Don_Masters napisał(a):Piotruś, moje turbo zapiekło się na amen(przeładowywało i ecu odcinał). Zaczopowałem ponownie EGR myśląc że pomoże jak poprzednio jednak nic z tego. Turbo wymienione na nowe i teraz nie wiem czy otwierać ten EGR bo znów mi wszystko zasyfi, jak zajrzałem do dolotu to tam są tony nagaru aż boje się go rozbierać. Niestety nie sprawdziłem czy EGR działał właściwie gdy awarii uległa turbo sprężarka.
Paweł, cały Twój powyższy opis dotyczy SKUTKÓW ale nie przyczyn problemu i w moim odczuciu troszeczkę mieszasz dwa ODRĘBNE zagadnienia.
Po pierwsze zanagarowany dolot od EGR'a to SKUTEK tej samej przyczyny, która spowodowała zanagarowanie mechanizmu zmiennej geometrii w turbinie.
Jasne, że gdy dolot jest zapchany to nagarowanie wydechu przyśpiesza, ale to też jest tylko wtórne spotęgowanie skutków innej awarii
Po drugie z całkowita odpowiedzialnością mogę Cię zapewnić, że w SPRWANYM silniku pędzonym na DOBREJ JAKOSCI paliwku nagarowanie jest zjawiskiem marginalnym i żadne sensacje z tego powodu nie grożą ani po stronie turbiny ani po stronie EGR i układu dolotowego
Kluczem do odpowiedzi na Twoje problemy z turbiną oraz nagarem NIE JEST EGR (który co najwyżej zapycha dolot ale nie wydech i żaluzje w turbo), tylko określenie przyczyn(-y), które łącznie lub rozdzielnie spowodowały uszkodzenie mechanizmu zmiennej geometrii.
Możliwości jest co najmniej kilka :
- być może turbina "psuła się" od dłuższego czasu powodując coraz gorsze warunki pracy cylindrów skutkujące utratą mocy ale też zwiększonym zadymieniem i nagarowaniem
- nie pamiętam jak to jest w Twoim przypadku ale dziadowski "tjunink" silnika, degradujący turbinę i drastycznie zwiększający ilość nagarów
- być może jest to najwyższa pora do zerknięcia na wtryskiwacze, bo "lejące" też mogą LAWINOWO prowadzić do nagarowania
- być może (nieświadomie) jeździsz na kiepskim paliwie
- nie wiem jaki jest charakter eksploatacji Twojego auta ale jeśli (przykładowo) poruszasz się tylko na kilkukilometrowych odcinkach najczęściej niedogrzanym silnikiem na przeważnie niskich obrotach, uniknięcie nadmiernego nagarowania nie jest możliwe
Jako były użytkownik co najmniej kilkunastu (jeśli nie więcej) aut z jednostką V6 2,5TDi zapewniam Cię, ze pod warunkiem całkowitej sprawności układu wtryskowego, turbinki i dobrego paliwa, problem nagaru po prostu nie istnieje, a jego ilość w układzie dolotowym jest znikoma i całkowicie pomijalna.
Dlatego wciąż zmierzam do fundamentalnego wniosku, że jeśli obserwujesz u siebie zwiększone nagarowanie - nie obwiniaj za to EGR'a, który też jest TYLKO OFIARĄ ALE NIE PRZYCZYNĄ INNEJ DYSFUNKCJI
Mało tego, mówiłem to już setki razy ale jeśli trzeba powtórzę kolejne tyle samo, że JEDNĄ Z FUNKCJI EGR JEST STABILIZOWANIE CIŚNIENIA DOŁADOWANIA, CO POPRAWIA I WSPOMAGA OPTYMALNE WARUNKI PRACY CYLINDRÓW, WIĘC WYMIERNIE OGRANICZA NAGARY
Don_Masters napisał(a):Czy warto jest "wyciąć EGR na stałe" ?
Naprawdę posunąłbyś się do aż takiego druciarstwa
Zauważ, że jest to jedna z tych usług, którą ochoczo zajmują się wyłącznie qusitunerzy i inni śmieciarze najgorszej kategorii, ale żaden prawdziwy szanujący się mechanik tego nie zrobi
Ja rozumiem, że EGR jest odpowiedzią na idiotyczne zapędy ekoterrorystów i najlepiej gdyby go nigdy nie było ale skoro już na etapie produkcji układ został zaimpletowany do silnika, a przez to uwzględniony w działaniu tak istotnych elementów, do których niewątpliwie należy turbodoładowanie oraz powiązane z nim nadzwyczajnie precyzyjne dawkowanie paliwa wysokorozwiniętego układu wtryskowego, to żaden, absolutnie żaden podwórkowy tjuner ani inny szmaciarz nie ma prawa tego dotykać - chociaż niektórzy debile chwalą się tym nawet na banerach i szyldach reklamowych swoich druciarni
Paweł, gdy zacznie stukać zawieszenie to tez wyrżniesz w pień kilka wahaczy, a gdy zejdzie powietrze pozbędziesz się koła
Nie idź tą drogą. Przemyśl dlaczego obserwujesz u siebie zwiększone nagarowanie (być może po wymianie turbiny to już przeszłość) i USUŃ PRZYCZYNĘ a nie częściowy skutek problemu. ZAŚLEPIONYM EGR'em I TAK NOWEJ TURBINY NIE UCHRONISZ