przez Piotruś » 2015-02-18, 14:40
Lax111, chciałbym się mylić, ale:
- zastosowanie półsyntetyka w tym motorze, przede wszystkim ze względu na elementy regulacji zmiennych faz rozrządu jest karygodne (bardzo karygodne)
- niestety ale można wysnuć teoretyczny związek między zauważonym "klepaniem" zaworów a błędem położenia wałka rozrządu, co hipotetycznie może wskazywać na uszkodzenie wwym. regulatora zmiennych faz rozrządu
Pomijając już "drobn"y szczegół. że ASN'y są nadzwyczajnie czułe w wym. obszarach, to jeszcze w pewnym okresie produkcyjnym cechowały się fabryczną wadą wyżej wspomnianych "wariatorów" co w pewnym sensie NIESTETY potęguję atmosferę "grozy".
Co ja bym proponował, to koniecznie zalać silnik wysokojakościową prawidłową oliwą, wyłącznie zgodną z normami producenta dla ASN i wykasować istniejące błędy. Potem trochę pojeździć (np. wypalić zbiornik paliwa) i wrócić z komputerem do odczytu błędów.
Oczywiście istnieje też bardziej precyzyjne rozwiązanie czyli użycie VAG'a / VCDS'a i porównawczy odczyt wartości mierzonych "na żywo" ale to już troszeczkę wyższa "szkoła jazdy" i od Ciebie zależy Kolego lax111 jak daleko czujesz się na siłach w zdiagnozowaniu swojego problemu.
Generalnie wydaje mi się, że jeśli błąd pozycji walka rozrządu powróci to i tak nie unikniesz naprawy mechanizmu bez względu na to co zawiedzie - zawór czy "część hydrauliczna" wariatora, a to już w przypadku ASN'a jest "dosyć" skomplikowana i rozległa naprawa ... .
Z góry przepraszam jeśli popsułem Ci humor - ja NAPRAWDĘ nie lubię stawiać hipotez jak powyżej, gdyż na odległość zagrożenie błędu jest ogromne i niepotrzebnie jest przygnębiające ale via net, zważywszy na opisane objawy, trudno wymyślić coś innego, bardziej optymistycznego.
Chociaż jakieś małe światełko nadziei może i istnieje w tym, że ktoś źle ustawił rozrząd podczas wymiany paska ... ale to i tak trzeba ustalać z natury.
Pozdrawiam. Piotr.
Złote myśli:
Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .