slawekA6 napisał(a):Gdzie mam jeszcze szukać ewentualnego wycieku ?

Dosyć częstym miejscem ubytku G12 w tych jednostkach (BMK i pochodne) jest chłodniczkaa spalin w układzie EGR.
Z uwagi na trudny dostęp "dla oczu" - zdiagnozowanie tej usterki często sprawia problemy ale na pewno warto traktować to miejsce jako potencjalnie możliwe źródło problemów.

Gdybyś miał "automata" zaproponowałbym pilną kontrolę zawartości miski olejowej w skrzyni biegów ale przynajmniej to zagrożenie Cię omija.

Warto dokładnie przyjrzeć się okolicom pompy wody i poświecić porządną latarką oraz dobrze się przyjrzeć lamelkom na styku z bocznymi zbiorniczkami - szczególnie w dolnych partiach chłodnicy.

To tak "na szybko". Niestety często się zdarza, że ujawnienie wcale niemałej nieszczelności układu chłodzenia - wcale nie jest łatwe ... .
Działaj, byle szybko i konkretnie, bo jeśli (a póki co nie da się tego wykluczyć) ubytek płynu wynika np. z awarii głowicy, to z każdym kilometrem zagrożenie dla silnika może narastać. Na szczęście lwia większość takich ubytków lokuje się jednak w układzie chłodzenia i nie trzeba od razu myśleć o najgorszym.

Własnie u mnie też jest bardzo malutki ubytek płynu i ostatnio jak stałem w korku to para spod chłodnicy sie mi ukazała, zjechałem odrazu zeby to sprawdzic i zauwazyłem na osłonie silnika małe krople i na dolnej cżesci chłodnicy tez tak jakby gdzies tam na dole był wyciek, jak narazie jezdzę i plyn nie ucieka ale po tej akcji może ze 100ml ubyło takze śladowe ilosci, nie powiem ze sytuacja mnie zestresowała bo do dzis nie moge znalesc wycieku heh

SlawekA6, gratulacje.

Gdyby to nie był zbyt wielki kłopot - w wolnej chwili mógłbyś (?) strzelić fotę "bolawego" miejsca - dla potomności odwiedzających ten topik w przyszłości .

Dokładnie ułatwi to innym poszukiwania

slawekA6, znalazłeś miejsce ale czy przyczynę ?
Uszkodzony wężyk czy inne
Czysto hipotetycznie. Może warto też przy okazji sprawdzić korek w zbiorniczku wyrównawczym który jest regulatorem ciśnienia (utrzymującym stałe nadciśnienie). Powyżej dopuszczalnego zawór w korku powinien zareagować poprzez upuszczenie.
Jeżeli jest niesprawny "nieszczelne/słabe" połączenie "rurka-wężyk" może być newralgicznym miejscem. Tak czy inaczej powód nieszczelności powinieneś wyeliminować.
Ale jak nadmieniłem na wstępie hipotetycznie.

A więc u mnie dalej delikatnie ucieka płyn I poświeciłem ostatnio latarką i sciagnalem pierwsza osłonę paska i odrazzu zauważyłem ze jest mokro koło pompy wodnej, wytarlem na sucho i tak za tydzień dalej a więc teraz pytanie? Jak pozbyć się wycieków, czy sa tam jakieś uszczelniacze? Czy czeka mnie wymiana pompy? Za 2 tygodnie jadę na urlop do PL i mogę się tym tam zając na spokojnie ale nie wiem czy przetrzyma 1200 km heh

sosna napisał(a):Czy czeka mnie wymiana pompy?

Wiele na to wskazuje ... .

sosna napisał(a):nie wiem czy przetrzyma 1200 km heh

Z dużym prawdopodobieństwem wytrzyma ale proponuję "zachowawczy" styl jazdy żeby zbytnio nie przeciążać termicznie i tak juz mocno wysłużonych elementów "pompy wody".
Niestety często sie zdarza, że wraz z postępującą usterką wirnik wcale nie obraca się coraz lżej - tylko ulega stopniowemu zacieraniu się, a to już może być niebezpieczne.

Aha to dzięki za radę bo nie daje mi to spokoju przed wyjazdem, dziwne bo pompa pracuje normalnie ale wyciek niestety jest, jest tam ogólnie ciężki dostęp zeby coś zlokalizować, dziś zauważyłem w tych kanalikach kolo pompy ze płyn zmieszany z olejem się zgromadził,dziwne bo stan oleju jest w normie,może z pod pokrywy się wydostaje ale to by był sam olej a nie z płynem po pracy postaram się fotkę zrobić jak to wygląda dokładnie