Witam serdecznie,

Sprawa ma się następująco :

- pacjent : audi A6 C5 , 2001 , 2,5TDI,155 km,skrzynia multitronic FSC

- objawy chorobowe : przy przełączaniu biegów ( w trakcie "przechodzenia" przez R , po rozgrzaniu ) skrzynia wpada w tryb awaryjny ( podświetlone wszystkie biegi na FIS-ie), jednak zachowuje się normalnie - można jeździć , nic się nie dzieje , jednak pytanie czy jak trochę pojeżdżę - czy się własnie coś nie stanie?

Po podpięciu Vag-a wyskakuje błąd :

Address 02: Auto Trans Labels: 01J-927-156.lbl
Control Module Part Number: 01J 927 156 CN
Component and/or Version: V30 01J 2.5lTDI RdW 2213
Software Coding: 00001
Work Shop Code: WSC 04926
VCID: 7AFFF6DB4C4F
1 Fault Found:

17090 - Transmission Range Sensor (F125): Implausible Signal
P0706 - 35-00 - -


- teraz prośba o lekarstwo ....

Jeszcze jedna prośba :
- jeżeli znacie niedrogiego speca od sterowników - proszę o namiary.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc

[ Dodano: 2013-09-12, 22:34 ]
A teraz ciekawostka :

firma z Poznania ( Teo motors) wycenila naprawę sterownika na 1500 zł NETTO
firma z Ozorkowa ( ZMcoś tam ) wyceniła na 600 zł ( przy wysyłce kurierem)

Kto mi powie skąd taka różnica ?

kuna napisał(a):Kto mi powie skąd taka różnica ?

A kto mi powie skąd oni już wiedzą, że na 100% wysypał się sterownik (stopki) a nie jest to ten "jeden na ilestam" przypadków, w którym wystarczy przeczyścić styki F125

Kunieczko, powiem Ci tak - wybudowanie stera (TCM) z multi wymaga demontażu skrzyni, podczas którego w większości przypadków i tak się okazuje, że problem sterownika jest niczym w porównaniu z ogólnym stanem pozostałych podzespołów multi ... .

Dlatego moja rada jest taka żebyś bardzo ostrożnie wyselekcjonował serwis, któremu powierzysz swoją niunię, bo statystycznie czeka Cię remont całości a nie tylko sterownika, więc warto wiedzieć gdzie kompetencje idą w parze z ceną usługi i rzetelnością kupiecką rzemieślnika ... .

Dzięki Piotrze za odpowiedź .
Jestem w trakcie "filtracji" warsztatów , które mogą się podjąć tej naprawy - nie jest to łatwe , to fakt...
Pytanie jednak nadal nasuwa mi się jedno : czy jeżdżenie z uszkodzonym F125 ma jakiekolwiek znaczenie dla pozostałych podzespołów skrzyni - czy może być powodem uszkodzenia "czegoś innego" ?

kuna napisał(a):czy jeżdżenie z uszkodzonym F125 ma jakiekolwiek znaczenie dla pozostałych podzespołów skrzyni - czy może być powodem uszkodzenia "czegoś innego" ?

Trudno powiedzieć, ponieważ błąd od F125 wcale nie musi być powodowany przez F125 - i właśnie z powodu "szerokich możliwości interpretacyjnych byłoby wskazane żebyś trafił do UCZCIWEGO serwisu, który naprawi to co rzeczywiście trzeba naprawić, a nie to co można wmówić klientowi ... .

Ja Ci kolego mogę polecić serwis w Bielsku-Białej, gdzie wiem że skrzynie przywożą Słowacy, Czesi i nawet z Niemiec auto nie raz jedzie.

Jak jesteś zainteresowany to dam Ci namiary na priv żeby reklamy nie robić bo nie wiem czy można - na pewno sam przywiozłem do gościa z 4 multitroniki - możesz zadzwonić, coś doradzi telefonicznie. Podasz się na mnie. W zależności od ceny czasem warto wydać te 200 na paliwo

kuna napisał/a:
- jeżeli znacie niedrogiego speca od sterowników - proszę o namiary.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc

Piotrze, po moich doswiadczeniach z naprawą tipa sprzed ponad roku mam nieco spostrzeżeń. Co do Myszkowskiego (Teo) to przez telefon, w ciemno usłyszałem cene ponad 2x wyższą niż gdzie indziej i spasowałem. Później dowiedziałem się, że robią głównie dla ASO. Dlaczego takie ceny to moge Ci tylko powiedzieć osobiście jesli się nie domyślasz

Przetestowałem kilka warsztatów, wszystkie zajmujace się tylko automatami, w końcu w jednym z nich odbyła się naprawa. Nie będę go polecał bo w trakcie rocznej gwarancji byłem tam kilka razy, zawsze reklamacje uznawano i nie kosztowało mnie ale wolałbym aby w ogóle nie było potrzeby. Fakt, że miałem troche mało typową awarię.
Obawiam sie kogokolwiek polecać na forum, bo nawet jak mi zrobiono dobrze, to nie ma 100% gwarancji, ze wszystkim też tak zrobią.
Jak chcesz spróbować, to sie odezwij na PW, dam namiar, albo i dwa


EDIT 17.09.13

Jakby co, to znalazłem informacje z tabeli usterek nt mozliwych przyczyn:

- źle ustawione ciegło dźwigni przełączania biegów
- niepodłączone złącze wielowtykowe do przełącznika wielofunkcyjnego
- w przewodzie do F125 jest przerwa lub zwarcie z masa
- przerwa w zasilaniu napięciowym

no i na koniec
- uszkodzony przełącznik F125.

Jak widzisz wiekszość z tych przyczyn to zajecie dla elektryka, wtyczki i kable, te co są na zewnątrz skrzyni, możesz obejrzeć sam jeśli masz warunki

RomanS napisał(a):Jak chcesz spróbować, to sie odezwij na PW, dam namiar, albo i dwa

Romek jeżeli to Walkowiak ze Spławia , to dzięki
Pozostaje jeszcze gościu z ul.Malwowej - ale tego jeszcze nie przerabiałem .

RomanS napisał(a):Jakby co, to znalazłem informacje z tabeli usterek nt mozliwych przyczyn:

- źle ustawione ciegło dźwigni przełączania biegów
- niepodłączone złącze wielowtykowe do przełącznika wielofunkcyjnego
- w przewodzie do F125 jest przerwa lub zwarcie z masa
- przerwa w zasilaniu napięciowym

ano własnie - od tego zacznę
Przy dźwigni przełączania biegów idzie kabel , na którego końcu jest zabezpieczenie przed złodziejami .
W sierpniu grzebałem trochę przy tym kablu , gdyż zabezpieczenie wymagało pewnej reanimacji.
Być może jest to powód niedomagań F125...
Jednak z tego co widzę , skrzynia łapie tryb awaryjny tylko na rozgrzanym silniku - ale po kilku/kilkunastu sekundach można normalnie jechać pomimo mrygającego PRND.
Sam nie wiem czy jadąc na tych mrygach szkodzę skrzyni.., lecz tak na chłopski rozum sobie tłumaczę , że skrzynia łapie awaryjny w chwili przełączania biegu ( F125) , a później funkcjonuje normalnie mrugając sobie ( bo tak zapamietała)
Dobrze qmam ?

P560 napisał(a):Tak jako ciekawostkę dodam od siebie - znalazłem taka teblke

Dzięki kolego - przez ostatnie dwa tygodnie ten sterownik śni mi się po nocach ( przesadzam oczywiście )

kuna napisał(a):Romek jeżeli to Walkowiak ze Spławia , to dzięki

Nie wiem co prawda, czy dzięki-tak, czy dzieki-nie, ale to nie ten. Byłem na rozmowie w sprawie wymiany oleju, powiedział, że do wszystkich skrzyń leje Transmaxa i nie ma mowy aby zalał ten co chciałem. Na tym poprzestałem, dalszego ciagu nie było. Chodziło oczywiście o tipa.

2 magików znam w Przeźmierowie i w sumie po zastanowieniu może by coś z nimi sie udało zdziałać. Obydwaj na swój sposób specyficzni, pasjonaci automatów, Jak chcesz spróbować to daj znać, poszukam namiary, mogę z Tobą jechać, bo ja już się do nich przyzwyczaiłem
Oczywiście mam na mysli na razie rekonesans, sam podejmiesz decyzję

kuna napisał(a):Sam nie wiem czy jadąc na tych mrygach szkodzę skrzyni.., lecz tak na chłopski rozum sobie tłumaczę , że skrzynia łapie awaryjny w chwili przełączania biegu ( F125) , a później funkcjonuje normalnie mrugając sobie ( bo tak zapamietała)
Dobrze qmam ?

Trudno mi powiedzieć. W przypadku tipa jak łapie awaryjny to nie ma siły abyś tego nie odczuł
Trzyma go do wyłączenia stacyjki. Po ponownym odpaleniu jest jakby dobrze aż do momentu gdy znowu wpadnie w awaryjny.
U Ciebie nie wiem co odpowiedzieć, nie mam doswiadczeń

Sprawa ma się tak :

w przyszłym tygodniu odstawiam auto do gościa , którego mam z polecenia mojego dobrego przyjaciela.
W związku z tym , że do wyjęcia sterownika trzeba "wylać" olej ze skrzyni powstaje pytanie :

co ile km wymienia się olej w skrzyni multitronic?

Szkół jest kilka :
- jedne mówią o 40 tyś km
- inne o 50-60 tys km
- jeszcze inne o 80 tys km

Jeżeli brac pod uwagę pierwszą opcję , to właśnie "pukło" mi 40 tyś km po wymianie
Mechanior , u którego mam robić sterownik twierdzi ,że po 40 tyś km nalezy wymienic olej .
Nadmienie tylko , że gość nie jest z pierwszej łapanki i wie od czego muchy zdychają

Macie kuledzy jakieś pomysły?

Nawet jak normalnie wymiana jest co 60 to wymień teraz, bo co ? wlejesz z powrotem stary olej ? Na pewno nie zaszkodzisz a przynajmniej za 20 kkm nie bedziesz płacił ponownie za robotę przy wymianie

Poza tym koszt oleju przy koszcie sterownika to chyba mały pikuś ?