Nie zgodzę się z tym, że każdy ubezpieczyciel ma AC na podobnym poziomie - różnice są na prawdę istotne. Jeżeli natomiast stoicie przed wyborem ubezpieczyciela to zapoznajcie się z tymi ubezpieczeniami i sprawdzcie jak to wygląda u poszczególnych ubezpieczycieli: suma ubezpieczenia, amortyzacja, udziały własne, franszyzy redukcyjne, franszyzy integralne.

lisek83 napisał(a):Jak AC to tylko PZU, Warta albo Hestia, raz zaryzykowałem MTU i same problemy przy szkodzie, a wysokość odszkodowania porażka nie polecam.

Nie od dziś wiadomo, że PZU może i nie należy do najtańszych ubezpieczycieli (zresztą chyba nigdy nie należał), ale pod względem rzetelności w zasadzie jest to czołówka. Myślę, że solidne podium. W przypadku OC może i nie ma to aż takiego znaczenia, gdzie auto zostanie ubezpieczone, ale w przypadku AC jak najbardziej.
Przydałoby się wykonać jakąś symulację na niezależnej porównywarce ofert ubezpieczeniowych.

Fakt faktem że jeżeli mam brać samo OC to nawet nie będę się zastanawiał nad warunkami i biorę to co najtańsze, PZU na pewno do takich nie należy. Natomiast pakiet OC i AC najlepiej brać u ubezpieczyciela, który jest sprawdzony np. znajomy likwidował tam szkodę. Ile razy słyszałem jakie to problemy stwarza ubezpieczyciel w przypadku korzystania z AC.

person napisał(a):Myślę, że każdy ubezpieczyciel ma coś za uszami.
Jeżeli chodzi o ewentualne koszta, to w przypadku AC, wszędzie jest to mniej więcej na tym samym poziomie.
Ewentualne różnice nie są duże. Proponuję jeszcze sprawdzić np ubezpieczenie w mBanku. Oprócz usług bankowych prowadzą oni też ubezpieczalnie.
Aktualne warunki można znaleźć na stronie www. banku.

No powiem Ci kolego, że w moim przypadku rozbieżności między AC były od 800 zł do blisko 3000 zł, także jest to ostry rozmach

person napisał(a):Nie od dziś wiadomo, że PZU może i nie należy do najtańszych ubezpieczycieli (zresztą chyba nigdy nie należał), ale pod względem rzetelności w zasadzie jest to czołówka.

Można by się spierać. Oto do jakich chwytów ucieka się PZU wobec klienta który się z nimi rozstaje: http://pamietnikwindykatora.pl/2017/08/ ... polisy-oc/ I mnie też tak potraktowali rok temu, niezapłaciłem, na razie cisza (było jedno wezwanie do zapłaty pocztą zwykłą)

Wszystkim wierzącym wciąż, że PZU jest "porządną" firmą ubezpieczeniową, jako ciekawostkę polecam zerknąć na wycenę mojej szkody. Szkoda z OC sprawcy, części Audi wyceniło na 8500PLN, bez uwzględnienia robocizny.

PZU ma takie zdanie na ten temat:



Oczywiście wybrane części zupełnie nie pasują do mojego samochodu, a ceny są totalnie z kosmosu, nawet gdy zapytałem u wspomnianych dealerów najtańszego chińskiego badziewia, którym PZU proponuje naprawić moje auto.

Oczywiście rzeczoznawca wykonał zdjęcia oznaczeń elementów, świadczących że wszystkie uszkodzone są oryginalne. To jest już druga wycena, po moim pierwszym odwołaniu i prośbie o poważne podejście.

Robocizny na poziomie ok 50PLN/h i czasu przeznaczonego na naprawę nawet nie komentuję.

Sprawa najprawdopodobniej musi trafić do sądu, dlatego zamiast przepłacać za AC/OC w PZU, polecam odłożyć nadwyżkę na ewentualną pomoc radcy prawnego.

Biksenon za 480



( , ale rozumiem , że ten zniszczony jest OEM ? )

Tap.

Wszystkie zniszczone elementy są OEM, nawet nie Q.
Reflektor oryginalny w ASO kupowałem kilka lat temu, bo fabryczny ucierpiał od kamienia.
Nie ma opcji żebym założył chińską lampę.

Rzeczoznawca chamski i totalnie nieprofesjonalny. Dopiero po drugiej wizycie uznał, że zderzak z powyrywanymi zaczepami nadaje się do wymiany. Tyle tylko, że usunął z drugiej wyceny czujniki parkowania z wyposażenia, bo nie ma zamienników zderzaków z xenonem i PDC.
Gnojek kazał mi w niedzielę w deszczu porozkręcać auto przed domem, żeby mógł sobie zrobić fotki, mimo że wszystko było widać bez rozkręcania. Zachowują się jak bóstwo, które łaskawie rzuci marnym groszem albo i nie.

Bardzo chodzi mi po głowie wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko temu panu. Gdyby nie to, że 2 tygodnie temu urodziło mi się dziecko to już by się to działo.

Części są podobieranie totalnie z d**py, nie do tego auta.
Ceny części oryginalnych mają się nijak do prawdziwych cen w ASO.
Ceny chińczyków również mają się nijak do cen w tych gównianych hurtowniach.
Robocizna - żarty.

jeśli składka wychodzi dość tanio to można się spodziewać że odszkodowanie tez w razie czego do najwyższych należeć nie będzie

A na jakie zapisy w przypadku polis AC trzeba uważać?

cieslik napisał(a):A na jakie zapisy w przypadku polis AC trzeba uważać?

Proponuję zapoznać się z OWU wybranego ubezpieczyciela. Przeważnie są różne możliwości wyboru opcji (które wpływają na cenę).

A czy ktoś z kolegów słyszał może o ubezpieczeniu soft AC? Pytam, bo jest to jakieś rozwiązanie dla tych wszystkich osób, którym zależy na ochronie wybranych elementów, a nie auta jako całości.
To jest to też sporo tańsze od standardowego AC.

cieslik napisał(a):A czy ktoś z kolegów słyszał może o ubezpieczeniu soft AC? Pytam, bo jest to jakieś rozwiązanie dla tych wszystkich osób, którym zależy na ochronie wybranych elementów, a nie auta jako całości.
To jest to też sporo tańsze od standardowego AC.

Tak, wiele towarzystw ubezpieczeniowych posiada w swojej ofercie AC w niepełnym wymiarze. Jest istotnie tańsze, ale dotyczy tylko wybranych elementów jak np lusterka boczne, lakier, szyby i inne tego typu elementy które mogą przecież ulec uszkodzeniu, a których wymiana może być przecież kosztowna.
Pytanie ile to kosztuje? Od tego są przecież porównywarki ubezpieczeniowe, za pośrednictwem których można dopytać - co gdzie i za ile.

Mam dobre doświadczenia z Proamą i Hestią. Zmieniam TU praktycznie przy każdym ubezpieczeniu.