Bagnet, jedyny większy problem Allroada w tej kombinacji ( 2,7BiT + tip) może dotyczyć konwertera skrzyni biegów, bo praktycznie cała populacja miała taką wadę zaszczepioną fabrycznie.
Jeżeli zbywca nie wysprząta "chytrze" pamięci usterek skrzyni biegów - znajdziesz zapisany błąd. Chyba, ze ze wzgledu na końcówkę produkcji akurat ten egzemplarz nie był już zagrożony wadą lub dotychczasowy własciciel dawno ją usunął - to też jest możliwe.
Poza tym (standard w tym modelu) kosztowne w eksploatacji bywa zawieszenie pneumatyczne. Gdyby coś zaczęło się dziać zdecydowanie polecam (do zakupu i regeneracji części) Firmę LIMAK z Brzegu Dolnego.
Różnice pomiędzy modelem Allroad a "zwykłą" A6'tką w serii C5 - wbrew pozorom - są naprawdę duże i dotyczą niemal wszystkiego.
Inne (mocniejsze) jest zawieszenie, inne (wzmocnione, podwyższone) są ramy pomocnicze (potocznie "wózek") tylnego i przedniego zawieszenia.
Inne są nawet fotele przednie, trochę różnic można znlaeźć w konfiguracji i oprogramowaniu skrzyni biegów. ECU silnika też jest nieco inne, tak samo jak układy ABS, ESP i tak dalej ... .
Komfort, satysfakcja z jazdy, moim zdaniem po prostu nie do opisania.
Byłem włascicielem kilku takich Allroadów (2.5TDi), a niedawno pozbyłem się Allroada 3.0TDi (C6).
Jak dla mnie ta jeżdżąca serwerownia na kółkach (czyli seria C6) pod wieloma względami, od architektury wnętrza poczynając, nawet się nie umywa do serii C5, no ale to tylko moje odczucia ... .
W każdym razie gdybym miał wybór pomiędzy tak samo utrzymanym C5 i C6 - zawsze wolałbym C5, pomimo tego, że pod względem "silnikowym" akurat C6 wyprzedza C5 o dwie epoki.
Jeśli chodzi o egzemplarz z przedstawionego ogłoszenia, jeżeli tylko treść opisu zgadza się z faktami, będąc "na kupnie" - na Twoim miejscu bagnet, już bym po niego jechał.
Serio.