dawka7 napisał(a):Dzięki, raz jeszcze!
Drobiazg .
dawka7 napisał(a):Może nie uwierzysz, ale od momentu jak mówiliśmy o sprawdzeniu kostki prawie na początku naszej dyskusji, kostki nie ruszałem.
Ależ oczywiście, że Ci wierzę. Podejrzewam jedynie, że troszkę nie rozumiesz moich intencji. Mi ABSOLUTNIE nie chodzi o to, żeby moje było na wierzchu.
Ale jestem też CAŁKOWICIE przekonany o tym, że na Twoim filmiku paliwo wylewa się prawidłowo, jednak w sposób właściwy warunkom bez sterowania pompą (czyli jak z wyłączonym zapłonem albo całkiem odłączoną wtyczką).
Tak samo jestem pewny, że czynność ręcznego obrotu kołem pompy też ZUPEŁNIE NICZEGO nie wniosła.
ZATEM, SKORO NIE DOTYKAŁEŚ WTYCZKI NA POMPIE (ani żadnej innej elektryki ?) TYM BARDZIEJ POWINIENEŚ JAK NAJSZYBCIEJ PRZEŚWIETLIĆ WIĄZKĘ SILNIKA
DODATKOWYM POTWIERDZENIEM MOJEJ TEORII SĄ WCZEŚNIEJSZE SENSACJE Z BŁEDEM WTRYSKIWACZA STERUJĄCEGO POMIMO PRAWIDŁOWEGO ZŁACZA NA ŚCIANIE GRODZIOWEJ
Z całej Twojej historii, skoro nie grzebałeś z elektryką wynika dosyć (przynajmniej moim zdaniem) oczywisty fakt, że grzebiąc w rejonie pompy i "ogólnie" w komorze silnika, prawdopodobnie przypadkowo poruszałeś czymś jakimś złączem, które aktualnie łapie kontakt i dlatego wszystko funkcjonuje, ale niekoniecznie zostanie tak na zawsze.
Z tego i tylko z tego powodu jeszcze raz namawiam Cię żebyś dobrze "przepatrzył" komorę silnika w kontekście "elektryki".
Bardzo też polecam Ci zajrzeć do skrzynki ECU i tam również wszystkim dobrze "poruszać" dla poprawy kontaktu, włacznie ze znajdującymi się tam bezpiecznikami.
No chyba że ... z elektryką wszystko jest OK ... tylko ECU nie puszczało paliwa ze względu na zbyt słaby akumulator. Ale wtedy raczej nie byłoby błędu czujnika wału.
I tyle. Myślę, że teraz już lepiej rozumiesz mój cel, upór i intencje ... .
dawka7 napisał(a):logi po dopieszczeniu konta wtrysku:
Są super .
dawka7 napisał(a):moje pytanie jest czysto teoretyczne i w sumie z ciekawości nazwijmy to "edukacyjnej" czy teraz z perspektywy czasu patrząc na logi i w sumie wiedząc że po czasie padła pompa, można było stwierdzić że pompa jest już umierająca?
Może i jestem ślepawy ale w powyższych logach problemu z pompą nic nie zwiastuje. Poza tym niemal z całkowitym przekonaniem można stwierdzić, że ta pompa wciąż jest żywa i daleko jej do umierania. Jedyny problem dotyczy zatrzymania mechanizmu regulacji kata wtrysku ale to dysfunkcja, którą można skutecznie usunąć, jak zresztą dobrze wiesz.
dawka7 napisał(a): bo po zmianie widzę znaczącą poprawę jeżeli chodzi o moc, co prawda jeszcze nie badałem na hamowni ale ...czuć, sama skrzynia lepiej przerzuca biegi, wcześniej zmieniana na kolejny, krócej trzyma na niższym biegu.
Generalnie nie ma się czemu dziwić, skoro dotąd jeździłeś bez regulacji kąta wtrysku. Tłoczek nie zatrzymał się w jednej chwili tylko problem narastał od jakiegoś czasu ... . Teraz, z całkowicie sprawną pompą silnik bez wątpienia jest bardziej witalny.
Oczywiście nie można wykluczyć, że ta "stara" pompa nie ma już takiej samej sprawności jak nowo założona. Ale odpowiedź na to pytanie można by uzyskać WYŁACZNIE po naprawie regulatora i założeniu pompy na stanowisko probiercze. Na takim stanowisku są symulowane różne warunki pracy, a sprawność pompy precyzyjnie mierzona.
Innych możliwości nie ma, więc cokolwiek teraz sobie wyobrażamy i tak nie ma potwierdzenia w faktach dopóki pompa nie trafi na stół w Boschu.
dawka7 napisał(a):Chyba czeka mnie jeszcze jakaś korekta dawki paliwa,? bo spalanie pokazuje na poziomie 15l/100 średnie, wiem ze to za wcześnie, żeby coś powiedzieć, ale na oko tak to wygląda - powinien mieć coś koło 9-10l/100 km w cyklu mieszanym, prawda?
A skasowałeś komputer po wszystkich naprawach ?
Poza tym nawet jeśli, to średnie zużycie paliwa na FISie ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością po pokonaniu co najmniej 100 km od skasowania ... .
Jeżeli masz wątpliwości zużycie paliwa najlepiej wyliczać po zatankowaniu na podstawie faktycznie zużytej wachy i przejechanych kilometrów.
Ja mam dla Ciebie inną propozycję - zrób porządne logi dynamiczne. Może akurat znajdziemy jakąś bagatelną przyczynę pogorszonej dynamiki albo .... niebagatelnego chipsa
Co Ty na to