Witam !
Mam pewien kłopot z moją audzianką .
Ostatnio załączyły mi się dwie kontrolki zółta silnik i spirale ( po włączeniu się spirali samochód przeszedł w tryb awaryjny maks 90-100km/h)
Pojechałem do znajomego który ma warsztat auto zostało wpiete bład jaki pokazalo to niskie cisnienie w kolektorze dolotwym
Skasował błąd pojezdził niestety nic sie nie pokazalo niby wszystko OK. odebrałem samochód na rano mowił ze mam pojezdzić bo wszystko wskazuje na to ze samochod chodzi to jak powinien . Jednak wiem ze moj samochod od jakiegos czasu stracil moc nie ma tego momentu jaki miał przed tem , jakis czas temu samochód z dwójki to aż skakał miał dosyć przyspieszenie teraz moment jest dopiero od 2.5 tys obrotów dodam ze Turbo bylo wstawiane jakis czas temu wiec turbina nie ma winy. Sprawdził samochód VAG'iem i wszystkie parametry które by wskazywały na jakis brak cisnienia byly ok , ogolnie samochod pod kątem statystyk które mozna sprawdzic w VAG'u sa w normie . Zawsze przy zmianie biegów slyszalem swist i odkrylismy ze jest peknieta rurka (załącznik) jutro jadę ja wymienic i pytanie , czy brak mocy moze być przyczyną tej rurki ? Jest to od EGR'u bodajze . Czy jednak ta rurka nie ma nic wspolnego z tym bledem który mi sie pokazał (niskie cisnienie w kolektorze dolotowym) i trzeba szukac dalej ? Pozdrawiam