Witam. Być może gdzieś był już taki temat ale nie mogę nidzie znaleźć odpowiedzi na moje pytanie.
Do dzieła
Otóż dwa dni temu autko sprawiało się bez zarzutów, palilo na strzała i nie było żadnych kłopotów. Na drugi dzień gdy wychodziłem do pracy nie mogłem już go odpalić (przyszedł przymrozek) . Po pracy postanowiłem zajrzeć co tam się dzieje i wymieniłem świece na nowe bo były lekko zalane i autko duszac się ledwo odpaliło. Pochodziło z 20 min i cała sobotę palilo znów elegancko. Na drugi dzień znów ten sam problem nie odpalił i padł aku. NaładowaLem i gdy znów ledwo odpalił to z rury zaczęło strzelać i chodził dosłownie jak traktor tylko sobie purtal. Wymieniłem filtr paliwa ale teraz to już w ogóle nie chce odpalić. Czy ktoś może mi powiedzieć czy miał ten sam problem i czy udało mu się zdiagnozować co go bolało? Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję audi a6 c5 2.4 v6 170 KM
P.s może przy okazji zapowietrzylem układ paliwowy i teraz pytanie czy da się go jakoś odpowietrzyc ?