Witam forumowiczów.
Miałem w swoich rekach 80b3 (aktualnie auto ojca), 90b3 i a4b5 (obecne) i szykuje się do zmiany auta. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie a6c4 z 2.6/2.8 pod maska. Auta te mają już swoje lata i przebiegi wiec mam pytanie czy jest sens kupować coś takiego do codziennej eksploatacji (praca, zakupy, wypad za miasto co jakiś czas) na okres użytkowania powiedzmy 5-10 lat (na przykładzie 80b3 z 1990 roku wiem, że ma sens jednak koszty utrzymania są mniejsze niż a6c4). Wcześniej przebiegi roczne wynosiły 10000-15000km rocznie i obecnie będę się mieścić w tym przedziale.

Jest sens. sam takk kupilem i autko sie sprawdza, naprawde spoko. nie mam zadnych zastrzezen. lepiej cos z przedzialu 95-97 mysle dojezdzam prawie codziennie do pracy nim. moje akurat rzadko do serwisu wysylam, nie mam wiekszych problemow

SIlnik 2.6 jest prosty, i wiadomo tańśzy w eskploatacji, natomiast 2.8 miał 2 odmiany AAH 174 KM i ACK 193 KM, które już wychodzą drożej, ale też nie ma tragedii.