moto-zakup napisał(a):Powiem Ci tak: wielu twierdzi że przebiegiem nie jeździ i ważne jest to jak auto było serwisowane - po części zgodzę się z tym, że lepsze może być auto z większym przebiegiem ale porządnie przeserwisowane niż z mniejszym a serwisowane a raczej naprawiane jak tylko coś się zepsuje. Z drugiej strony auto z przebiegiem 400 tys. tej klasy może Cie zaskoczyć naprawdę nieoczekiwanymi problemami z drobnymi podzespołami. Ważne jest jeszcze jak zostało ewentualnie naprawione po jakiejś kolizji.
Wiesz w przypadku tego auta kupić to nie problem - tylko jak to później sprzedać ? Nawet nie za ile tylko komu ... wiem jak kupujący podchodzą do przebiegu 250 tys. a co mówić 500 tys. ? Nie patrzą na stan tylko sam przebieg już odstrasza - w sumie wolą być oszukiwani i widzieć 180 tys. lub coraz modniejsze staje się 210-220 tys.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość