A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Omcren » 2016-09-24, 09:24

Witam,

Założyłem podobny temat na innym forum, ale z racji niewielu wypowiedzi postanowiłem napisać także tutaj. Wpadło mi w oko to oto autko:

http://allegro.pl/audi-a6-3-0-tdi-full- ... 32945.html

Z informacji które otrzymałem:

- VIN: WAUZZZ4F56N012072
- auto serwisowane do 2012 roku gdzie ostatni wpis to był około 200 tysięcy km (190 pare).
- żadnych poważniejszych napraw, zwykłe wymiany itp

Pozdrawiam
Paweł
Omcren
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2016-09-24, 09:16
Model: A6 C6
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.00 CKVB 245KM
Napęd: 4x4 Haldex
Skrzynia: Automat
Rok: 2010

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Piotruś » 2016-09-24, 11:50

Omcren napisał(a):Założyłem podobny temat na innym forum, ale z racji niewielu wypowiedzi postanowiłem napisać także tutaj.

Jakie auto - takie odpowiedzi.
U nas temat GÓWIEN z wyrżniętymi EGR'ami, DPF'ami i usuniętymi klapami kolektorów był wielokrotnie omówiony - wystarczy sięgnąć do archiwum technicznego i podobnych tematów jak Twój.
A w największym skrócie - poszukaj a szybko zrozumiesz (albo nie ...), że takie "zabiegi" są szczytem impotencji umysłowej i technicznej właściciela jak i kretyna podejmującego się aż tak gigantycznego druciarstwa.
I to już wszystko co warto sobie przyswoić we własnym dobrze pojętym interesie. Szukaj dalej.

PS:
Zawsze mnie intryguje co taki tempy wuj zrobi gdy złapie gumę <glupek> :?:
Wypierd..li koło w pis..u i założy troleje czy jednak grzecznie pomaszeruje do gumiarza :-o :?:
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Omcren » 2016-09-24, 12:07

Dzięki wielkie. Parę tematów tylko przeczytałem, ale mogę rozumieć, że przynajmniej 2008 rok i cena w granicach 50 tysięcy. Coś czuję, że wymarzony wóz będę długo szukał i muszę mieć w sobie więcej cierpliwości :).
Omcren
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2016-09-24, 09:16
Model: A6 C6
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.00 CKVB 245KM
Napęd: 4x4 Haldex
Skrzynia: Automat
Rok: 2010

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Piotruś » 2016-09-24, 12:18

Omcren napisał(a):mogę rozumieć, że przynajmniej 2008 rok i cena w granicach 50 tysięcy.

Owszem, tak byłoby lepiej ale uzbrojony w cierpliwość i wyswobodzony od "fałszywych" emocji zakupowych masz szansę upolować coś tańszego ale PRAWDZIWIE ZADBANEGO.

Zdrutowane gówno z wyrwanymi wnętrznościami (klapy, DPF i EGR) już dawno przestało być prawdziwym AUDI.
I wcale nie tylko dlatego, że bardziej truje i śmierdzi (choć i to jest ważne), ale przede wszystkim dlatego, że zarówno klapy jak i EGR AKTYWNIE wpływają na sprawność i optymalną pracę silnika. Więcej szczegółów jeśli tylko zechcesz doczytasz na naszym Forum.
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Omcren » 2016-09-24, 12:26

Zawsze zaczynam rozglądanie od filtru kraju pochodzenia: Polska. Może nie powinienem aż tak się zamykać na naszych zachodnich sąsiadów?
Omcren
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2016-09-24, 09:16
Model: A6 C6
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.00 CKVB 245KM
Napęd: 4x4 Haldex
Skrzynia: Automat
Rok: 2010

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Piotruś » 2016-09-24, 12:52

Omcren napisał(a):Zawsze zaczynam rozglądanie od filtru kraju pochodzenia: Polska. Może nie powinienem aż tak się zamykać na naszych zachodnich sąsiadów?

Auta w Niemczech i Belgii (w ościennych też ale są trudniejsze do zweryfikowania) poruszają się przez całe swoje techniczne życie na nieporównywalnie lepszych drogach i paliwach niż w PL, co przeważnie widać "i czuć" już na pierwszy rzut oka. Nikt nie usuwa z nich "niewygodnego" osprzętu, ponieważ na najbliższym badaniu rejestracyjnym odjechałyby lawetą na szrot. Z tego samego powodu muszą być utrzymywane w najwyższej sprawności.
Omijając ciapatych handlarzy złomem jakich pełno nie tylko w PL masz szansę kupić samochód z PRAWDZIWYM przebiegiem i pełną, wolną od przerw książeczką serwisową i w całości identyfikującą się zapisami w historii serwisowej ASO.
Ale jak szybko zauważysz zakupy w Zachodniej EU starszego AUDI "wyjdzie" Cię znacząco drożej od "takiego samego" <zalamka> w Polsce i właśnie ta oczywista oczywistość powinna dać Ci do myślenia skąd rozbieżności miedzy Starą Europą a trzecim światem w Polsce ... .

Generalnie, jak trochę posiedzisz w ogłoszeniach sam się przekonasz, że za auta nieokaleczone, bezwypadkowe i z udokumentowaną historią serwisową, niezależnie od kraju pochodzenia trzeba zapłacić dużo więcej od cukiereczków zdjętych z drzewa i/lub nieodwracalnie zniszczonych jak ten z omawianej aukcji ... .

Ja osobiście nie zamykam się ani przed autami z Polski ani z Niemiec, ale stosuję NIEPRZEKRACZALNE kryteria, z których NIGDY nie rezygnuję i dosyć dobrze się to sprawdza poza jednym "drobnym" szczegółem. Mianowicie takim, że dobre A6 (niezależnie od rocznika i wysokich cen) udaje się wyłowić niesłychanie rzadko. A taki naprawdę bezkompromisowo dobry polift C6 TDi quattro (2009 - 2011)) trafia się raz na rok - dwa ... .
Albo sumarycznie auto musiałby kosztować 110 - 120 tysi, co na polskie warunki jakoś się "nie domyka".

To już o C7 jest łatwiej ale ten model jakoś nigdy nie podbił mojego serca, zaś polfty (2015 - 2017) wciąż kosztują na tyle dużo, że już chyba wolałbym funkiel nufkę z salonu .
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Omcren » 2016-09-25, 08:12

Zmienię podejście choć wzięło się to stąd, że przez 3 lata mijałem dość często granicę z Niemcami. Oczywiście widziałem tylko procent aut które trafiają na rynek ale żadne z nich nie wyglądało dobrze.

Co do pieniędzy o których piszesz za dobry model to już wiem, dlaczego mojej kuzynki mąż woła tak dużo za C6 z 2010/11 roku ;).
Omcren
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2016-09-24, 09:16
Model: A6 C6
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.00 CKVB 245KM
Napęd: 4x4 Haldex
Skrzynia: Automat
Rok: 2010

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Omcren » 2016-09-25, 09:37

Btw Piotr: czy można Cie zapytać na PW o inną markę? :)
Omcren
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2016-09-24, 09:16
Model: A6 C6
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.00 CKVB 245KM
Napęd: 4x4 Haldex
Skrzynia: Automat
Rok: 2010

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Piotruś » 2016-09-25, 10:55

Omcren napisał(a):Btw Piotr: czy można Cie zapytać na PW o inną markę? :)

Pisz / pytaj tu, na publicznym. Zostanie też dla innych.
Inna sprawa, że moja wiedza o samochodach spoza grupy VAG jest znikoma, ale pogadać zawsze można :-D <luzik> .
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Omcren » 2016-09-28, 19:45

Boję się, że jak poruszę temat "paszteta" jak to ktoś ładnie nazwał na forum to dostanę bana, ale... Jakie masz zdanie na temat Passatów CC. Mimo wszystko bardzo ładnie się prezentują. Możesz także napisać z dwa zdania o tych ściąganych z USA :).
Omcren
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2016-09-24, 09:16
Model: A6 C6
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.00 CKVB 245KM
Napęd: 4x4 Haldex
Skrzynia: Automat
Rok: 2010

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Piotruś » 2016-10-12, 10:34

Omcren napisał(a):Boję się, że jak poruszę temat "paszteta" jak to ktoś ładnie nazwał na forum to dostanę bana, ale... Jakie masz zdanie na temat Passatów CC. Mimo wszystko bardzo ładnie się prezentują. Możesz także napisać z dwa zdania o tych ściąganych z USA :).

Nie wiem jak się to stało ale temat mi umknął, sorry :!: :!:

Co do Passatów CC, pod warunkiem że pozstają czyste zarówno pod względem technicznym jak i formalnym, nie mam żadnych istotnych uwag poza tym, że są mniej praktyczne od zwykłych kombiaków 8-) .
Taki z motorem 3,6 to nawet potrafi dostarczyć nieco przyjemności z jazdy ale za to chleje przy tym jak nałogowiec, więc fanem nie jestem.
Kwestia urody jest tak indywidualna, że trudno cokolwiek w tej sprawie komentować. Ty kupujesz auto dla siebie, więc ma się podobać Tobie, a nie znajomym z Forum A6.
Mi się optycznie nawet podoba ale że to VW, zdecydowanie lepiej kojarzy mi się w zwykłych wersjach, a "udawane coupe" to już bym wolał widzieć w skórze np. Audi A5 Sportback :-P ... .


Ponieważ jednak w mojej skrzynce pojawiło się inne Twoje pytanie, pozwól, że i tą rozmowę przeniosę na Forum publiczne :

Omcren napisał(a):Witam,

(...) mój dobry znajomy twierdzi, że najlepiej to szukać A* 4.2 ale bez FSI. Porządne silniki, zagazować i cieszyć się jazdą. Możesz jakoś to skomentować :) (...)

ł



Pawle,

Motor 4,2 "bez FSi" występował z tego co kojarzę na samym początku istnienia serii D3 (czyli RM 2003 produkowane od 2002) gdzieś tak do 2006.
Nie zamierzam z nikim polemizować, ale ani ten silnik, ani żaden inny do 2009 roku włącznie na miano "porządnego" w mojej ocenie na pewno nie zasługuje. Ceny części eksploatacyjnych z dolnej półki też nie są ... .

Ale to wszystko nic. Wybór modelu (A8 vs A6) i jednostki napędowej (noPB vs D) nie jest równie odpowiedzialną decyzją, co pomysł popsucia niuni protezą LPG.
I absolutnie nie mam na myśli żadnych względów emocjonalnych (że do taaaaaakiej fury gaz niby nie uchodzi), tylko argumenty czysto praktyczne.
Generalnie mogę się tu i teraz założyć o dużą stawkę, że na pewnym etapie eksploatacji, gdy w silniku zacznie coś niedomagać, mechanik z gazownikiem urządzą Ci taką "ścieżkę zdrowia" przerzucając się wzajemnie odpowiedzialnością za brak kompetencji z obu stron, że cała przyjemność oszczędzania przestanie cieszyć, a odłożone zaskórniaki plus nie wiadomo jak wielka nadwyżka (zapewne proporcjonalna do niekompetencji fachowców), odejdą w niepamięć.

Nie chcę Cię do niczego przekonywać "na siłę", ale skoro zwróciłeś się po moją opinię powiem wprost - dla mnie zakup A8 w ogóle nie wchodzi w grę ze względu na to, że już choćby "głupia" naprawa oświetlenia potrafi pochłonąć majątek warty całkiem sprawnego auta, a komplikacje (oraz horrendalne koszty) przy najmniejszej stłuczce aluminiowej budy to już prawdziwy dramat, zaś technika (awaryjność) serii D3 (i to bez LPG) w ekstremalnych przypadkach mogą odcisnąć psychiczne piętno na resztę życia.
Gdybym miał kasę to owszem, chciałbym A8 4.2 , ale z dieslem, maksimum z 2014 roku, a najlepiej całkiem nowe z 5'cio letnią fabryczną gwarancją.
Ponieważ jednak takie cudo znajduje się całkowicie poza zasięgiem moich finansów uznaję, że lepiej "przepłacić" za dobrego polifta A6 3.0 TDi i cieszyć się jazdą niż prowadzić nieustającą wojnę z mechanikami, gazownikami i ... nie wiadomo kim jeszcze za wątpliwą radość z A8 LPG.

No chyba, że ktoś jest w czepku urodzony i nie tykają go przeciwności losu to niech se kupi.
Ja akurat do tej grupy zdecydowanie nie należę, więc ewentualny zakup A8 odrzucam "bez rozpatrzenia" szczegółów.
Tobie, na wszelki wypadek doradzam to samo. Bezpieczniej ... .

Auto to TYLKO auto. Ma spełniać zamierzone funkcje i cieszyć posiadacza, a nie generować ustawicznych obaw, trudności i wydatków.
W przypadku A8 LPG trochę jakby na własne życzenie ...
... ale w tej sprawie na szczęście Ty sam podejmiesz najwłaściwszą decyzję :-D ... .
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez dziii » 2016-10-12, 19:36

fotele przednie znorane na conajmniej 500 tyś km. przy 250 tys. km. nie masz nigdy ale to nigdy twardych głębokich przetarć oraz wytarć w postaci zagniot ! to już daje czerwone światło i tyle :)
Avatar użytkownika
dziii
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 139
Dołączył(a): 2016-02-22, 10:45
Lokalizacja: wlkp. Ciołkowo
Model: A6 C6
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.7 AZA 169KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Tiptronic
Rok: 2006
Imię: Krystian

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Piotruś » 2016-10-22, 16:28

Omcren napisał(a):Witam,

[...]
Coś z oferty BMW, śmierdzi mi to auto, szczególnie ten handlarz, moze się wypowiesz:
http://allegro.pl/show_item.php?item=6572932668


Cześć, odpowiem Ci tak :
Nie jesteś, uwierz mi, że naprawdę nie jesteś w stanie takiego auta wyserwisować.
Wystarczy wcale nie aż tak wielka awaria pneumatyki (a przecież to jeden z najtańszych systemów auta), przy której serwis (ASO) się podda już na etapie diagnostyki (kasując uprzednio fortunę).
Lokalni fachowcy będą Cię doić tak długo aż się nie zorientują, że sięgnąłeś finansowego kresu możliwości.
Znam OSOBIŚCIE historię takiej Bumy, którą facet najpierw regularnie usiłował naprawiać w ASO aż zaczęło mu brakować na skromne życie "od pierwszego do pierwszego". Siłą rzeczy zwrócił się więc do "zwykłych" magoli, którzy jednak tylko dopełnili dzieła zniszczenia ... .
Dopiero na sam koniec, gdy gościu popadł w KLINICZNĄ DEPRESJĘ i jakieś inne poważne tarapaty zdrowotne (naprawdę nie jest to żart, aktualnie wciąż się leczy) ktoś mu polecił fachowca z mojego bliskiego otoczenia.
Ten (w ramach fuchy) walczył ze złomem codziennie po pracy (nie pamiętam dokładnie) grubo ponad miesiąc i w końcu samochód zaczął jeździć, co oczywiście pochłonęło jednak kolejny majątek na części.
Gdy pojeździł tak sobie może ze trzy tygodnie ... w identyczny sposób chooj strzelił drugą stronę ... . Tym razem diagnoza była już wiadoma ale naprawa i tak kosztowała następny worek kasy. Oczywiście nie obeszło się bez kolejnej "chwilówki" ... .

Ja zdecydowanie, zamiast pchać bezsensownie kasę wolałbym takiego złoma spuścić do rzeki ale normalni ludzie nie są świadomi jak szybko nakręca się spirala absurdalnych i niekończących wydatków przy czymś takim, a tragiczny finał wcale nie należy do rzadkości.

Zanim popełnisz podobny błąd pomyśl, czy aby na pewno jesteś wystarczająco odporny, przede wszystkim finansowo ale też zdrowotnie i psychicznie i czy Twoja rodzina w razie problemów na pewno zaakceptuje wydatki na poziomie kosztów statku kosmicznego.
No i czy na pewno masz wokól siebie ludzi zdolnych podjąć się prawidłowego serwisu takiego, przepraszam, goowna ... :?:

Kolego, zejdź na ziemię i zrozum, że przy autach o wartości 35 - 40 tysi. w miarę rozsądny i bezpieczny technicznie wybór zawiera się pomiędzy leciwym Passatem albo Golfem (i to KONIECZNIE z prawidłowo dobranym silnikiem bo i tutaj od min aż się roi), a nieco młodszą Astrą, Octavią czy też Corollą albo starym modelem Avensisa jeśli ktoś akceptuje "japończyki" (ja miałem jednego, funkiel nówkę, po którym odbija mi się trzeci rok i nie chce przestać).

Odpuść w końcu te arystokratyczne ale wyeksploatowane do granic stare i śmierdzące gazami złomy, bo CALKIEM NIEPOTRZEBNIE WDUPISZ SIE W GÓWNO aż po szyję. Zrozum, że aktualna ŚMIESZNIE NISKA CENA (w porównaniu do kosmicznej kwoty za nówkę) nie wynika z niczyjej filantropii tylko właśnie z tego faktu, że niebezpieczeństwo horrendalnie kosztownych awarii jest niemal pewnikiem i właśnie ten fakt nie puszcza ceny wyżej, a Niemcy z resztą Beneluxu pozbywa się szrotu na Wschód i do Afryki za bezcen z pocałowaniem rączki.

Nadto coraz bardziej krzyczą, że rygor badań technicznych w Polsce ma się podnieść do poziomu stacji kontrolnych (czyli paradoksalnie jednego z najwyższych w EU), co "dodatkowo" wykluczy jakiekolwiek zaniedbania serwisowe. Po co i to ?? No powiedz po co ??

Jeśli już naprawdę nie potrafisz wyżyć bez emocji i KONIECZNIE musi być przechodzone auto klasy premium, zostań sobie przy dobrze wyselekcjonowanym A6 albo zgniłej E-klasie (to i tak tworzy oksymoron jednak nie taki jak X5 z gazem), ale koniecznie bez protezy LPG żeby hipotetyczna oszczędność nie przerodziła się w finansową klęskę ... .
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez rafix283 » 2016-10-26, 08:09

Witam. Nie wiem czy w dobrym miejscu ale zapytam. Czy dane na temat aut z takich źródeł jak autobaza.pl czy autodna.pl sa wiarygodne?

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
rafix283
-#Forumowicz
-#Forumowicz
 
Posty: 13
Dołączył(a): 2016-03-26, 01:56
Model: Nie mam
Nadwozie: Sedan
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.0 M5430 231KM
Napęd: 4x4 Haldex
Skrzynia: Tiptronic
Rok: 2007
Imię: Radosław

Re: A6C6 3.0 TDI 2006r. Prośba o opinie

Postprzez Piotruś » 2016-10-27, 07:17

rafix283 napisał(a):Witam serdecznie. Piotruś czy informacje o aucie z portali autobaza oraz autodna sa wiarygodne?Natknąłem sie na kolejną C6 mianowicie http://otomoto.pl/oferta/audi-a6-koniec ... yCaGz.html . Wykupilem rozkodowanie nr VIN i w zakladce "historia pojazdu" pojawily sie dwie informacje o wycenie szkody na dość duze kwoty. Roznica w czasie miedzy tymi informacjami to zaledwie 2dni. Załączam screeny, zajrzyj w wolnej chwili i powiedz co o tym sądzisz. Dzieki




Cześć,

Nie korzystam z tego typu portali więc nie mnie oceniać na ile są (nie)wiarygodne.
Zapisy dotyczące potężnych (kilkadziesiąt tysiaków) szkód w zaledwie dwudniowym odstępie na pierwszy rzut oka wydają się absurdalne, jednak o wyjaśnienie powinieneś się zwrócić do ludzi biorących kasę za udostępnienie takiej wiedzy (bądź "wiedzy").

Ponieważ nie znamy wiarygodności firmy udostępniającej dane NIE mamy też prawa apriori osądzać sprzedającego.
Gdyby jednak (póki co HIPOTETYCZNIE) przyjąć, że przedstawione informacje są zgodne z faktami, to o możliwości planowanego przestępstwa bezwzględnie powinieneś powiadomić prokuratora.
W mojej ocenie forma i treść opisu mogą wskazywać nawet na splot kilku "nieprawości", nie tylko "licznikowych".

Z auta powinieneś bezwarunkowo zrezygnować, bo nie wchodzi się w jakiekolwiek układy, nawet warunkowo, z EWENTUALNYMI i na razie tylko hipotetycznymi, oszustami. Nie po to zachowujesz należytą staranność przed zakupem żeby teraz wchodzić w "kompromisy".
Cena w najmniejszym stopniu nie jest atrakcyjna, więc żadna nadzwyczajna okazja Ci nie ucieknie. Auto na pewno nie jest bezwypadkowe (a wręcz odwrotnie gdyby zaufać w posiadane info) i prawdopodobnie brak wiarygodnej historii serwisowej.
No sorry ale za coś takiego można by zapłacić z 15 - 20 tysi, ale nie prawie 40 :!: :!:
I to pod niezbywalnym warunkiem, że oferta jest rzetelna, o czym tutaj chyba mówić nie można :!: :!:
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Następna strona

Powrót do C6 (2004-2011)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości