Jakieś pół roku temu rozmawiałem z Audi Polska w sprawie jazdy próbnej S6 C7 i już wtedy powiedzieli mi, że nowe S6 C8 będzie z silnikiem... diesla. Co?? Nie chyba się przesłyszałem, w dodatku co jakaś pani pracująca w biurze importera może wiedzieć o silnikach.

No i proszę, dzisiaj na profilu Audi na FB znalazłem tą samą informację:
"Modele S6 i S7 będą dostępne na polskim rynku z silnikami wysokoprężnymi (diesla). Silniki benzynowe będą natomiast dostępne w modelach RS6 i RS7."

To jakiś żart jest chyba, tylko że mało śmieszny.

VAG nie raz już przekonywał, że TDi "do sportu" nadaje się równie dobrze jak wielka benzyna.
Dla ortodoksyjnych wyznawców diesla (np., takich jak ja) może to być dobra wiadomość.

Co jednak naprawdę stoi za taką decyzją (S6 z dieslem) można tylko domniemywać.
Nie da się pominąć, ze TDi jest bardziej sprawną jednostką od benzynowej, emituje znacząco mniej CO2 i spala znacznie mniejsze ilości paliwa, a odkąd zastosowano SCR (adblue) skuteczne neutralizowanie NOx'ów nie stanowi żadnej przeszkody.
Parametry silników osiągane w poprzedniej generacji A6 3.0TDi Competition jak i V8 w SQ7 pokazują, że dzisiaj (prawie)wszystko jest możliwe, nawet "S6 w TDi".

Takie są moje domysły. Czy słuszne nie wiem. Jako fanatyczny wyznawca TDi jestem jak najbardziej "za", chociaż moim zdaniem technicznie żaden diesel nie jest silnikiem wysokoobrotowym co prawdopodobnie komplikuje sytuację z "usportowieniem" S6.

Nie chodzi o techniczne możliwości, tylko o wizerunek.

Ja też lubię duży moment dieslach dostępny sporo poniżej 2 tys. obrotów. Ale w sportowych autach chodzi o coś innego - żeby można było długo i wysoko kręcić na danym biegu. Oraz o dźwięk. Weźmy na przykład Porsche 911 model do 991, czyli bez turbo jeszcze. I niech się ktoś nim przejedzie, zobaczy jak to się kręci. Albo Ford Mustang 5.0 Albo Alpha Romeo Gulia Q. Tego nie da diesel.

Dlatego chodzi o wizerunek, to już nie będzie "S". Audi strzeli sobie w stopę, jeśli to faktycznie zrobi. Miał być 2.9 TFSI 450 KM (ten, który jest w RS5) i to byłoby jeszcze do zniesienia (szczególnie, że korelacja silników między tymi modelami zachodziła już w przeszłości). Ale diesel? Nie, ja już wtedy raczej S6 nie kupię Tylko albo zwykłą A6 z dieslem albo RS6.

Może też o to im właśnie chodzi, żeby S6 nie rywalizowała z RS6. Bo model C7 jest sensowną alternatywą, tańszy w zakupie i utrzymaniu, wygodniejszy do normalnego użytkowania, a można niskim kosztem podnieść moc do poziomu RS6.

No i sprawdziło się, w Europie będą diesle, w Ameryce i Azji benzyniaki V6 2.9:
https://www.se.pl/auto/nowosci/nowe-aud ... -QmTh.html
https://www.caranddriver.com/news/a2711 ... otos-info/