Mój ojciec chce się przesiąść z D2 97r (4.2), na coś mniej skomplikowanego.
Przyzwyczaił się troszkę do mocy i do automatu, a z racji już wieku uważam, że automat będzie dla niego lepszą opcją.
Chce kombi bo mu się najbardziej podoba. Problem też jest w tym , że tak na prawdę nie ma co kupić jeśli chodzi o nowsze modele, w grę wchodzi PB+LPG.
I pomyśleliśmy o C5 z ostatnich lat produkcji. I teraz co lepiej wybrać 3.0 V6 czy 2.7bIT.
Dawno temu naczytałem się, że te 3.0 są jakoś awaryjne, bądź mają wadę i tego się nie naprawia, tylko wymienia silnik. Nie wiem czy to jest prawda czy legenda.
Z drugiej strony 2.7Bit ma chyba więcej elementów do popsucia się i może się okazać, że jest bardziej skomplikowany od tej 4.2 co ma aktualnie.

Co poradzicie ?

Lechu,
ale żartem poleciałeś....
wszystkie silniki benzynowe z okresu końca produkcji C5 na pewno nie będą 'mniej skomplikowane' niż twoje 4.2 (a juz szczegolnie nie te, które wymieniłeś...). Jestem pewny że samochodu też to dotyczy...