Witaj
Zmieniarki nie rozbierałem (nie miałem potrzeby) ale... na Twoim miejscu (na początku) pokusiłbym się o wyczyszczenie soczewki lasera.
Nie zaszkodzi a tylko może pomóc.
Jak/czym to zrobić dobrze?
Opis zapożyczony z innego (komputerowego) forum:
Czyszczenie soczewki lasera
Przede wszystkim na początek wypadałoby rozkręcony napęd oczyścić z kurzu. Dobrze powinien się tutaj spisać pędzel z delikatnym włosiem.
Czym czyścić? Istnieje wiele środków. Ja polecam do tego celu alkohol izopropylowy (płyn o wysokiej czystości, bardzo dobrze rozpuszczający tłuszcze i inne zanieczyszczenia). Zwykły spirytus ma czystość na poziomie 95% (alkohol izopropylowy cechuje się czystością na poziomie 99,999%), więc 5% zanieczyszczeń nie odparuje i zostanie na soczewce. Alkohol izopropylowy szybko wysycha i nie zostawia smug ani nalotu na soczewce lasera, więc jak najbardziej możemy go użyć. Natomiast spirytus spożywczy jak i salicylowy, mogą spowodować zmatowienie soczewki (zdarzają się napędy gdzie nie jest ona szklana, lecz z plastiku). Więc jeśli już musimy użyć spirytusu, to tylko do szklanych soczewek, plastikowe mogą zmatowieć.
Od biedy możemy też ograniczyć się do delikatnej ściereczki, która nie pozostawi paprochów na czyszczonej optyce. Ostrzegam przed używaniem do czyszczenia bliżej nieznanych nam tkanin, niektóre, mimo iż wydają się delikatne, mogą nieźle porysować optykę. Takich mieszanin nakręcanych na patyczki higieniczne również należy unikać. Możemy natomiast użyć ściereczki do okularów.
Na rynku można spotkać specjalne płyty czyszczące, które moim zdaniem czynią więcej szkody niż pożytku, im tańsze tym więcej, a i droższe czasem mają za twarde włókna. Nie polecam ich nikomu.
Jak czyścić? Przede wszystkim delikatnie, wnętrzności napędu raczej nie są przystosowane do bycia dotykanymi.
Generalnie sprawa sprowadza się do zwilżenia ściereczki alkoholem i uważnego przetarcia soczewki.Pozdrawiam
Wysłane z... telegrafu