Witam , przy prędkości od 50-60 km/h słychać takie dziwne buczenie bo raczej nie nazwał bym tego szumem , dźwięk ten był słyszalny jaj jeździłem na oponach zimowych i myślałem ze to kwestia opon ale na letnich tez go słychać .
Przy hamowaniu buczenie się nasila aż poniżej pewnego pułapu prędkości zanika .
Moje pytanie brzmi czy to może być wina łożyska czy przyczyna może tkwić również w czymś innym ?
Dodam tez że natężenie tego buczenia jest rożnie słyszalne w zależności od rodzaju nawierzchni po której się poruszam więc podejrzewam też złą geometrie .

Moraś, opisać dźwięk to jest bardzo trudne zadanie. Rodzajów "buczenia" może być ileś tam (setki?) i każde z nich moze mieć ileś tam przyczyn (ile?).
Możemy zacząc po kolei wymieniać wszystkie możliwości i być może ktoś trafi (a;e jakie są szanse gdy my tego nie słyszymy?), ale wcześniej Ty wymienisz pół samochodu

Spróbuj podać więcej informacji: jakiego rodzaju to buczenie (jednostajne, falujące...), w jakich warunkach wystepuje (jazda na wprost lub na zakrętach..), sprawdź opony czy nie masz oznak nierównomiernego zużycia (geometria), skąd pochodzi(któres koło, skrzynia biegów...)
No i napisz co juz sprawdziłeś i co z tego wynikło, bo inaczej to robi sie to pytanie do wróżki

Marku, masz możliwość to nagraj. Dużo większe szanse na trafność odpowiedzi wtedy będą.
Letnie opony masz kierunkowe czy nie? Pytam, bo kiedyś się "machnąłem" przy zakładaniu kół i efekt był podobny do Twojego buczenia.

Pozdrawiam

Tapnięte z ambony

RomanS napisał(a):Moraś

Spróbuj podać więcej informacji: jakiego rodzaju to buczenie (jednostajne, falujące...), w jakich warunkach wystepuje (jazda na wprost lub na zakrętach..), sprawdź opony czy nie masz oznak nierównomiernego zużycia (geometria), skąd pochodzi(któres koło, skrzynia biegów...)
No i napisz co juz sprawdziłeś i co z tego wynikło, bo inaczej to robi sie to pytanie do wróżki

No tak , masz racje . Jest to buczenie jak napisałeś falujące ( pulsujące ) Występuje ono na prostych odcinkach , na oponach nie zauważyłem żadnych śladów nadmiernego zużycia zarówno na letnich jak i na zimowych , dźwięk dochodzi według mnie ewidentnie ze strony przednich kół , kierownice mam prosto i auta mi nie ściąga na żadną ze stron , opony mam 205/55R16 i nie posiadają żadnych strzałek kierunku i jak juz pisałem wcześniej intensywność tego buczenia jet tez zależna od stanu drogi ( raz bardziej intensywne raz mniej ) . Dzisiaj się wybieram w trasę więc lepiej tego posłucham i może uda mi się nagrać .

Moraś, czyli typujemy na pierwszy rzut koła.
Zmieniałeś same opony na letnie, czy całe koła ? Pytam, bo jesli zmieniałes opony a felgi zostały te same to może nie są one całkiem proste ? Większośc ludzi sądzi, ze jak są wywazone to OK. Ja tez do pewnego momentu tak myslałem (bo kto się nad tym specjalnie zastanawia?). Szukałem przyczyn pewnego buczenia właśnie i okazało sie, że przyczyną były pokrzywione (nawet niezbyt mocno) felgi. Dawały sie wyważać idealnie. Ale jak mi ktoś to uswiadomił, to idealnie da się wyważyć nawet kwadratowe koła. Inna rzecz jest taka, że gdybyś wyważył koła i od razu je zawiózł do innego "wyważacza" to się z reguły okaże, że poprzedni zrobił byle jak Robota brudna więc daje się ją często pracownikom na przyuczeniu. Nikt mu nie płaci za sprawdzenie obręczy wiec je wyważa i ....nastepny proszę
Na początek sprawdź więc felgi (można na wyważarce, a mozna koło załozyć na tył i pokręcić, też będzie widać wystarczająco.
Przy takiej okazji sprawdź równomierność zuzycia opon. Miałem kiedys tak, że oponna miała powiedzmy na połowie obwodu dużo mniej bieżnika niż na drugiej połówce i w trakcie jazdy hałasowała. Na wyważarce wyglądała na okrągłą ale jak się ugięła to juz było inaczej.
Róznica w buczeniu zależna od rodzaju nawierzchni to normalne zjawisko.
Oczywiście mogą też być łozyska. Sprawdź to słuchając odgłosów na zakrętach. Jesli bedą się nasilać to byłby sygnał do ich sprawdzenia.

RomanS napisał(a):Moraś, czyli typujemy na pierwszy rzut koła.
Zmieniałeś same opony na letnie, czy całe koła ? Pytam, bo jesli zmieniałes opony a felgi zostały te same to może nie są one całkiem proste ? Większośc ludzi sądzi, ze jak są wywazone to OK. Ja tez do pewnego momentu tak myslałem (bo kto się nad tym specjalnie zastanawia?). Szukałem przyczyn pewnego buczenia właśnie i okazało sie, że przyczyną były pokrzywione (nawet niezbyt mocno) felgi. Dawały sie wyważać idealnie. Ale jak mi ktoś to uswiadomił, to idealnie da się wyważyć nawet kwadratowe koła. Inna rzecz jest taka, że gdybyś wyważył koła i od razu je zawiózł do innego "wyważacza" to się z reguły okaże, że poprzedni zrobił byle jak Robota brudna więc daje się ją często pracownikom na przyuczeniu. Nikt mu nie płaci za sprawdzenie obręczy wiec je wyważa i ....nastepny proszę
Na początek sprawdź więc felgi (można na wyważarce, a mozna koło załozyć na tył i pokręcić, też będzie widać wystarczająco.
Przy takiej okazji sprawdź równomierność zuzycia opon. Miałem kiedys tak, że oponna miała powiedzmy na połowie obwodu dużo mniej bieżnika niż na drugiej połówce i w trakcie jazdy hałasowała. Na wyważarce wyglądała na okrągłą ale jak się ugięła to juz było inaczej.
Róznica w buczeniu zależna od rodzaju nawierzchni to normalne zjawisko.
Oczywiście mogą też być łozyska. Sprawdź to słuchając odgłosów na zakrętach. Jesli bedą się nasilać to byłby sygnał do ich sprawdzenia.

Wymieniałem całe koła , na zakrętach buczenie się nie nasila tylko przy hamowaniu . Będąc teraz w trasie dokładnie się przysłuchałem całemu zjawisku .
Zaczyna buczeć przy prędkości 50 km/h przy 80km/h cichnie a przy setce znika całkowicie . Gdzieś doczytałem ze winę może również ponosić łożysko mechanizmu różnicowego ale w momencie kiedy słychać omawiane buczenie wrzucałem na luz i też buczy więc wydaje mi się ze to nie to . Zrobię niedługo zbieżność i geometrię i zobaczę co to zmieni .

Witam i odświeżam temat , w końcu pozbyłem się tego buczenia a przyczyna to zblokowane i prze koszone tylne klocki hamulcowe .
Po wymianie tarcz i klocków buczenia brak .