nawet nie pomyślałem że może to nadmiernie obciążać układ napędowy
Michał,
Obciąża i to bardzo, bo działa tak samo jakbyś chciał odjechać autem z ręcznym "ręcznym"
zaciągniętym na maksa.
Dwumasa oparta o maksimum, wszystkie elementy gumowo metalowe przeniesienia napędu naprężone jak plandeka na żuku, po czym "wszystko to odskakuje" nadzwyczaj gwałtownie z "efektownym" walnięciem.
Przy "hydraulicznym" HHC jest podobnie, bo jeśli nie odczekasz aż ciśnienie w hamulcach samo zaniknie, to "efekt" walnięcia po naprężonych na maksa elementach przeniesienia napędu jest podobnie "agresywny" i "drastyczny" jak we wcześniejszym przypadku.
Jedynie ten cały Auto Hold (w C7 i MQB uruchamiany odrębnym gzikiem) jest w miarę przyjazny, bo zaciąga się "sam" ale i odpuszcza bezpośrednio po cofnięciu stopy z pedału hamulca ...
... jednak jak wcześniej mówiłem, akurat dla mnie te wszystkie gówniane gadżety są jednym wielkim nieporozumieniem. Ale to inna, subiektywna sprawa.