A6 C5 Zgrzypienie

A6 C5 Zgrzypienie

Postprzez lukidb » 2013-07-04, 11:50

Panowie co może zgrzypieć przy prawym przednim kole (od pasażera) w A6 C5. Jak tylko robi się pogoda - sucho i ciepło, zaczyna się koncert. Wkurza mnie to już strasznie. Zaczęło się po umyciu samochodu i dość dokładnym myciu właśnie w tych okolicach. Próbowałem już WD40 i innych specyfików, psikałem po wszystkich możliwych łączeniach, ale nic to nie daje.
lukidb
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 97
Dołączył(a): 2013-07-02, 06:33
Lokalizacja: Małopolska
Model: A6 C5
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKN 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 1999
Imię: £ukasz

Postprzez absajler » 2013-07-04, 12:05

Pewnie któraś z tulei metalowo gumowych, moze wahacz, łącznik. Lepiej WD nie psikaj na gumę podobno szkodzi, jak juz to smar sylikonowy
absajler
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 13
Dołączył(a): 2013-06-24, 17:11
Lokalizacja: 3City
Model: S6 C5
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Benzyna
Silnik: 4.2 ANK 340KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Tiptronic
Rok: 2000

Postprzez Piotruś » 2013-07-04, 12:17

Lukidb, statystycznie stawiam na sworzeń wahacza, najczęściej jednego z górnych.
Mycie nadkola w tych okolicach nie musi mieć związku z awarią chyba, że gumki osłonowe już nie istnieją.
Sprawdzić oczywiście powinieneś wszystko ... .
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Postprzez lukidb » 2013-07-04, 16:19

Jak tylko odbiorę auto od mojego "paproka", będę tam grzebał.
lukidb
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 97
Dołączył(a): 2013-07-02, 06:33
Lokalizacja: Małopolska
Model: A6 C5
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKN 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 1999
Imię: £ukasz

Postprzez Piotruś » 2013-07-04, 16:48

adamze27 napisał(a):
lukidb napisał(a):Jak tylko odbiorę auto od mojego "paproka", będę tam grzebał.
a czy twój paprok ma czasami podnosnik??jesli tak to wykorzystaj go do krecenia kierą chociaz i sam sprawdz słuchowo i organoleptycznie z którego miejsca skrzypi oraz jak wspomniał Piortuś stan wszystkich gumek...mozesz nie miec luzu,ale jak rozerwało gumke to woda wypłukała smar i zaczeła sie destrukcja


Wszystko co powyżej napisał Adam jest oczywiście i słuszne i prawdziwe, jednak znowu statystycznie najczęściej jest tak, że skrzypienie wahaczy najłatwiej jest zlokalizować na kanale/stanowisku wyposażonym w tarcze, na których auto opiera się swoim normalnym ciężarem, ponieważ gdy koła wiszą w powietrzu (zwykły podnośnik) - wzajemne ułożenie współpracujących części układa się w takich pozycjach, że skrzypienie zanika ... .
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Postprzez lukidb » 2013-07-04, 21:12

adamze27 napisał(a):a czy twój paprok ma czasami podnosnik??jesli tak to wykorzystaj go do krecenia kierą chociaz i sam sprawdz słuchowo i organoleptycznie z którego miejsca skrzypi oraz jak wspomniał Piortuś stan wszystkich gumek...mozesz nie miec luzu,ale jak rozerwało gumke to woda wypłukała smar i zaczeła sie destrukcja


No tutaj może być problem, ponieważ "zgrzypienie" występuje tylko przy nagłym hamowaniu lub na nierównościach. Podczas skręcania kierownicą jest cisza.
lukidb
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 97
Dołączył(a): 2013-07-02, 06:33
Lokalizacja: Małopolska
Model: A6 C5
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKN 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 1999
Imię: £ukasz

Postprzez Mona » 2013-07-10, 07:40

ja mam podobnie, również po prawej stronie, tyle że nie jest to zależne od hamowania czy przyspieszania, jedynie od tego jak bardzo skręcę kierownicą lub przy jeździe po nierównościach. Po podniesieniu auta nic słychać nie było, więc muszę dorwać kogoś z tymi tarczami o których wspomniał Piotruś. Co ciekawe w moim wypadku mam również problem ze skrzypieniem w momencie kiedy stoję w miejscu, i skręcam kierownicą na maxa w lewo, co śmieszniejsze, po maksymalnym skręcie odbija ją trochę (przy skręcie w prawo nie mam takiego objawu) i skrzypi niemiłosiernie w momencie ruszania. Gdyby ktoś u siebie doszedł do tego co to sprawia nam takie koncerty, niech da znać, będzie łatwiej mi szukać u siebie :D
Avatar użytkownika
Mona
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 541
Dołączył(a): 2013-06-03, 22:52
Lokalizacja: Kraków
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AFB 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 2000
Imię: Monika

Postprzez lukidb » 2013-07-11, 06:47

Mona napisał(a):Po podniesieniu auta nic słychać nie było, więc muszę dorwać kogoś z tymi tarczami o których wspomniał Piotruś.


W takie coś podejrzewam wyposażona jest każda stacja diagnostyczna. Mojej wiosce są dwie i obie mają. To się chyba potocznie nazywa "szarpaki"?
lukidb
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 97
Dołączył(a): 2013-07-02, 06:33
Lokalizacja: Małopolska
Model: A6 C5
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKN 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 1999
Imię: £ukasz

Postprzez Piotruś » 2013-07-11, 06:59

lukidb napisał(a):To się chyba potocznie nazywa "szarpaki"?

Nie nie. Szarpaki to jedno, a tarcze to drugie ... .
Tarcze, o których wspomniałem (może trochę na wyrost) ułatwiają skręcanie w miejscu (np. podczas regulowania geometrii i kontroli zawieszeń).

W przypadkach dotyczących lokalizacji skrzypienia czasem nawet na kanał nie trzeba wjeżdżać - wystarczy przyłożyć dłoń do skrzypiącego wahacza podczas gdy druga osoba wykonuje lekkie ruchy kierownicą lewo-prawo.
Do wytypowania konkretnego wahacza przydają się też słuchawki (dedykowane, lekarskie ale najczęściej jest to zwykły drewniany "sztyl" od młotka), chociaż górne wahacze i tak najlepiej wymieniać parami.

Możliwości jest naprawdę dużo, a stanowisko diagnostyczne z obrotowymi tarczami to już prawdziwy luksus i pełna profeska, ale nie zawsze tak bardzo potrzebna ... .
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Postprzez sidewind76 » 2013-07-11, 07:18

Takie tarcze mają najczęściej jako element przenośny i w momencie ustawiania geometrii podkładają na stanowisko, każdy zakład ustawiający geometrię je raczej ma (powinien mieć)
Od nieba dzieli nas 9 milimetrów...
Avatar użytkownika
sidewind76
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 2013-06-24, 12:48
Lokalizacja: Sosnowiec
Model: VW Golf
Nadwozie: Sedan
Zasilanie: Diesel
Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Rafał

Postprzez lukidb » 2013-07-11, 08:13

Teraz już wiem o co biega. Na stacji gdzie robię przeglądy takie tarcze są chyba zmontowane z "szarpakami". Kiedyś gość kręcił u mnie kierownicą max w prawo i lewo po wjechaniu na toto właśnie, a później targał (szarpał) kołami we wszystkich kierunkach nie zmieniając położenia samochodu.
lukidb
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 97
Dołączył(a): 2013-07-02, 06:33
Lokalizacja: Małopolska
Model: A6 C5
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKN 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 1999
Imię: £ukasz


Powrót do C5 (1997-2004)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości