Witam,

Jako, że moja piękna C4 odmówiła współpracy w każdym zakresie (więcej stoi w warsztacie niż nią jeżdżę) postanowiłem wymienić na nowszy model.

Przeglądając ogłoszenia i fora mam mieszane uczucia.

Najpierw byłem pewien, że będzie to C6 polift 2010-2011r, (35-50K), jednak później uświadomiłem sobie, że końcowe lata produkcji przedlifta (2008) to różnica zaledwie 2-3lat wieku auta, a często 20k różnicy w cenie za podobny silnik/wyposażenie. Nie jest dla mnie problemem wydać te 50K na auto, jednak w chwili obecnej przyszły rok poświęcam budowie domu, stąd też jednak budżet ograniczony - więc pytanie - faktycznie te przedlifty to takie trupy, że każdy silnik to barachło?

Wymagania:
- Benzyna + 200KM (tutaj dwa typy 2.8v6 FSI oraz 3,2v6 FSI) - opinie mieszane. Jedni mówią, aby unikać przedliftowych w/w wersji silnika, argumentując to faktem, że tylko 2,4v6 i 4,2v8 godne polecenia, inni śmiało polecają zarówno 2.8, jak i 3.2. Jak z dynamiką tych dwóch silników? Widziałem porównania i 2.8 ma u wielu źródeł lepsze osiągi od 3.2?

Co sądzicie o tych silnikach?

Pozostałe wymagania must have to: Skóry, Quattro, TipTronic, KOlorowe MMI i wyświetlacz między zegarami, Tempomat, grzane pupy w fotelach z przodu. Pozostałe bajery stanowczo zbędne.

W miarę możliwości odwiedzając ten wątek moglibyście linkować ciekawe oferty?
Z góry dzięki za opinie i pomoc