Witam wszystkich.
Podczas jszybszej jazdy próbując hamować okazuje się że pedał hamulca jest twardy i słaba jest siła hamowania. Jak zwalniam poniżej 80 km/h hamując czuć jak pedał spada i auto zaczyna hamować . Błedów brak, jest komunikacja ze sterownikiem ABS, kontrolki gasną. Sprawdzane było vacumanometrem i jest podobno ok. Co może być przyczyną takiego zachowania ? Pompa ABS, serwo, czy inna przypadłość ?
Dziękuje za sugestie.Pozdrawiam.

Kramerko, trzeba sprawdzic szczelnosc wezykow podcisnieniowych ( ich stan) , jakie sa wartosci podcisnienia mierzone wakuometrem :
1 na pracujacym silniku
2 w trakcie wciskania hamulcow ?
3 po puszczeniu hamulcow jak szybko wraca do normy ?
Jaki jest stan tarcz i klockow ? Czy przy ukladzie hamulcowym byly jakies prace wykonywane ?
Byc moze servo juz konczy zywot , konieczna jest szybka diagnoza dla wlasnego i innych bezpieczenstwa.

Andi napisał(a):Wystrzelony, trzeba sprawdzic szczelnosc wezykow podcisnieniowych ( ich stan)

To możliwe że jestem w stanie prawdzić

Andi napisał(a): jakie sa wartosci podcisnienia mierzone wakuometrem :
1 na pracujacym silniku
2 w trakcie wciskania hamulcow ?
3 po puszczeniu hamulcow jak szybko wraca do normy ?

Oj to to sprawdzał mechanik więc

Andi napisał(a):Czy przy ukladzie hamulcowym byly jakies prace wykonywane ?

Były. Wymiana tarcz przód i komplet klocków. Czy złe odpowietrzenie maże mieć wpływ na takie objawy ? Pytam ponieważ wymiana była chyba coś za bardzo ekspresowa..

Kramerko napisał(a):Andi napisał/a:
Czy przy ukladzie hamulcowym byly jakies prace wykonywane ?

Były. Wymiana tarcz przód i komplet klocków. Czy złe odpowietrzenie maże mieć wpływ na takie objawy ? Pytam ponieważ wymiana była chyba coś za bardzo ekspresowa..

Moze ,moze lepiej zrobic odpowietrzenie ukladu hamulcowego jak nalezy poswiecajac czasu tyle ile trzeba.
Kiedy u mnie zle zostal zle odpowietrzony uklad hamulcowy ,pedal hamulca byl wyraznie bardziej miekki i hamulce reagowaly jakby z mniejsz sila,pojezdzilem pare dni i pojechalem na poprawke .
Po prawidlowym odpowietrzeniu , a troche to trwalo (bylem nawet zdziwiony czemu tak dlugo to trwa) wszystko wrocilo do normy po pierwszej przejzdzce i sprawdzeniu hamulcow..

Jestem zdania , ze przewaznie ingerencje sa przyczyna wystepujacych problemow , szczegolnie jezeli przed ingerencja wszystko bylo dobrze..

No tylko dlaczego przy mniejszych predkościach wszystko działa OK a przy większych nie ?

Co do zapowietrzenia to albo masz powietrze w układzie i jest kicha albo go nie ma i jest OK. Nie ma tak, że raz jest a raz nie !
Ponadto po co odpowietrzac układ przy wymianie tarcz i klocków ?