przez Piotruś » 2019-03-31, 16:48
Marcinie,
myślę, że źle zrozumiałeś moja poprzednią wypowiedź (jeśli tak to sorry, widać nie wyraziłem się precyzyjnie).
Ja wcale nie poddałem pod wątpliwość sprawności Twojego silnika chociaż bardzo mnie ciekawi na jakich badaniach "tuner" oparł swój werdykt.
Chodziło mi o to, że skoro hamownia rzekomo zawsze zaniża parametry seryjnego silnika połączonego z multitronikiem, to znaczy, że po "zachipowaniu" wskazania takiej hamowni TYM BARDZIEJ będą niewiarygodne i zafałszowane.
Uważam, ze to już dalece wystarczający powód by definitywnie zrezygnować z "modyfikacji", skoro wykonawca nie dysponuje sprzętem, którym można by choć częściowo zweryfikować jego radosną tfffurczość.
Ewentualne złudzenia, że w takim przypadku można zastosować proste ale tylko szacunkowe proporcje do zespołów napędowych "z manualem" to już magia, socjotechnika i sekciarstwo, na którym ślizga się 99% tak zwanych chiptunerów. I trzeba im przyznać, że w wieszaniu makaronu na uszy są prawdziwymi mistrzami , to znaczy naciągaczami.
Dlatego właśnie uważam, że widzisz to co chcesz zobaczyć, podpierając się złudną, wybiórczą i tendencyjną , a przez to jedynie pozornie merytoryczną, argumentacją.
Zaś co do multitroników mogę się z Tobą założyć w ciemno, że nawet jeszcze dzisiaj byłbym w stanie przedstawić Ci znacznie większą grupę w pełni seryjnych egzemplarzy, które uległy awarii, niż wynosi suma wszystkich zachipowanych w PL multitroników.
Ale w pełni rozumiem i szanuję, że każdy ma swoje racje i decyzja należy wyłącznie do właściciela.
Pozdrawiam. Piotr.
Złote myśli:
Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .