Rube.dt, jest obiektywnym faktem, że zarówno silnik 2,4 jak i cała reszta innych V6, a na V8 kończąc w typowanych przez Ciebie rocznikach cechowały się większymi lub mniejszymi ale zawsze poważnymi problemami, głownie w obrębie kosztownego łańcuchowego napędu rozrządu. Na deser bywały problemy z cylindrami, tłokami, zwiększonym zużyciem oleju i tak dalej.
Naturalnie nie ma przez to potrzeby popadać w skrajności, gdyż aktualnie lwia część samochodów dawno ma te wady wyeliminowane, często z użyciem oryginalnych części (a nieraz całych silników) w ASO.
Dlatego uważam, że skoro wymarzyłeś sobie Audi A6 do wożenia butli LPG - absolutnie nie ma potrzeby z niego rezygnować, ale NIEZBYWALNYM warunkiem udanego zakupu jest wyszukanie sobie egzemplarza z pełną i niepodważalną historią serwisową ASO. Najlepiej nieprzekombinowanego przez polskich cfffaniaczków, prosto z DE.
Dużą trudnością jest weryfikacja VINów na odległość, bo Niemcy niezbyt chętnie podają auslanderom VINy ale jest jak jest i jakoś trzeba sobie poradzić żeby z zakup auta nie stał się pasmem niekończących się kosztownych kłopotów.
W przypadku diesli zakres ewentualnych zagrożeń jest trochę inny. W tym przypadku prócz kłopotliwych rozrządów najczęstsze problemy dotyczą kolektorów ssących, wtryskiwaczy i innych elementów osprzętu, głównie elektrycznego.
Pierwsza nieścisłość dotyczy roku produkcji. Ten samochód na pewno nie jest wyprodukowany później niż w połowie 2008 roku.
Niby pół biedy ale sprzedawca żonglujący tak zasadniczymi parametrami już na etapie ogłoszenia sorry, moim zdaniem nie jest warty jakiegokolwiek zaufania ani dalszych negocjacji.
rube.dt napisał(a):http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5974583137
Ja za sam fakt usuniętego DPF'a nawet bym się na niego nie obejrzał.
Po pierwsze w samochodzie z prawdziwym przebiegiem 270 tys.km. DPF nie powinien sprawiać jakichkolwiek problemów, ale co gorzej, na pewno nie kupiłbym auta, w którym jakiś druciarz grzeał przy oprogramowaniu sterującym pracą silnika. To, że wyrywanie DPF stało się powszechne ABSOLUTNIE nie znaczy, że można to zrobić dobrze.
No i co najważniejsze nigdy się nie dowiesz (na etapie zakupu) jakie były PRAWDZIWE powody usunięcia DPF, za to możesz się o tym przekonać gdy już będzie za późno na cokolwiek (technicznie i formalnie).
No i strach wyjeżdżać zagranicę.