Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancucha

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez Piotruś » 2018-10-22, 23:22

Witaj Sławek,

Czytałem twoje wpisy i odnoszę wrażenie że jesteś osobą która wie co pisze.

łDzięki :-D .
Moje wypowiedzi są jakie są. Co ważne wynikają z osobistych doświadczeń. Jeżeli bywają przydatne znaczy, że było warto zabrać głos.

Chciałbym zasięgnąć twojej opinij i rady odnośnie oleju do silnika

OK, chętnie pomogę ...

i do skrzyni s-tronic

... ale w tej kwestii nie wiem nic.
Ze względu na ryzyko kosztownych skutków ewentualnej pomyłki, odkąd nastało Audi A6 C6, poprzez późniejsze DSG i "inne Stronic'ki" - zawsze tylko i wyłącznie korzystam z olejów "oryginalnych", kupowanych tylko i wyłącznie w ASO.
Wynika to z faktu, że wszelkie aprobaty i dopuszczenia dla olejów przekładniowych nie są równie oczywiste i wyczerpujące jak dla olejów silnikowych i zawsze zostają niedokończone pytania oraz wątpliwości. Niby ewentualne zamienniki są znacznie tańsze ale biorąc pod uwagę fakt, że olej w S-tronic'u wymienia się raz na 60 tyś.km szukanie (być może fałszywych) oszczędności pośród zamienników jak dla mnie całkowicie mija się z celem.

Naturalnie zadecydujesz sam ale ja odradzam jakiekolwiek eksperymenty i sugeruję zakup oleju do skrzyni biegów wyłącznie w ASO.
Spokojny sen jest bezcenny, przynajmniej jak dla mnie.

zmieniłem na A6 C7 Avant Qattro S-line 3.0 272KM.

Szczere gratulacje. Najbardziej optymalna konfiguracja zespołu napędowego w C7 (moim zdaniem).

Samochód ma przejechane 99 tyś kilometrów,wszystkie serwisy były robione w Audi, ostatni serwis był robiony przy stanie licznika 89 tyś, interwał serwisowy co 30 tys. km. co mi się wydaje dosyć sporo jak na olej silnikowy!! Samochód jeszcze na gwarancji, pierwsze pytanie to czy mam się trzymać tych interwałów serwisowych i wymieniać olej silnikowy co 30 tyś.tak jak to ma być według planu sewisowego czy raczej nie męczyć silnika za bardzo i wymieniać olej co max 15 tyś.

Odpowiedź zależy od sposobu eksploatacji.
Jeżeli używasz auta zarówno na dystansach krótkich jak i dłuższych, to gorliwie namawiałbym Cię do wymian NAJDALEJ co 15 tyś.km. .
Jeżeli znacząco przeważają tylko krótkie trasy, to dystans 15 tyś.km. skróciłbym jeszcze bardziej.

Jeżeli jednak samochód służy Ci tylko i wyłącznie do wyjazdów długodystansowych w stabilnych warunkach jazdy - częstotliwość wymiany można wydłużyć np. do 20 tyś.km. i też nic się wielkiego nie wydarzy.

Wymiana co 30 tyś.km. to jednak w każdym przypadku niepotrzebne "igraszki z ogniem", bo olej zabrudzony produktami spalania, a czasami też trochę zmieszany z paliwem przenikającym do misy olejowej podczas regeneracji DPF, może DRSATYCZNIE wpływać na trwałość między innymi łańcuchów rozrządu.
Nadmiernie zasyfiały olej będzie też ograniczał jakość smarowania elementów rozrządu (w głowicach), turbin oraz skutkował odkładaniem złogów w całej przestrzeni silnika.

Podsumowując polecam dopasować częstotliwość wymian do przeważającego sposobu eksploatacji, poczynając od 10 a skończywszy na 20 - 25 tyś.km. .

Co oczywiste takich dylematów nie mają użytkownicy instytucjonalni/flotowi, którzy z góry wiedzą, że najdalej po 3 latach będą się przesiadali do nowej fury a dotychczasową zostawią do dyspozycji dealera lub leasingodawcy. Jednak osoby "prywatne" we własnym interesie powinny się zastanowić jak maksymalnie redukować ewentualne ryzyko niepożądanych awarii.

wcześniej do A4 lałem Castrola,i nie narzekałem, ale od dwóch osób (mechaników) słyszałem że Castrol się popsuł i bo jest rozlewany w Polsce.Dlatego zastanawiam się i szukam może zamiennika do Castrola w postaci oleju Motul lub Liqui Moly albo Shella.
(...)
Co możesz mi podpowiedzieć lub doradzić.]Ja mieszkam w Niemczech wiec czy kupując np. Liqui Moly tutaj moge być pewny że jest z pewnego źródła?

Tak się składa, że do wszystkich wymienionych przez Ciebie marek (prócz Motula) mam bardzo duży szacunek.
Ani Shell, ani LM ani Castrol nigdy przenigdy mnie nie zawiodły, a silniki po tych olejach zawsze cechują się idealną czystością, brakiem jakichkolwiek nagarów i tak dalej.

Ja do swoich prywatnych samochodów też kupuję oleje tylko i wyłącznie w DE, ale nie mam ulubionego źródła tych zakupów bo jakoś sobie nie wyobrażam, żeby którakolwiek niemiecka sieciówka (zum Beispiel A.T.U) na supermarketach kończąc, handlowały lewizną.
Głównie z przyzwyczajenia najczęściej jest to właśnie Castrol i jak łatwo się domyślić nie zauważam, by na przestrzeni co najmniej kilku ostatnich lat było z tym olejem coś nie w porządku. A nawet jeśli dystrybucja jest prowadzona w PL (ale dotychczas sądziłem, że w Hamburgu), to też mi to w niczym nie przeszkadza.
Dla mnie Shell, LM oraz Castrol to czołówka, ale z powodzeniem do tego grona dopisałbym jeszcze Fuchsa i Mobila.

Marki amerykańskie i australijskie, to jak dla mnie egzotyki, z którymi nie zamierzam eksperymentować. Zresztą nigdy też nie trafiłem na jakikolwiek artykuł czy inną uwiarygodnioną opinię, która w stricte merytoryczny sposób potwierdzała wyższość produktów zza wielkiej wody nad europejskimi.

Najważniejsze by olej pochodził z normalnego źródła, a nie był kupowany pokątnie (np. z internetu) od niezweryfikowanych dostawców.

:>
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez smoczek72 » 2018-10-23, 08:44

Cześć Piotruś, <luzik>
Bardzo dziękuję ci za rzeczową i wyczerpującą odpowiedź, zdecydowanie rozjaśniłeś mój umysł i nakierowałeś na odpowiednie tory.
Samochód kupiłem w Autohaus,jest jeszcze na gwarancji, jestem w tej chwili drugim właścicielem, poprzedni właściciel osoba prywatna, użytkował auto przez 3 lata zrobił na nim 98 tyś. km. co daje około 32 tyś. na rok, ani to mało ani dużo moim zdaniem. Tak jak napisałem serwis był robiony w Audi co 30 tyś. regularnie jak w szwajcarskim zegarku , ale wiesz jacy są Niemcy, bardzo zasadniczy i tak jak mają napisane albo powiedziane tak też robią. Ja nie jeżdżę tak dużo, robię w granicach 16 do maksymalnie 20 tyś na rok. Głównie dojeżdżam do pracy ale nie tylko, to jest około 36- 45 km.. dziennie , i dwa lub trzy razy w roku do Polski. Dodam jeszcze że jestem spokojnym kierowcą, nie żyłuję ani nie maltretuję samochodu, bo nie mam takiej potrzeby. Ja nie jestem osobą która oszczędza na tym na czym się tylko da,wolę zapłacić więcej za coś markowego i dobrego tyko muszę być pewny że jest to dobre i warte swojej ceny, niż próbować zaoszczędzić i kupić jakieś dziadostwo czy jakiś badziew. Jeżeli chodzi o olej do skrzyni biegów w pełni się z tobą zgadzam i tak też będę robił jak sugerujesz. Natomiast jeżeli chodzi o olej do silnika to z tego co mi napisałeś wnioskuję że powinienem wymieniać olej co 15 max 20 tyś. czy mam racje?? Natomiast co do firmy z jakiej kupię olej no cóż będę musiał wybrać miedzy Castrolem , L.M , Mobilem, Fuchsem a Shelem , :-D ciężki wybór ale mam nadzieje że na jakąkolwiek firmę postawię i kupię, będzie to dobry wybór. A jeżeli sklep internetowy jest zweryfikowany i ma dobre opinie to można zaufać? Ewentualnie jeszcze wchodzi opcja zakupu bezpośrednio od producenta z jego firmowego sklepu internetowego np. z Liqui Moly. Jeszcze jedno pytanie co myślisz o wlewaniu do baku płukanki Diesel Spulung i Engine Flush płukanki przed wymianą oleju z L.M, czy warto takie coś robić i jaki to ma wpływ na silnik, dobry czy raczej zły?Chociaż co do tego pierwszego to nie wiem czy nawet można by było dolać do baku bo ja mam drugi zbiornik na ADBLU a czytałem ze z tym nie można nić dolewać do baku bo może elektronika zwariować. Nie będę ukrywał że po raz pierwszy w życiu jestem posiadaczem tak zaawansowanego technicznie i elektronicznie samochodu wiec chciałbym ustrzec się jakichkolwiek błędów w eksploatacji mojej Audi aby służyła mi mam nadzieję bezproblemowo przez następne 5-6 lat.
Jeżeli będę miał jakieś pytania to pozwolę sobie jeszcze się do ciebie odezwać, jeżeli nie miałbyś nic przeciwko
Jeszcze raz serdecznie dziękuje i pozdrawiam <okok> :]
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo. :)
Avatar użytkownika
smoczek72
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 2018-10-21, 16:53
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.0 TDI CRTD 272KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 07.2015
Imię: Sławek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez Piotruś » 2018-10-24, 17:03

Cześć Piotruś,

Miło mi :-D

Bardzo dziękuję ci za rzeczową i wyczerpującą odpowiedź, zdecydowanie rozjaśniłeś mój umysł i nakierowałeś na odpowiednie tory.

Cała przyjemność po mojej stronie :) .
Zaprezentowałem jedynie swój punkt widzenia, który posiada jedną istotną zaletę, czyli pozostaje bezpieczny dla Twojego silnika.

Samochód kupiłem w Autohaus,jest jeszcze na gwarancji, jestem w tej chwili drugim właścicielem, poprzedni właściciel osoba prywatna, użytkował auto przez 3 lata zrobił na nim 98 tyś. km. co daje około 32 tyś. na rok, ani to mało ani dużo moim zdaniem. Tak jak napisałem serwis był robiony w Audi co 30 tyś. regularnie jak w szwajcarskim zegarku , ale wiesz jacy są Niemcy, bardzo zasadniczy i tak jak mają napisane albo powiedziane tak też robią.

W mojej ocenie są to bardzo dobre wiadomości (w kontekście technicznym). Jeszcze raz gratuluję autka :!:

Natomiast jeżeli chodzi o olej do silnika to z tego co mi napisałeś wnioskuję że powinienem wymieniać olej co 15 max 20 tyś. czy mam racje??

Uważam, że tak będzie najlepiej.

co do firmy z jakiej kupię olej no cóż będę musiał wybrać miedzy Castrolem , L.M , Mobilem, Fuchsem a Shelem , :-D ciężki wybór ale mam nadzieje że na jakąkolwiek firmę postawię i kupię, będzie to dobry wybór.

Wychodzę z identycznego założenia.

A jeżeli sklep internetowy jest zweryfikowany i ma dobre opinie to można zaufać?

Jeżeli tylko dobrych opinii jest dużo i nie wydają się naciągane przez "znajomego królika" - ja bym zaufał.
Ważną wskazówką jest też okres istnienia danego sklepu na rynku.

co myślisz o wlewaniu do baku płukanki Diesel Spulung

Należę do najbardziej zadeklarowanych zwolenników czystych układów wtryskowych, więc płukanki wysokiej jakości traktuję w kategoriach świetnej, długookresowej profilaktyki. Co zrozumiałe przemawiają do mnie wyłącznie preparaty renomowanych dostawców (m.in. popularny w tej dziedzinie LM).

Oczywiście z drugiej strony ze stosowaniem płukanek przesadzać nie należy, bo jakby nie patrzeć by były skuteczne muszą działać poniekąd agresywnie.
Dlatego najwłaściwsze są takie preparaty, które oprócz właściwości czyszczących oddziałują smarująco, co ma niezwykłe znaczenie dla pompy wysokiego ciśnienia oraz końcówek wtryskiwaczy.

Z jeszcze innej strony uważam, co zresztą potwierdza się w praktyce, że porządne paliwo premium, tym bardziej zatankowane w DE, stanowi w zupełności wystarczającą profilaktykę zachowawczą dla układów wtryskowych.

W PL pod tym względem jest już lepiej niż kiedyś, ale wciąż nie tak jak w DE.

Chociaż co do tego pierwszego to nie wiem czy nawet można by było dolać do baku bo ja mam drugi zbiornik na ADBLU a czytałem ze z tym nie można nić dolewać do baku bo może elektronika zwariować. Nie będę ukrywał że po raz pierwszy w życiu jestem posiadaczem tak zaawansowanego technicznie i elektronicznie samochodu wiec chciałbym ustrzec się jakichkolwiek błędów w eksploatacji mojej Audi aby służyła mi mam nadzieję bezproblemowo przez następne 5-6 lat.

Dolewanie CZEGOKOLWIEK do zbiornika adblue jest kategorycznie zabronione.

Jednak co do ulepszaczy mieszanych z paliwem nie pamiętam, by przykładowo na produktach LM widniało jakiekolwiek ograniczenie z tym związane.
Odwrotnie, wiem na pewno, że na niektórych preparatach jest wyraźnie napisane, że można je stosować do wszystkich diesli, również tych z DPF.
Wiadomo że filtr DPF to nie to samo co filtr SCR i dlatego może byłoby zasadne zadać stosowne pytanie producentowi, ale nie spodziewam się żadnych ograniczeń.

Generalnie czyściki układów wtryskowych najwięcej pracy maja do wykonania zanim jeszcze trafią do cylindrów, a ponadto są to substancje które po spaleniu nie pozostawiające trwałych śladów (popiołu, szlaki, sadzy), więc na logikę nie trzeba się ich obawiać.

Z kolei adblue w ogóle nie jest wprowadzany do silnika, tylko wprost do układu wydechowego, ale oczywiście wiadomo, że kto pyta nie błądzi i dlatego pytanie skierowane bezpośrednio do producenta na pewno nie zaszkodzi.

co myślisz o wllewaniu Engine Flush płukanki przed wymianą oleju z L.M, czy warto takie coś robić i jaki to ma wpływ na silnik, dobry czy raczej zły?

W tej kwestii jestem skrajnie sceptyczny.
Miałem już wielokrotną okazję przekonać się na własne oczy, że dobry olej rewelacyjnie wypłukuje z nagarów i nalotów zaniedbywane latami silniki, zostawiając je w idealnej, wręcz nieskazitelnej czystości.

Mało tego, świeży i markowy olej genialnie rozprawia się też z klejącym gównem i innymi syfiarstwami pozostałymi po radosnej tfurczości poprzednich użytkowników, którzy z różnych przyczyn zalewali rozmaite motodoktory i inne "ulepszacze", modyfikatory, etc. .
Wiadomo, że gdy już trafi się taka sytuacja świeży olej szybko robi się nieświeży i trzeba go czasem nawet parokrotnie wymienić zaledwie co kilka tysięcy kilometrów, ale silniki po takiej kuracji pozostają świetnie wysprzątane i żadne ale to absolutnie żadne płukanki nie są im potrzebne.

Jestem skrajnie przeciwny, bo skoro taka płukanka zaledwie w kilka lub kilkanaście minut ma wymyć wnętrze silnika z ewentualnych nalotów i innych złogów to znaczy tylko jedno - musi być qurewsko agresywna.
Nie wierzę, że taka agresywność jest na tyle selektywna, że rozpuszcza jedynie brudy pozostając jednocześnie neutralną dla uszczelniaczy i innych "plastikowych" bądź gumowych elementów silnika.
Nie ma tez opcji, by podczas wymiany pozbyć się 100% starego oleju, czyli jakaś część płukanki też zostaje w silniku aż do kolejnej wymiany oleju i być może w niewielkim stopniu ale wciąż "atakuje" elementy z tworzyw syntetycznych ... .

Nie, sorry, ja nie rozumiem dlaczego producenci oferują płukanki wiedząc, że porządny olej i tak sobie poradzi z każdym syfem, ale jestem ostatnią osobą, która dobrowolnie i świadomie zastosowała by cos takiego do swojego auta :evil: :!:

Co prawda nie znam Twojego auta osobiście ale idę praktycznie o każdy zakład, że przy bieżącym przebiegu, nawet pomimo relatywnie rzadkich wymian oleju, wnętrze Twojego silnika we wszystkich najbardziej newralgicznych punktach wciąż pozostaje w kondycji fabrycznie nowego.
Teraz, kiedy te wymiany mają być dwukrotnie częstsze taki stan utrzyma się przez cały okres Twojej eksploatacji i o to też jestem skłonny się założyć, więc moim zdaniem tym bardziej nie zachodzą jakiekolwiek przesłanki do stosowania płukanek :!: :!:
Ale oczywiście to Twoje zabawki, więc postąpisz według siebie :-P ... .

Jeżeli będę miał jakieś pytania to pozwolę sobie jeszcze się do ciebie odezwać, jeżeli nie miałbyś nic przeciwko

Do usług, zapraszam :-D
Wal jak w dym ... pod warunkiem, że wystarczy mi wiedzy ...

Jeszcze raz serdecznie dziękuje i pozdrawiam :]
Odwzajemniam :-D
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez smoczek72 » 2018-10-25, 12:04

Cześć Piotrze, myślę że zdecydowałem się na olej z Liqui Moly, mam w związku z tym pytanie. Czy ten konkretny olej spełni moje oczekiwania bezpiecznego i wydajnego użytkowania mojego auta? Olej oczywiście kupowany w Niemczech a nie w Polsce!!! https://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Top-Tec-4200-5W-30-/55
Załączniki
olej.jpg
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo. :)
Avatar użytkownika
smoczek72
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 2018-10-21, 16:53
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.0 TDI CRTD 272KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 07.2015
Imię: Sławek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez Piotruś » 2018-10-26, 05:47

Świetna decyzja
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez kkgg » 2018-10-26, 12:40

Ja jeżdżę na tym właśnie oleju (LM 4200) odkąd kupiłem swoje 2.0tdi190KM, gdy miał przebieg 31kkm. Wymiany robię według komputera, przy moim trybie jazdy (90% autostrada lub ekspresówka) jest to 30kkm.
Początkowo miałem pewne obawy że to zbyt rzadko ale póki co nie mam żadnych problemów. Aktualny przebieg 102kkm, za chwilę kolejna wymiana i znów wleję LM.
kkgg
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 62
Dołączył(a): 2017-03-28, 15:28
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.0 CNHA 190KM
Napęd: FWD
Skrzynia: S-tronic
Rok: 2015
Imię: Krzysiek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez smoczek72 » 2018-10-27, 11:27

kkgg napisał(a):Ja jeżdżę na tym właśnie oleju (LM 4200) odkąd kupiłem swoje 2.0tdi190KM, gdy miał przebieg 31kkm. Wymiany robię według komputera, przy moim trybie jazdy (90% autostrada lub ekspresówka) jest to 30kkm.
Początkowo miałem pewne obawy że to zbyt rzadko ale póki co nie mam żadnych problemów. Aktualny przebieg 102kkm, za chwilę kolejna wymiana i znów wleję LM.


Dziękuję za dodanie opinij dotyczącej w/w oleju na pewno jest dla mnie bardzo przydatna, miło wiedzieć że olej ten się sprawdza, i nie ryzykuję stosując go!! <okok>
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo. :)
Avatar użytkownika
smoczek72
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 2018-10-21, 16:53
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.0 TDI CRTD 272KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 07.2015
Imię: Sławek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez jackassZSW » 2018-10-29, 09:06

kkgg napisał(a):Ja jeżdżę na tym właśnie oleju (LM 4200) odkąd kupiłem swoje 2.0tdi190KM, gdy miał przebieg 31kkm. Wymiany robię według komputera, przy moim trybie jazdy (90% autostrada lub ekspresówka) jest to 30kkm.
Początkowo miałem pewne obawy że to zbyt rzadko ale póki co nie mam żadnych problemów. Aktualny przebieg 102kkm, za chwilę kolejna wymiana i znów wleję LM.
a co ma sie dziac przy tak smiesznym przebiegu? majac dostep do badan laboratoryjnych olejów powiem ci żaden nie wytrzyma wiecej niz 20-22tys km, pod koniec traci swoje włąsciwosci drastycznie, czesc olejów HC nawet po 10-13tys km jest juz nic nie warta. Wymieniałbym olej max co 20tys km jezdzac w trasie , jedząc głowie miasto to co max 12tys, przy 50/50 co ok 15tys km
jackassZSW
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 96
Dołączył(a): 2017-03-16, 18:42
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Benzyna
Silnik: 3.00 CGXB 310KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 2013
Imię: Jacek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez kkgg » 2018-10-29, 11:11

jackassZSW napisał(a):
kkgg napisał(a):Ja jeżdżę na tym właśnie oleju (LM 4200) odkąd kupiłem swoje 2.0tdi190KM, gdy miał przebieg 31kkm. Wymiany robię według komputera, przy moim trybie jazdy (90% autostrada lub ekspresówka) jest to 30kkm.
Początkowo miałem pewne obawy że to zbyt rzadko ale póki co nie mam żadnych problemów. Aktualny przebieg 102kkm, za chwilę kolejna wymiana i znów wleję LM.
a co ma sie dziac przy tak smiesznym przebiegu? majac dostep do badan laboratoryjnych olejów powiem ci żaden nie wytrzyma wiecej niz 20-22tys km pozniej traci swoje włąsciwosci drastycznie, czesc olejów HC nawet po 10-13tys km jest juz nic nie warta. Wymieniałbym olej max co 20tys km jezdzac w trasie , jedząc głowie miasto to co max 12tys, przy 50/50 co 15tys
W takim razie muszę zapytać kiedy Twoim zdaniem przebieg przestanie być śmieszny i mogę się spodziewać problemów związanych ze zbyt rzadką wymianą oliwy? 200 tys? 300? 500tys?
Jeśli to pierwsze to faktycznie jest o czym myśleć ale jeśli ma to być pół bańki lub więcej to chyba jakoś sobie z tym poradzę.
Pytanie całkiem serio.
kkgg
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 62
Dołączył(a): 2017-03-28, 15:28
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.0 CNHA 190KM
Napęd: FWD
Skrzynia: S-tronic
Rok: 2015
Imię: Krzysiek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez jackassZSW » 2018-10-29, 13:40

zależy tez jak dbasz o auto, czy np nie obciążasz silnika wysokimi obrotami za zimnym itp, juz 2.0 TDI CR z obroconą panewka widziałem przebieg przed 200tys km, oczywiscie zakupione w salonie i serwisowane. Dostawcze Fiaty Ducato serwisowane zgodnie z zaleceniami producenta potrafia 3 wymiany oleju nie dożyć...

Temat rzeka i dosć sporny każdy robi jak uważa, ja robiac innym autem 60tys rocznie, olej wymieniam co 12tys. Ja na zużytym oleju który ma 25-30tys km nie odważę sie jeżdzić.

miałem juz ok 10 diesli i zawsze dbałęm o olej i dobre paliwo oraz smarowanie układu wtryskowego i nigdy nie miałem problemów z silnikiem, turbo czy wtryskami nawet w autach powyżej 300tys km, w moim TDI turbo po 300tys nie miało żadnego luzu czy wycieku..

A jesli auto ma łancuch rozrzadu to tym bardziej trzeba dbac o olej i czeste wymiany w silnikach BMW N47 jedni potrafia wymieniac łancuch po 120tys drudzy przy 300tys km, to samo z 3.0TDI , wpływ na to ma olej i jego wymiany
jackassZSW
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 96
Dołączył(a): 2017-03-16, 18:42
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Benzyna
Silnik: 3.00 CGXB 310KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 2013
Imię: Jacek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez smoczek72 » 2018-12-30, 09:26

Witam Piotruś i forumowiczów, mam pytanie odnośnie sprawy dotyczącej aktualizacji oprogramowania związanej z emisją spalin.Mieszkam w Niemczech mam A6 quattro 272 km 2015r i dostałem zawiadomienie na zgłoszenie się na wyżej wymienioną aktualizację oprogramowania. Swego czasu czytałem na internecie że taka aktualizacja nie ma dobrego wpływu na silnik w związku z tym mam obawy aby zgłosić się do Audi . Jeśli ma ktoś wiedzę na ten temat to proszę o podzielenie się tą ze mną. Jak to jest z tą aktualizacją, jaki ma wpływ na silnik, czy jest to obowiązkowe i muszę się głosić i to zrobić czy nie muszę tego robić i zostać z tym co mam w samochodzie?????
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo. :)
Avatar użytkownika
smoczek72
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 2018-10-21, 16:53
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.0 TDI CRTD 272KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 07.2015
Imię: Sławek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez Piotruś » 2019-01-04, 08:20

Sławek,

Akcja, o którą pytasz trwa od niedawna, więc jakiekolwiek opinie na jej temat w mojej ocenie należy traktować wyłącznie w kategoriach fejkniusów.
Po drugie akcja dotyczy dawkowania adblue, czyli mówiąc obrazowo z silnikiem nie ma zbyt wiele wspólnego, ponieważ ten płyn jest wstrzykiwany wprost do układu wydechowego.
Naturalnie takie podejście jest potężnym uproszczeniem, bo skuteczność SCR zależy bezpośrednio od temperatury i składu spalin co już bezpośrednio wiąże się ze strategią pracy układu wtryskowego, jednak mimo to nie popadałbym w pesymizm.

Uruchomienia akcji był wiadome (z tego co pamiętam) co najmniej od połowy 2017 roku, a obowiązkiem jej przeprowadzenia było napiętnowane każde poliftowe C7 (V6) nawet jeszcze przed sprzedażą.
Przez długi okres przy każdym VINie od początku widniała nieaktywna akcja (bez numeru, oznaczona literką X), a sprzedawcy (przynajmniej w DE) mieli OBOWIĄZEK informowania o tym fakcie nabywców zarówno samochodów fabrycznie nowych JAK I UŻYWANYCH :!:

Osobiście jestem mocno przekonany, że jedynym odczuwalnym skutkiem aktualizacji będzie powiększone zużycie AdBlue, co może spowodować niewielki dyskomfort dla użytkowników przymuszonych do częstszej aplikacji płynu. I nic więcej.
Należy też zauważyć, że wszystkie auta objęte wszelkimi akcjami dotyczącymi emisji spalin (a więc do niedawna przede wszystkim 2.0TDi), pod warunkiem regularnego serwisu w ASO, zastały objęte dodatkowym programem ochrony technicznej, jednak o tym hejterzy jakoś nie wspominają ... .

Tak ja to właśnie widzę. Pokrótce, bo temat jest wielowątkowy i bardzo rozległy.
Co zadecydujesz to Twoja osobista sprawa. Ja, w kategoriach koleżeńskiej forumowej samopomocy sugeruję Ci zachowanie zdrowego dystansu do wszelkich "internetowych rewelacji". Jak pisałem na wstępie dla mnie są to niczym nie uzasadnione fakenewsy, choć oczywiście każdy ma prawo do własnej oceny.

Daj znać co postanawiasz :-D ...
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 3931
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez marekpili » 2019-01-04, 21:33

W ASO w moim 2.0 TDI nie aktualizowałem oprogramowania,
chociaż przy każdym przeglądzie pytają i na panelu MyAudi mam komunikat.
U siebie nie mam AdBlue.
Doradca serwisowy mówił ze 95% się decyduje na akcję.
. Ale nie przymuszają mnie do tego, coś z kolei czytałem że mogą coś wprowadzić do przeglądów CEPIK.
Ale w PŁ może to potrwać lub wcale, przecież średnia wieku aut to coś około 11 lat a te w większości nie mają PDFA.
.
Avatar użytkownika
marekpili
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 82
Dołączył(a): 2015-05-13, 20:27
Lokalizacja: Podkarpacie
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.00 CGLC 177KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Rok: 2013
Imię: Marek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez jackassZSW » 2019-01-05, 10:13

w przegladach na 2019 nic sie nie zmienia i nie sprawdza nawet DPFa w 2020 tez słano to widze diagnosci nie maja sprzetu
jackassZSW
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 96
Dołączył(a): 2017-03-16, 18:42
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Benzyna
Silnik: 3.00 CGXB 310KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 2013
Imię: Jacek

Re: Audi A6 C7 3.0 TDI Castrol a hałasujace napinacze łancuc

Postprzez smoczek72 » 2019-01-05, 16:22

Piotruś napisał(a):Sławek,

Akcja, o którą pytasz trwa od niedawna, więc jakiekolwiek opinie na jej temat w mojej ocenie należy traktować wyłącznie w kategoriach fejkniusów.
Po drugie akcja dotyczy dawkowania adblue, czyli mówiąc obrazowo z silnikiem nie ma zbyt wiele wspólnego, ponieważ ten płyn jest wstrzykiwany wprost do układu wydechowego.
Naturalnie takie podejście jest potężnym uproszczeniem, bo skuteczność SCR zależy bezpośrednio od temperatury i składu spalin co już bezpośrednio wiąże się ze strategią pracy układu wtryskowego, jednak mimo to nie popadałbym w pesymizm.

Uruchomienia akcji był wiadome (z tego co pamiętam) co najmniej od połowy 2017 roku, a obowiązkiem jej przeprowadzenia było napiętnowane każde poliftowe C7 (V6) nawet jeszcze przed sprzedażą.
Przez długi okres przy każdym VINie od początku widniała nieaktywna akcja (bez numeru, oznaczona literką X), a sprzedawcy (przynajmniej w DE) mieli OBOWIĄZEK informowania o tym fakcie nabywców zarówno samochodów fabrycznie nowych JAK I UŻYWANYCH :!:

Osobiście jestem mocno przekonany, że jedynym odczuwalnym skutkiem aktualizacji będzie powiększone zużycie AdBlue, co może spowodować niewielki dyskomfort dla użytkowników przymuszonych do częstszej aplikacji płynu. I nic więcej.
Należy też zauważyć, że wszystkie auta objęte wszelkimi akcjami dotyczącymi emisji spalin (a więc do niedawna przede wszystkim 2.0TDi), pod warunkiem regularnego serwisu w ASO, zastały objęte dodatkowym programem ochrony technicznej, jednak o tym hejterzy jakoś nie wspominają ... .

Tak ja to właśnie widzę. Pokrótce, bo temat jest wielowątkowy i bardzo rozległy.
Co zadecydujesz to Twoja osobista sprawa. Ja, w kategoriach koleżeńskiej forumowej samopomocy sugeruję Ci zachowanie zdrowego dystansu do wszelkich "internetowych rewelacji". Jak pisałem na wstępie dla mnie są to niczym nie uzasadnione fakenewsy, choć oczywiście każdy ma prawo do własnej oceny.

Daj znać co postanawiasz :-D ...


Witam was i dziękuję za odpowiedzi i tobie Piotruś za rzeczową jak zwykle pomoc, jak już wspominałem jestem w Niemczech i jak zapewne wiecie tutaj jest pod tym względem inaczej niż w Polsce. Właśnie rozmawiałem tutaj na miejscu ze znajomym Polakiem mechanikiem samochodowym który posiada dużą wiedzę na temat tutejszych zwyczajów, praw i reguł. Przekazał mi co następuje: jestem zobowiązany do zrobienia tej aktualizacji, w razie gdybym jednak się wyłamał i tego nie zrobił to za dwa lata jak będę musiał robić przegląd to tego przeglądu nie przejdę, i potwierdził że ta aktualizacja ma w jakimś stopniu negatywny wpływ na silnik. Wiec chyba nie pozostaje mi nic innego jak tylko pogodzić się z tym i grzecznie :| pojechać na aktualizację. Ale zanim to zrobię mam tu na miejscu dealera Audi i pracuje tam dwóch Polaków więc zanim to zrobię to w poniedziałek podjadę tam i dopytam o szczegóły żeby być pewnym co i jak.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!!!!
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo. :)
Avatar użytkownika
smoczek72
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 2018-10-21, 16:53
Model: A6 C7
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.0 TDI CRTD 272KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Rok: 07.2015
Imię: Sławek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C7 (2011-2018)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość