Popraw styki i / lub wymień przewód

Cześć zlokalizowałem usterkę,przewód plusowy grzał się z powodu alternatora był zamontowany zły regulator napięcia usunąłem usterkę i jest ok.Moje cacko już spredałem kupiec będzie miał z mojego A6 pociechę powodzenia dla klubowiczów.Pozdrawiam

Rozładowuje mi akumulator po postoju 24 h.Więc wymieniłem akumulator na nowy i też jest to samo. Czyli problem nie leży po stronie aku ?
Nic w aucie, MMI , ustawieniach itp. nie było robione - problem wyskoczył od tak z nie wiem jakiej przyczyny.
Zapodajcie od czego zacząć ? Może jest jakaś "powtarzalna" usterka ?

Rafał

U mnie problemem były kończące się szczotki alternatora i walniety przy okazji regulator napięcia. A objawy ewidentnie wskazywały na akumulator: napięcie ładowania 14,5 (akurat dobrze ładował), po dniu w trasie na następny dzień nawet nie przekręcił, po podłączeniu drugiego akumulatora nie było problemów..

Kolego rafm, powodów jak zwykle może być wiele... , sprawdz pobór prądu na postoju, nie ma cudów jakis odbiornik musi pobierać prąd, rozumiem że jak jexdzisz na codzień to jest ok, a jak stanie na weekend to jest rozładowany ( co to znaczy , nie odpala ?), jakie jest napięcie na postoju, jakie napiecie podczas ładowania z alternatora ?

Koledzy - napięcie na postoju 12.9 V. Napięcie ładowania 14.5 V. Pobór prądu na postoju 10-20 mA, ale widziałem też 0.5 A przez minutę zanim się auto "uśpiło" po zamknięciu drzwi, zamków etc.
Najgorsze jest to że przez 5 kolejnych nocy akumulator padał - auto nie odpalało a od wczoraj rana nie ma problemu, pali na dotyk.
Obawiam się że mogę mieć jakąś usterkę która "pojawia się i znika".

Stan akumulatora na postoju i poziom ładowania jest ok, więc....., będzie problem z lokalizacją tej usterki, jak sam napisałes ''pojawia sie i znika''
10-20 mA tez ok, ale te 0,5 Ampera przez minute to barrrdzo duzo ( bo niby co miało by mieć taki pobór po zamknięciu auta ) - i tutaj szukałbym jakiejś przyczyny.