szmug napisał(a):Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem czy jest sens wydawać kasę na opony czy zmienić auto.
Szkoda kasy - zmień auto. Nie żartuję.
Jeżeli prowadzenie i "lekko usportowiony" charakter AUDI nie trafia do Twojego przekonania, to wymianą opon tego nie nadrobisz.
Owszem, zastosowanie ogumienie w dużym stopniu wpływa na ogólne poczucie komfortu każdego auta wszystkich marek, ale dotyczy to takich cech jak poziom szumów, wibracji przenoszonych na nadwozie i zapas przyczepności zależnie od warunków i rodzaju opon.
To wszystko wzięte razem istotnie zmienia odczucia z jazdy ale też nie ma co demonizować, bo charakter i nastawy zawieszenia pozostaną niezmienne.
Rozmiar opon oczywiście ma kapitalne znaczenie dla komfortu, ale w Twoim przypadku balon o rozmiarach 225/55 przy 17" feldze to i tak jeden z największych (najbardziej komfortowych) jaki w tym aucie w ogóle można sobie wyobrazić, więc i w tym zakresie pole manewru do poprawy komfortu nie istnieje.
Inna sprawa jest taka, że Audi A6, nawet w najbardziej "komfortowym" wydaniu ma swój NIEPOWTARZALNY charakter, a większość z nas (maniaków marki i modelu) dałoby się tutaj za niego pokroić i zaprzedałoby diabłu duszę za przyjemność podróżowania takim modelem pomimo typowej "sztywności" nastaw zawieszenia. Ale wiadomo, że jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził i jeśli charakterystyka A6 Ci nie pasuje, to swojej kanapy musisz szukać u innych producentów, bo w AUDI każdy egzemplarz wszystkich dostępnych modeli jest mniej lub bardziej "usportowiony".
I to jest właśnie to co tygryski lubią najbardziej, a po żaglówkę albo dyliżans dla babci zapraszamy na przykład do Mercedesa
... .
Uwaga:
Egzemplarze "na pneumatyce" też są (typowo dla CCCO ) "sztywne" i daleko im do "kanapy" nawet w trybie nazywanym "komfort".
PS:
Szmug, nie pękaj
. Żadne auto nie jest takie fajne jak A6, a jak Ci "twardo" to na otuchę pomyśl o masochistach z felgą 20"
... .