem dźwigni zaworowych, a potem tak samo nalać trochę oleju na wszystkie dźwignie.
Co do silikonu można go użyć TYLKO I WYŁĄCZNIE na "zakrętach" głowicy i na połączeniu zewnętrznych półpanewek wałków rozrządu z krawędzią głowicy.
NIDGY nie używa się ani grama silikonu na górnej stronie uszczelki (czyli "od strony" dekla zaworowego). Nie wolno też paćkać silikonem po wtryskiwaczach żeby niby doszczelnić ich powierzchnię na styku z okrągłymi uszczelkami w deklach zaworowych. Ale dobry mechanik powinien to wiedzieć ... .