przez gigo » 2022-01-24, 15:59
Witam,
Trudno jest dokładnie określić przyczynę opadania nadwozia. Czy masz jakieś błędy zawieszenia ?
Trudni mi określić pozycję lift bo u mnie jest 1 - 2 - 3 i 4 (jako podnośnik) na 4 można jechac ale chyba tylko do 15-20km/h a po przekroczeniu automatycznie opada do 3 i tak już zostaje (chyba, że zaś wymuszę)
Może to być miech (jest to najczęstsza przyczyna), który w jednej pozycji jest mała dziurka i się zaślepia, a przy innych pozycjach jest lekko otwarta i podwozie opada. W tej pozycji w której Ci opada dobrze było by wodą z mydłem popryskać obficie i sprawdzić czy widać jakieś bańki.
Może też być nieszczelny rozdzielacz, zawór zwrotny i inne rzeczy. Trzeba autem wjechać na kanał i pryskać wszystko co jest związane z pneumatyką.
Jeśli wszystko było by ok, to szukałbym w regulatorach wysokości, może być brak kontaktu lub ciężko chodząca dźwignia.
Z tego co się orientuję rozdzielacz i kompresor masz przy prawym przednim kole pod nadkolem.
P/S
U mnie zostały (osobiście) wymienione na nowe trzy miechy dwa z tyłu i przód prawy (lewy przedni czeka)
Wymieniłem również cylinder oraz tłok z pierścieniem w kompresorze.
Na chwilę obecną mam spokój z opadaniem nadwozia bez względu na jakiej jest pozycji - wysokości.
Pozdrawiam.