Witam,
Mam problem z audi A6C6 3.0. Zaczęło sie od braku ładowania. Myślałem ze padł akumulator wiec go wymieniłem. Nie pomogło. Brak ładowania byl spowodowany problem z alternatorem, slizgi były wytarte i koniec szczotek w regulatorze. Zostały wymienione razem z łożyskami. Po 2tygodniach problem wrócił, znowu brak ładowania - spaliło regulator. Regulator założony nowy valeo i po 2 tygodniach spalony. Elektryk znalazł bicie na ślizgowe. Przetoczone, wyrównane i założony nowy regulator nie oryginał. Teraz po 3 tygodniach ładowanie jest ale bateria pokazuje czasem 100 a czasen 10. Rsz się zdążyło ze nie odpalił. Alternator sprawdzał elektryk i twierdzi ze jest ok. Czy może sie tak dziać przez nie oryginalny regulator? Czy gdzie szukać złodzieja pradu?